Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo ładne ogóreczki Roma

Moje octopusy już pną się po sznurkach i kwitną.

Pokazują się kwiaty ponad 5 liściem i już ich nie usuwam.Ta czysta zieleń,wskazuje ile urosły od ostatniego oprysku mleczanem

Zbliża się okres zagrożeń chorobami ogórków ,warto zapoznać się z tym problemem, poniżej link
doradztwowarzywnicze.pl/?p=3554#

Moje ogórki pomimo deszczu i wiatru tańczą na rurze-sznurkach.Pada od 22,10 w poniedziałek bez
przerwy,czasem wprost leje.Temperatura +13.Narazie żadnych uszkodzeń nie zauważyłem.Pod folią mam
+14,cały czas drzwi otwarte.Wszyscy czekamy na słoneczko i ciepełko.

Wierzchołki ogóków(nowe przyrosty),po tych deszczach zrobiły się jasnozielone.Dziś dostały oprysk
Florovitem uniwersalnym.Za 2-3 dni dostaną następną porcję mleczanu wapnia.Identycznie potraktowałem
paprykę w gruncie.

Witam wszystkich. Zapisałam się na forum jako zupełny nowicjusz i mam szczerą nadzieję, że pomożecie mi osiągnąć sukces w zmaganiach ogrodniczych. Mój ogródek jest niewielki jakieś 8 x 2 m. Dzisiaj chodzi mi właśnie o ogórki, nigdy nie udało mi się wyhodować choćby jednego nadającego się do zjedzenia (Ogródek mam trzeci rok). Właśnie postanowiłam, że będę je prowadziła na palikach. Moje ogórki są jeszcze małe, ale zauważyłam, że kilka małych ogóreczków pożółkło i odpadło. Czy są jakieś zabiegi, którymi można wzmocnić uprawę. Pryskałam ogórki miedzianem, na razie jeden raz. Trochę poczytałam na forum i wiem, że warto sprawdzić kwaśność gleby. Drogi jest taki zabieg? Jak się wykonuje? W zeszłym roku w tym miejscu miałam paprykę. Czy są jakieś nawozy warte polecenia? albo zabiegi naturalne?
Proszę o pomoc i pozdrawiam.

A czy można prosić zdjęcie takiej roślinki ogórka ?

Wiesz, pod ogórki gleba musi być przygotowana odpowiednio jesienią lub wczesną wiosną. Ogórek jest rośliną o płytkich korzeniach i istotne jest nawożenie, a nawożenie z kolei ,aby było skuteczne, musi być przy odpowiednim pH gleby. W granicach obojętnego odczynu.

Wrzucam, zdjęcia:) Krzaczki są trochę obłocone, bo dzisiaj je umocowałam do palików. Opryskałam też miedzianem i podleje dzisiaj tym wywarem z drożdży:)






Poprawiono wstawienie fotek aby były widoczne
Roma

Oj kochaniutka. Na ogórkach j3st nalot mączniaka prawdziwego i to jest powód zrzucania zawiązków.

A co to za wywar z drożdży ?. Ja wywar z drożdży to wylewam do zlewu

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=agrofag&id=324

Proponuję oprysk preparatem Score lub Topsin

I co teraz? O wywarze z drożdży przeczytałam na innym forum (10 dag na 10 litrów) ponoć przeciwdziała grzybom. Co mogę zrobić? Na wszystkich jest nalot? bo zdjęcia są różnych krzaczków.

Podałem Ci preparaty do oprysku. Możesz jeszcze spróbować oprysków sodą oczyszczoną 1 %. 10 gram na litr wody.

Poza tym, jesli to są ogórki w gruncie, aktualne temperatury też sprzyjają zrzucaniu zawiązków. No chyba, że mamy ogórki parteno.

Dzięki Pytałam jeszcze czy na wszystkich zdjęciach jest nalot? Bo te liście są mocno obłocone, bo jak pisała podniosłam je dzisiaj z ziemi po kilku dniach opadów. Myślę, że jak opryskam tym preparatem to nie zaszkodzi, jeżeli nie będzie tego chorubska?

Jeśli na tych liściach i łodygach ten siwy nalot to jest wyłącznie błoto ,to znaczy, że ja się mylę








To znaczy, że powodem zrzucania zawiązków są aktualne warunki atmosferyczne. Za niska temperatura a za wysoka wilgotność powietrza i gleby.

Może być powodem i Miedzian jeśli przekroczyłaś zalecane stężenie.

Tak to jest błoto:) Miedzian raczej dobrze przygotowałam, tzn. wg instrukcji. Mam już TOPSIN M 500 SC. Opryskam nim warzywa, tylko nie wiem czy już mogę jeżeli dzisiaj pryskałam miedzinem?

Skoro dziś pryskałaś Miedzianem to przecież nie ma wpływu na zawiązki sprzed tygodnia . W poście swoim z 9.51 trzeba było napisać, że dziś pryskane.

Bo rano jeszcze nie pryskałam, ale pisałam, że to zrobiłam o 14:24. Poza tym pryskałam pierwszy raz już jakiś czas temu. Poradź mi proszę kiedy teraz powinnam opryskać teraz tym TOPSIN`em?

Jeśli to nie jest nalot- jak twierdzisz- a jedynie błoto, to oprysk nie ma sensu. Powodem zrzucania zawiązków takim razie są warunki pogodowe.

nie wiem czy ten temat był poruszany ale może powiecie jak podlewać ogórki? tzn u mnie robi się już mały gąszcz, nie sposób podlewać je pod liście ale czy można normalnie z góry na liście? czy nie zaszkodzi to ogórkom? a może jakaś inna technika?