Forum Ogrodnicze Oaza

Mnie się na razie upiekło, rano pod lasem nie było szronu, a tam zawsze największy i najdłużej. Za to teraz dzień piękny, ale co z tego, jak północny zimny wiatr głowę urywa, o tak



Kasiu, za pomysł i determinację

U mnie na górce mrozu nie było, ale już na dole było -3.
Dzisiaj ma być większy przymrozek, tak, że rośliny wieczorem przyniesiemy znów do domu.

Od 7 rano było 10*, teraz jest 12*. Słońce na bezchmurnym niebie, delikatny wiatr. Mam nadzieję, że to ostatnia zimna noc przed nami. Trzymajmy się!







Ciepła

najemnik wrote: U mnie to muliclima. Taka siatka okrywowa chroniąca przed przymrozkami.






Dziękuję Alu. Tyle lat czekam na własne czereśnie, że miarka się przebrała....albo nie kwitły, albo kwitły ale nie zawiązywały, jak już zawiązały to zmarzły, albo zjadły je szpaki. W tym roku się zawzięłam, że będę o nie walczyć wszelkimi dostępnymi środkami. A jak już grillowałam pod czereśnią, to przy okazji drugiego rozpaliłam pod glicynią, skoro i tak siedziałam w ogrodzie od 3.30

Firankę z tej multiklimy też by zrobił Wielce jestem ciekawa Twojej białej glicynii.

Po dzisiejszym grillowaniu ma się świetnie. Aktualnie wygrzewa się w pełnym słońcu. Temperatura w cieniu tylko 14*C, ale siedząc na tarasie można spokojnie rozebrać się do krótkich spodenek.

Kasiu podziwiam Twoje samozaparcie.
Jeśli chodzi o czereśnie miałam bardzo podobne doświadczenia. Wiadomo, czereśnie się uwielbia, z dbałością wybrałam drzewka do sadu, potem kilka lat oczekiwań na swoje owoce, tak naprawdę to nigdy nie spróbowałam ani jednej wisienki. Po kolejnym nieudanym sezonie, trzy lata temu, w złości kazałam mężowi wyciąć czereśnie...no, do dziś żałuję.

Jest 12*, niebo dalej bezchmurne, zrywa się wiatr.

Jeśli przymrozi to grusz, jabłoni, wiśni i całej reszty znów nie będzie.

Babcia Ala wrote: Z tego też powodu nosa na zewnątrz dzisiaj nie wychylam. Z jednej strony słońce mocno nagrzewa, a z drugiej strony wiatr lodowaty wieje. Dobry sposób żeby się pochorować Wyjdę tylko po zachodzie, żeby inspekty zamknąć.
Wczorajsza gimnastyka Dekstera


Spokojnego wieczoru.

O godz.4 rano na termometrze minus 5.

Godzinę temu termometr pokazywał -3°.Teraz słońce powoli podnosi temperaturę.
Dzisiejsza noc ma być ostatnią tak zimną.

Dobrego dnia

Meldunek z Legnicy -
Nie było tragicznie, minimalna temperatura w nocy +4,1°C
Początek dnia podobny do wczorajszego - poranek pogodny, niebo bezchmurne, rześkie powietrze, w prognozach brak opadów, target na dzisiaj to przyzwoite +20°C

Dziś czekają nas niewielkie zmiany w pogodzie. Chodzi o temperaturę, która zacznie rosnąć i sięgnie 20 st. C. Ustąpią również nocne przymrozki. Poza tym czeka nas słoneczny i suchy dzień, przy co najwyżej niewielkim zachmurzeniu.



Udanego dnia !

koma wrote:
W obliczu powyższego aż mi głupio pisać, że było co najmniej kilka kresek powyżej 0. Nie wiem dokładnie, suki zaspały i ja też w konsekwencji, jak zeszłyśmy do kuchni słonce świeciło na termometr, a na pompie było +9.
A teraz tak:



Hallo, Jelenia Góra, czy nadal mogę liczyć na kwiaty magnolii?

Bardzo ciepłego tygodnia!

U mnie mimo najpierw zapowiadanego 1* w pewnym momencie pokazało się zero, więc aha myślę, pójdę jednak pookrywać to, co odsłoniłam rano z myślą, że przymrozki zażegnane. No i całe szczęście, bo na zaokiennym termometrze o godzinie 5 było minus 3.

Było nieco chłodniej niż wczoraj, ale i tak mi się upiekło, a glicynia przytulona do ściany - nienaruszona. Czarną pszczołę już widziałam, bo mała część kwiatów otwarta

Dzisiaj trochę cieplej. Aktualnie 14 stopni, słonecznie, a co najważniejsze wiatr złagodniał.




Dobrego tygodnia

O godz.6 30 termometr zarejestrował +6,8*C.Jednak powietrze i lekki wiaterek był raczej zimowy niż wiosenny.Ra
zem z dniem przyszło słoneczko i temperatura szybko się podniosła.Jednak taki zimny powiew powietrza pozostał do tej chwili.Aktualnie jest +23,6*.Bez rozpisywania się w cieniu jest zimno.

Teraz na termometrze 5 ° na plusie,w nocy niewielki przymrozek był.
Niebo lekko zamglone.Przydalby się deszcz,bo u mnie już jest bardzo sucho.W prognozie majówka ma być deszczowa.Zovaczymy

Dobrego wtorku

JaKasiula wrote:
Oj, chyba zależy, gdzie. U mnie raczej nie, a wyjątkowo byłabym wdzięczna za mniej słoneczną, a bardziej podlewającą ogród pogodę.
Na razie na deszcz na pewno się nie zanosi. Niebo bez jednej chmurki. Po 6.30 nieogrzany jeszcze termometr tarasowy pokazywał +7, czyli nie najgorzej. Oby tak dalej, powystawiałam wszystkie (prócz storczyków) zimowane pod dachem rośliny. Na dziś i kolejne dni maksimum z dwójką na miejscu dziesiątek. Wegetacja znowu przyspiesza.



Pomyślnej pogody!

Jak to się mówi "przeciero się".
Pszczoły murarki po nocy prostują skrzydełka i czekają no promyki słońca.

Pozdrowienia dla Jurka