Forum Ogrodnicze Oaza

Aga, mój JR/3 F3, choć bardzo smaczny, był w tym roku królem pomidorowych deformacji. Z nasion, które miałam, wyhodowałam jeden krzak, a owoce pobrałam z owocu, który miał najmniej zipów i najmniejszy ślad po słupku. Był bardziej sercowaty, w odróżnieniu od pozostałych befsztyków z głębokim głębem. Nie wysyłałam nasion tej krzyżówki na Targ, bo nie jestem jej pewna. Jeżeli chcesz zaryzykować i spróbować, napisz proszę PW.




Nasiona pobrałam z tego nieprzeciętego.

Miragoral wrote:
Pokazany na zdjęciu powyżej pomidor to albo Big Zebra albo krzyżówka z jej udziałem.

Wrzucę sporo nasion K/39 F2 na akcję ... jednak krzyżówka pokazana na zdjęciu raczej nie pochodzi z rozszczepiania K/39...

K/39 pochodzi z Albenga x Beeforange (czerwony x żółty) więc marna jest szansa na otrzymanie wersji pasiastej... nawet zakładając, że Beeforange (prawdopodobnie Beorange) wykorzystany w tej krzyżówce to hybryda, to jak na towarową hybrydę mało prawdopodobne jest aby pochodziła z pomidora pasiastego. Beeforange/Beorange to towarowy pomidor żółty mięsisty, którego możemy widzieć często w marketach

W kolejnych pokoleniach będą i okrągłe i befsztyki i sakwy od czerwonych po żółte... Pomidor ma wysoki mocny krzak, bardzo dobrze wiąże, jest plenny i bardzo smaczny.

Szukam tropu na pewną odmianę pomidora, napiszę tyle ile wiem.
Pomidor opisywany jako żółta śliwka i dobrze sie3 przechowuje, na zdjęciu podobny do caniles i tego typu wielkości. Może ktoś ma pomysł co to może być ? Na straganiku jest pare odmian nn żółtych ale nie uprawialem żadnej.

W Lewiatanie 3 wsie dalej sprzedają takie pomidory - prawdopodobnie od jakiegoś pomidoromaniaka, ale sprzedawczyni nie wiedziała.

Może wiecie co to jest:









Duży, bardzo smaczny i po pokrojeniu na kanapki galaretka nie wypływa. Dla mnie rewelacja.

Kolor czarno-fioletowy, aparat nie dał rady.

Małgosiu, może to będzie Mar-azul. Też go kiedyś kupiłam i potem wysiewałam wybrane z niego nasiona. Nawet dobrze u mnie rósł.

Sylwester, napisz które odmiany - żółte śliwki z targu masz na myśli.

Żadnej konkretnej bo ich nie znam, szukam tropu na żółtą to śliwke która niby może być długo przechowywana. Nie ma takich odmian zbyt wiele zapewne a na straganie są jakieś nn może któraś z nich ma te cechy

Może chodzi Ci o Złoty Deszcz, wygląda tak tomatland.ru/catalog/978
albo np. Blush tomatland.ru/catalog/1154

Blush nie jest w całości żółty a zloty deszcz jest okrągły. Tego co szukam to żółta śliwka podobna do caniles, chodź zdj może nie pokazywać wielości. Cudzych zdj nie bede wstawiał pewnie było łatwiej dojść.

Mi na myśl przychodzą De Barao, ale one chyba ciut mniejsze niż Canilles.

Tajga dzika wrote:
Pytałam o ten wpis, bo na targu mamy tylko jedną odmianę NN, która jest żółtą śliwką. Jest to Śliwka od Galiny.
Natomiast w nazwanych odmianach jest np. De Barao żółty, może to ten.

De Barao Yellow zgadza się z wyglądu są bardzo podobne do siebie a jak sie przechowuje? Bo jak dobrze to zagadka rozwiązana. Albo odmiana bardzo do niej podobna musi być.

U mnie były odporne i długo leżały, a miałam kilka kolorów, w tym żółte. Fajne, miałam je kilka lat.

U mnie De Barao to najlepiej przechowujące się, najbardziej odporne i plenne pomidory. Pierwszy raz miałam je w 2019 roku i od tego czasu są podstawowymi odmianami na przetwory.
Miałam De Barao Red, Pink i właśnie Yellow.

W takim razie mamy odpowiedź, dzięki wszystkim w pomocy, zapiszę go sobie za rok do listy w takim razie.

Ja mam takiego NN, który niby wygląda, jak San Marzano w kolorze żółtym, lubiącym wchodzić niemal w pomarańcz, ale zdradza jednocześnie ogromny polimorfizm owoców - od maksymalnie wydłużonych do niemal okrągłych. Potrafi nie zepsuć się tygodniami, a swoje ostatnie jadłem w grudniu. Podpinam fotkę.

Niestety, pewien nieco pyszałkowaty sprzedawca z targowiska z moich stron nie ujawnia niektórych ze sprzedawanych przez siebie odmian pomidorów.

A przy okazji coś śmiesznego. W czasie czytania o Caniles F1 dotarło do mnie, że krzyżówki Kozuli to wcale nie są osiągnięcia jakiegoś zdolnego członka tutejszego forum o takim nicku.

Coś mi się kołacze, że Ania (kozula)jest na tym forum, więc troszkę się mylisz.
Od jakiegoś czasu mało zajmuje się pomidorami, przerzuciła się na orzechy.

A to przepraszam.

Kierowałem się m. in. tym:

projektpomidor.blogspot.com/2019/07/dehy...dy-f1-czyli-jak.html

Chiarodiluna wrote:
To jest link do bloga naszej forumowiczki i tam nie ma takich informacji.