Forum Ogrodnicze Oaza

renons wrote:
Gdy dochodzą i zaczynają się robić miękkie przerabiam na przecier.

Mnie już ręce opadają z tym przecierem Upycham go już nawet w weki, które zwolniły się po zjedzeniu ogórków kiszonych. Mąż mnie trochę podratował słoikami które ma na miód, a to dalej mało i mało Dzisiaj zwiozłam ze strychu tyle


Drugie tyle jeszcze zostało. Część pomidorów Zabava wsadzam w całości do lekko osolonej wody, jak tylko zwolni się słoik


W słoiku nie ma nic białego, tak mi wyszło zdjęcie
Część chyba jeszcze ususzę. Najważniejsze jednak jest to, że wszystkie dojrzewają zdrowo

Janka jak mocno od parowywujesz przecier? Ja tak gdzieś o 50%.

Chyba tak samo. Z pełnego gara zostaje z połowę. W zeszłym roku bawiłam się jeszcze z różnymi dodatkami, a w tym mam już totalnie dosyć.

Muszę wreszcie swoje pomidory zlikwidować.





Ten ostatni to Ah Scorpi.
Dwukrotnie nie udało mi się zebrać nasion z pomidorów 1,2 i prawie 1,5 kg.
Ten będzie miał nieco ponad kilo, już zaczyna przebarwienie.
Oby dziś nie było mrozu.
Ah Scorpi jest czerwoną gwiazdą zmienną nadolbrzyma znajdującą się w gwiazdozbiorze Skorpiona. Jest to jedna z największych gwiazd znanych z promienia, a także jedna z najbardziej świecących czerwonych nadolbrzymów w Drodze Mlecznej.
(Wikipedia)
Jak to się ma do pomidorów?
Ano tak, że w 2017 Dale Thurber stworzył krzyżówkę Hoy (odmiana z Zachodniej Wirginii) x Delicious z zamiarem wyprodukowania jak największych okazów.
Nazwał ją Ah Scorpi.
Wypuścił w świat do kolekcjonerów pokolenie F3-F4, nie w pełni stabilne.
Prosił tylko o kolekcjonowanie i próby wyhodowania jak największych okazów.
W tym roku wydawało się, że u mnie nadolbrzymów nie będzie.
W sezonie powiązały się owoce po ok. 700 gr aż na 4 i 5 gronach zawiązał owoce powyżej kilograma.
Może będzie sukces.
Dwukrotnie zaprzepaszczony.
Ciocia umyła kubeczki z wydłubanymi pestkami.

Jak Ci się uda zebrać nasiona to przyślesz chociaż kilka na targ?

Opal Essence bardzo miłe zaskoczenie. Owocki nieduże, tak 60-100g, okrągłe, czerwieniutkie. Bardzo soczyste, słodkie. Długo trzymały się na krzaku i większość owoców zdrowa pomimo zz na liściach. Przechodzi na następny sezon.

Ja w przyszłym roku zamierzam wysiewać następujące odmiany:
- corazon
- perła małopolski
- NN z sklepu
- k 37
- red pear
- czekista
- gordost sibiri
+ może betalux do pojemników

z drobno owocowych:
- cytrynek
- winogronek
- dzbanuszki
- brin de muquet

Miało być mniej odmian

Na pewno w sezonie zastosuję wysiew zbiorczy do pojemników z perlitem, podlanie krzaków mieszanką śor wg Pomodoro.

Marlenka wrote:
Marlenko, nie wiem czy kiedy nasiona będą do pobrania Targ jeszcze będzie czynny.
Nie śledziłam tegorocznych terminów
Dzisiaj go zerwałam żeby przyspieszyć dojrzewanie.
Może się uda.

Beatko jest jeszcze prawie miesiąc na wysyłanie nasion, a jak będzie trochę później to też może być.

Pomidor Hoy + Delicieus faktycznie smaczny czerwony duży typ befsztyk. Nie zebrałam nasion bo nie opisałam owoców przy zbieraniu a później nie mogłam odróżnić ich od AUSSIE. Nic straconego mam jeszcze nasionka od sprzedawcy tj. z Pomidorowej Doliny, pozostałych odmian też jeszcze mam nasionka przynajmniej po 9 sztuk więc w nowym sezonie ponownie wysieję wszystkie odmiany. A były to; Aussie, Hoy+Delicious, Turks Muts, Carbon, Black from tula, Alice’s Dream, Dark Tiger, Sammer Cider, La carotina, Black Beauty, Sanset Red Horizon, Woods Famus Brimer, Ljubiteskij Rozowyj. Poza tymi rosły krzaki Red Pear, San Marzano, Radana, Black chery, koralik, Cerize ( czereśniowym), Noire de Crime. Z niektórych udało się zebrać nasionka

Moje tunelowe jakoś przetrwały chłodne noce i cały czas coś zbieram. Zapowiadają ocieplenie, więc może jest szansa, że ostatnie marudy dojdą na krzakach.
Z chłodami dzielnie walczą m.in...

Cassarosa



Lucid Gem




Haeven Oregon i Mymysteryy



Janek

Ja też mam swoje pomidory w tunelu. Dzisiejszy zbiór.

Za oknem, na zewnątrz, co prawda kolorowa jesień, październik jak się patrzy....

... a w mieszkaniu ... ciągle letni czerwiec

Pozdrawiam cieplutko

Pomidorki kusza jedynie na parapecie....Dojrzewają powoli i są szybko pałaszowane przez mojego męża.
Dzisiaj sprzątałam ogród i powiedziałam Dawidowi , ze w przyszłym roku będzie tylko 10 odmian pomidorów. Dawid spojrzał na mnie i się roześmiał ... Sama nie wierzę w moje słowa i zapewnienia o ograniczeniu w warzywniaku ...hm.... wszak mam nowych 9 odmian do sprawdzenia , a co ze sprawdzonymi ?
Na parapecie susza się nasionka odmiany THESSALONIKI , które obiecałam wyhodować na targ. O dziwo sprawdziły się w lubuskim w czasie tegorocznej suszy. Nie grymasiły , kwitły dojrzewały i były smaczne.

Może dane mi będzie takie obrazki oglądać całą zimę

Można teraz wysiać pomidorki do tych okiennych ?mam taką ochotę
Nie każcie mi czytać gdzieś daleko porad

Oczywiście, że można.