Forum Ogrodnicze Oaza

Adrian

Jakie to podłoże i w jakiej temperaturze trzymasz te papryki ?

Podłoże sklepowe dosyć luźne jedno z lepszych których używałem, co do temperatury niestety nie mam termometru w domu, ale myślę że 20 jak nie więcej

To podłoże chyba wiesz jakiej marki?

Niestety nie... szukam i szukam po opakowaniu w google ale nie widzę nigdzie, na pewno słodkie wysiałem do podłoża do wysiewów z kronena.

Popatrz tu jak powinny wyglądać łodyżki siewek.



U Ciebie widać zaburzenia w pobieraniu fosforu. Przyczyna jest w podłożu. Albo podłoże ma za niską temperaturę albo nieodpowiednie pH/ za niskie lub za wysokie/. Podlewanie też jest nieodpowiednie. Roślinki są młode a podłoże wygląda tak ,jakby miało już wieki. Prawdopodobnie za często podlewasz za małymi ilościami wody.

Popatrz, ja tu mam o wiele starsze rośliny





czy widzisz choć odrobinę pleśni na tym podłożu ?. Niestety, podlewania, zwłaszcza rozsady, trzeba się nauczyć

Myślę że podłoże może być za zimne, stoi to na parapecie a od okien ciągnie do tego zamontowane mamy nawiewy(mus z góry) które dodatkowo obniżają temperaturę. Co do tego podlewam tak jak mówisz podlewam częściej mniejszymi dawkami. Jak powinno się to robić aby było dobrze?? Czy stosować jakiś nawóz z fosforem?

Adrian

Ja tak miałem tej zimy z pomidorami, które mam na parapecie. Temperatura powietrza w pokoju była 22 stopnie a parapetu ...10 st. Parapet z lastrico czy marmuru przewodzi zimno i jeśli doniczki stoją bezpośrednio na nim to z czasem podłoże ma temperaturę parapetu. Podłóż jakiś styropian ale i zwróć uwagę czy gdzieś dodatkowo nie wieje od okna; czy jest szczelne.

Co do podlewania. Wiesz, to jest tak jak z jazdą na rowerze. Można komuś tłumaczyć godzinami jak się powinno utrzymywać równowagę, ale tym sposobem nikt się nie nauczy jeździć. Moje pomidorki mają na parapecie już prawie po 20 cm wysokości . I ja je podlewam 2 razy w tygodniu . Oczywiście średnio, bo rejestru nie prowadzę. Wierzch musi wyraźnie przeschnąć i wtedy podlać trzeba zdecydowanie.
Co do nawożenia dodatkowego fosforem. Jeśli to jest firmowe podłoże z nawozem, to jest to zbyteczne .

A jeśli okno jest nieszczelne zdjąć rozsadę z parapetu pozostawiając ją w świetle okiennym np na stoliku.

Tak chyba zrobię,inne rośliny np kanny stoją ok metr od okna i ziemia jest w porządku więc to pewnie to zimno. Dzięki za odpowiedź
ps dziś oddałem glebę ogrodową gdzie będą rosły warzywa do analizy ciekawy jestem co pokaże

Ale zażycz sobie analizę metodą uniwersalną nie polową

Taką też wybrałem, pani w laboratorium dokładnie powiedziała czym się różnią i właśnie wybrałem ową metodą, przyda się informacja o zasoleniu i zawartości chloru itd

To akurat jest może najmniej istotne. Zasolenie gleby w ogródku to Ci raczej nie grozi chyba, że sypiesz nawozy bez umiaru. Chodzi o makroskładniki i pH.

Pomodoro moje papryczki dalej fioletowe... może spróbować jakiegoś nawożenia??? Przy okazji zerknij tu
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...emiczna-gleby#136486 dostałem dziś wyniki analizy gleby

Po pierwsze fosforanu amonu nie kupisz w małych opakowaniach. Jest nawóz rolniczy Polidap i to jest chemicznie fosforan amonu właśnie ale ten jest w workach i w ogrodniczym go też nie kupisz. Tak, że to zalecenie jest z gatunku abstrakcyjnych.

Jeśli o mnie chodzi ja mam zupełnie inną i bardziej realną propozycje nawożenia by uzupełnić przed sadzeniem rozsady wszystkie składniki do wymaganej normy. Jeśli Cię to interesuje to napisz, policzymy.
Jeszcze jedno pytanie, czy planujesz zastosowanie obornika ?

A jesli chodzi o paprykę. Rośnie, czy stoi ? Z nawiezieniem jej jest pewien kłopot. Jesli nie wiesz w jakie podłoże ja wsiałeś to jest ryzyko, że ją przenawozimy.

Moja papryczka od ostatniego razu ładnie się zebrała.
Ogólny widok

i zbliżenie.

Nowe listki są ładnie zieloniutkie. Te zmarznięte zbladły trochę i nie są tak mocno fioletowe.

W niedzielę wyłożyłam ny płatki nasiona papryczek do gruntu.
Odmiany:
Jalapano
Cherry Bomb
Cherry Sweety
Choco Cherry
Türkische Ziegenbart (Kozia bródka)
Zobaczymy co z tego wyrośnie.

Bardzo się cieszę Joasiu, że Ci się te papryczki opuściły.

Pomodoro bardzo mnie to interesuje, zawsze używałem azofoski przed sadzeniem, ale w ostatnich 2 latach papryka nie chciała się wybarwić zostawały zielone plamy jakby jej brakowało czegoś. Do obornika nie mam dostępu chyba że granulowany ze sklepu. Fosforan sprawdzałem tylko w big begach po tonie... ale mam chyba trochę wymienionego siarczanu potasu, ew saletrę potasowa gdyby trzeba uzupełnić potas. Od 2 lat sypałem dolomit, dlatego w glebie tyle magnezu, zastanawiam się jak zwiększyć ilość wapnia w glebie nie podnosząc jednocześnie ph? może wystarczy dokarmiać dolistnie roztworem saletry wapniowej?? Siewki rosną dobrze wypuściły listki właściwe i kolejne w drodze.

Adrian

Są takie gleby węglanowe gdzie występuje w przewadze magnez i maja właśnie odczyn obojętny lub lekko alkaliczny. Te plamy na papryce to niedobór wapnia . Musisz wiedzieć, że magnez jest w glebie antagonistą wapnia tzn, że utrudnia pobieranie wapnia przez rośliny .
To pobawmy się teraz w przeliczenie nawozów.

Mamy w glebie w mg/litr:

azot- 21
fosfor- 35
potas- 149
wapń- 740
magnez-121

Po przeliczeniu na formę tlenkową/ bo taką się podaje na nawozach/

azot- 21
fosfor- 80
potas- 179
wapń- 1036
magnez- 202


Teraz wymagania co do składu gleby :

Też to przeliczymy na formę tlenkową i od razu, żeby nie zaciemniać, przyjmiemy wartości średnie

azot- 105 brakuje 84
fosfor-161 brakuje 81
potas- 270 brakuje 91
magnez-108
wapń- 1750 brakuje 714

To są wartości w mg/litr. Przyjmuje się, że na 1 m2 gleby jest 200 litrów warstwy ornej, zatem po przeliczeniu tych brakujących składników otrzymamy ile trzeba uzupełnić składników na każdym m2. Więc odpowiednio :

azot- 16,8 wszystko w g/m2
fosfor-16,2
potas- 18,2
wapń- 142,8

Zaczniemy od uzupełnienia fosforu. Zastosujesz superfosfat wzbogacony
Zawiera on 40 % P2O5 i 30 % CaO . Zatem trzeba go dać 42 g/m2 czyli 4,2 kg/ 100m2

Jednocześnie z nawozem tym wprowadzisz do gleby wapń w ilości 12,6 g/m2. Pozostanie więc jeszcze do uzupełnienia 130 g/m2 wapnia. I tego dokonasz stosując ....normalny gips, który jednocześnie lekko Ci zakwasi glebę ,a ponieważ rozpuszczalność jego w wodzie jest mała ,będzie Ci powoli działał latami . Gips zawiera 41 % CaO więc musisz go dać
32 kg/ 100 m2 . Zastosujesz normalny gips budowlany lub szpachlowy kupiony w składzie budowlanym.



Potas uzupełnisz siarczanem potasu w ilości 3,6 kg/100m2

Azot uzupełnisz saletrą amonową w ilości 5 kg/100m2

Jeśli jednak zdecydowałbyś się na nawożenie " ekologiczne " to dajesz tylko gips w tej ilości co podałem łącznie z obornikiem w ilości 350 kg/100m2

Teraz jak to nawożenie praktycznie wykonać?. Rozsypujesz najpierw po powierzchni równomiernie gips+ siarczan potasu+superfosfat wzbogacony i przekopujesz glebę na głębokość 10-15 cm/ płyciej niż na jesień/ po przekopaniu wysiewasz na wierzch saletrę amonową i zagrabiasz. I jeszcze jedna uwaga. Jeśli to jest uprawa pod folią dajesz całość azotu w jednej dawce, jeśli w otwartym gruncie możesz to podzielić na 2-3 dawek

I to by było na tyle.

Adrian, dopisałem edit
.

Rada dla wszystkich działkowców