Forum Ogrodnicze Oaza

Zima powróciła , przez noc napadało około 10 cm śniegu . Rano o godz 7 -5* .

Iiiii jest biało ale dopiero dziś....-5

U mnie nad ranem było -4, a teraz jest -2. Cały czas pada śnieg, ale taki bardzo drobny.
Sprzęt przetestowany i jest dobrze


Spokojnej niedzieli

Całkiem nieżle już nasypało śniegu i wciąż pada od rana.
Ptaki głodne .
A jest tylko ,smalczyk ,teraz jabłko ,ryż gotowany ,
kasza jęczmienna i gryczana Sucha
Janinko czy ten sprzęt zbierze z trawnika zaspę i jak wysoką ? myślę o wsi.
Balkon

html wstawianie obrazka

Druga strona mieszkania .

Kaszę jęczmienną wysypałam już kilka dni temu w karmniku i sobie leży. Kiedyś biedne głodne ptaszki chciałam podkarmiać grysikiem to potem musiałam to pozamiatać bo nie chciały waćpanny. Pszenicą też gardzą. Jedyne co u mnie jedzą to słonecznik i słonina.

Od wczoraj pada śnieg, -6, bezwietrznie i zimno, cały czas drobno prószy. Na rozgrzewkę w garnku dochodzi rosołek z koguta. Śniegu jest już z 15 cm, dobrze że popadało, bo nic nie okryte
Mąż uruchomił traktorek i dwie godziny odśnieżał



Marysiu od dwóch lat mam taki sprzęt, tylko burty trochę wyższe, do przewożenia trawy i liści, sprawdził się w stu procentach

Miłej niedzieli

Bobka wrote: Niestety jeszcze nie wiem, bo sprzęt dopiero dzisiaj pierwszy raz był w użyciu.

Teraz jest -7* i dalej sypie.

U mnie za oknem jest -6,6 stopnia, ale zapowiadają większy mróz .Śnieg leży kilkudniowy. Świeży nie pada. Na balkonie tylko sikorki. Wiszą dwie pałki. Jedna z Lidla, a druga mojej produkcji. Smalec wymieszany z bardzo drobno zblendowanym słonecznikiem. Ten produkt ze sklepu poszedł w odstawkę. Faktycznie, że ptaszki kasz nie jedzą, bo w dziobach gołębi wszystko zniknie. Płatki owsiane nawet sikorki dziobią, a kosy bardzo chętnie.

U mnie teraz - 11 *C.

U mnie -9, ale przestało sypać. W ptasiej stołówce tłok. Wczoraj zamówiłam jeszcze dodatkową porcję słonecznika, bo może moich zapasów zabraknąć.
Trzymajcie się ciepło

Mroźno - jest - 11 Śniegu tyle co kot napłakał, bo nie dopadało. Niby tylko noc miała być taka - pożyjemy, zobaczymy. Wieczorem taka ślizgawica, że trzeba uważać,żeby nóg nie połamać. Spokojnego dnia dla Was

Na termometrze za oknem -13 czyli mogło być około 15 blisko 5 rano. Dobrze, że grubsza warstwa śniegu przykrywa ogród . U nas droga dojazdowa asfaltowa ~1 km, nie posypana niczym, trzeba uważać. Kurnik otwarty na pol gwizdka by ciepło nie uciekało. Nie zazdroszczę kurierowi pracy od którego oczekuje dzisiaj paczki.
Dobrego tygodnia

Teraz minus 13*C.

U mnie -10. Nie pada, powoli się rozpogadza. Na noc najniżej prognozy wskazują -19

Na termometrze -17,odczuwalna -24.
Zapowiada się słoneczny dzień.

Oj Marysiu... Jak Wasze kurki w takiej temperaturze?

U mnie około -9. Śniegu niewiele jak na tutejsze oczekiwania. Słońca brak.

Kurki dostały fermowego (dostałam) kumpla na pociechę. Kaczor morsuje.

Celinko,kurki drugi dzień nie wychodzą z kurnika. Woda w poidelkach nie zamarza.Czesto dolewamy ciepłej.

Jak na Wrocław, zwłaszcza ery ocieplenia, też bardzo zimno. Przed świtem -9 i pełne zachmurzenie - a może zalegający smog??? Ale prószył symbolicznie śnieg, więc może to naturalne chmury...
A przed chwilą się wypogodziło. Termometr pompy mówi, że -6.
Stołówka oblegana, pofatygował się nawet dzięcioł, cóż, byłam zbyt wolna... Złapałam tylko sikorki.