Forum Ogrodnicze Oaza

Wiesz Magduś, to by się zgadzało, bo w zeszłym roku kupowałm Hokkaido w Lidlu za atronomiczną cenę (coś im się pokićkało). Jedna niewielka dynia kosztowała ok 20 złotych. Pestki zebrałam i to pewnie jest ten plon. Tylko tamta miała baaardzo twrdą skórę. A ja teraz też męczyłam się z jej usnięciem. Tylko w takim razie po co

No widzisz i po co było kupować, wystarczyło popytać u znajomych o pestki Nie Ty jedna lubisz dyńki i im podobne

Ja chcę pestki Hokkaido! Będę w niedzielę w OB na święcie dyni, może jeszcze inne ciekawe odmiany będą...

Dyńki mają dużo uroku w swych malutkich postaciach

Daguś, skoro moja to właśnie ONA, to pesteczki dla Ciebie odłożę. Nie wem czy będę w niedzielę w OB, ale do wiosny na pewno się spotkamy

Witam
bardzo lubię jeść dynie i cieszę się, że tu jest taki dział. Na przyszły rok mam zamiar posadzić sobie dynie. Zebrałam w tym roku już nasionka z dwuch rodzajów moich ulubionych.
Dagmaro jakbyś chciała to mogę Ci udostępnić nasionka Hookaido i Butternut. Ja ją strasznie lubię.

A co to za dynia ta Butternut?

Bardzo smaczna, ale niestety również i bardzo późna, więc nie zawsze zdąży w pełni dojrzeć

Czyli wysiew do doniczek, a potem na początku maja wyrośnięte sadzonki pod włókninę? A jak taka odmiana wygląda?

Trochę jak gruba, przerośnięta gruszka

W tym roku posadziłem trochę dyń - Big Atlantik, kabaczków, cukiń i patisonów. Czy mogłybyście napisać czy dynia Hookaido to jest ta nieduża czerwona? Prawdopodobnie miałem ją posadzoną na działce, pod nazwą Uchiki Kuri

Na moim zdjeciu (nieco wyżej) "dynie, dynieczki " , ta w środku pomarańczowa , to właśnie hookaido. Ona ma taki ładny mocno pomarańczowy kolor skórki i miąszu.

robchem wrote:
Tak, Uchiki Kuri i Hokkaido to ta sama dynia Obie te nazwy funkcjonują zamiennie.

Aleksandra wrote:

Olu Czy ta przepołowiona pomarańczowa dynia jest smaczna ? Wygląda na dynię wielkoowocową

Piękna kolekcja dyń, ja do moich nasadzeń się przygotowałem. Nasionka wysuszone i posegregowane, już w drugiej połowie kwietnia wysiałem do kubeczków. Po 15-tym maja wysadziłem do gruntu. Muszę poszukać zdjęć Big Atlantik i napisać o niej parę słów bo moim zdaniem warto.

Tą dynię kupiłem jako Big Atlantik, posadziłem tylko trzy sztuki, gdyż myślałem że jak urosną, to i tak będzie ich dużo. Urosły do 15kg i nic więcej, dwie nawet rosły na kompostniku.
Nie żałuję jednak że je posadziłem, gdyż jest to bardzo smaczna dynia i bardzo soczysta. Ma jeszcze jedną pozytywną cechę, a mianowicie cienką skórę. Można swobodnie obierać nożem. Jak sobie przypomnę moje patisony które trzeba było obrać, to mnie dreszcze przechodzą

mag wrote:

No właśnie . To jest oczywiście dynia ( ta zialona ) . Taką samą posiałem w zeszłym roku. Tylko kurcze część zmieniła kolor . Nasiona natomiast pozostały takie same. Jest to dynia z nasionami bez łupinowymi. Jemy je nie wyłuskując z łupin jak pozostałe odmiany. Niestety nie wiem jak się nazywa ta odmiana. Nasionka dostałem od kolegi. Przeleżały w szufladzie 5 lat i mimo to wykiełkowały wszystkie. Mam jaszcze 2 sztuki. Na dniach rozłupię i posieję nasionka w lutym.
A tu daję zdjęcie dyni kolegi . Moje tak nie urosły pomimo że
nasionka te same. Widać on ma lepszą rękę .

Czy luty to nie za wcześnie? A tak w ogóle to pięknych dyń się dochowałeś

Też uważam, że luty to zdecydowanie za wcześnie na wysiew dyni. No, chyba że ktoś ma ogrzewaną szklarnię, albo mnóstwo miejsca przy południowym oknie - tylko jak to potem wynosić do hartowania, kiedy się rozrośnie?