Forum Ogrodnicze Oaza

Notocactusy zaliczane do rodzaju Parodia to kaktusy występujące między innymi w Argentynie i Brazylii. Przybierają formę kulistą. Łatwe w uprawie, szybko rosnące. Niektóre gatunki bardzo łatwo kwitną bez szczególnych zabiegów, inne (po moim doświadczeniu) zdecydowanie ciężej. Kwiaty przeważnie mają kolor żółty, ale występują także nielicznie czerwone i różowe.

Dziś mi zakwitł Notocactus Scopa. Mniej obficie niż w zeszłym roku, gdyż wtedy stworzył ładny wianuszek, teraz jest tylko jeden kwiatek. Co ciekawe, kaktus wytworzył odnogi i zakwitł właśnie z jednej z nich - dlatego też nie jest imponującej wielkości. Jest samopylny, przez co można spodziewać się na wiosnę nasion, które bardzo łatwo kiełkują (testowane przeze mnie tydzień temu). Ponieważ roślina stworzyła odrosty, prawdopodobnie będę je ukorzeniał i stworzę kolonię tych sympatycznych roślin .

Notocactus Scopa





Posiadam także Notocactusa orthacanthus, choć ostatnio natknąłem się w Internecie na nazwę mammulosus - osobnika przypominającego mojego, ale pozostanę jednak przy orthacanthus. Bardzo szybko rośnie - tworzy się prawdziwy potwór - szkoda tylko, że nie kwitnie. Posiadałem też inne - w tym leninghausii, ale nie byłem w stanie ich doprowadzić do kwitnięcia, więc poszły w świat. Jakoś wizualnie także nie zachwycały .

Moja Parodia chrysacantha zazwyczaj kwitnie w terminach zimowych czyli od grudnia do marca,
w poczatkowej fazie tworzy czerwone kwiaty które z czasem przechodzą kolorystyczną metamorfozę

również Parodia caparaniana kwitła na finiszu zimowania żółtym deseniem

Niestety nie miałem jeszcze okazji podziwiać kwiatów mojej ulubionej Parodii maassi

także Parodia procera nie wyprodukowała żadnego kwiatka

Parodia chrysacantha - ależ piękne kwiaty!!!Cudo!Trzymam kciuki za resztę - piękne okazy! Gratulacje!

Typowa Parodia chrysacantha poniżej, fotka wykonana na wystawie kaktusów w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie Maj 2018

kilka osób już stwierdziło że mój egzemplarz to rzadki przypadek ponieważ początkowy kwiat zazwyczaj jest żółty z czasem przechodzący w odcień pomarańczowy

Zainteresowanych do przeglądu okazów z wyżej wymienionej wystawy zapraszam
tutaj

Parodia chrysacantha w/w zachowuje się jak typowy Grudnik, terminowo raczy mnie swoimi wdziękami w zimowym okresie.

Ostatni raz podlewana w połowie października, nawet brak światła słonecznego nie zniechęca jej do produkowania takich <cudów>

Porcja kolejnych fotek w trakcie kolorystycznej metamorfozy

Kolor jest wspaniały - na każdym ze zdjęć. Możesz powiedzieć, jak duży ten kwiat? I czy jest tylko jeden?

Na chwilę obecną otwarty jest tylko jeden kwiat o wysokości około 3 cm i średnicy 1,5 cm, ale obok z wierzchołka zaczyna wynurzać się kolejny pąk.

Fotki wykonane kilka minut temu

Z własnych obserwacji tej Parodii (jest u mnie 4 sezon) mogę powiedzieć że w okresie grudnia raczej skromnie produkuje kwiaty,
natomiast gdy trochę więcej promieni słonecznych złapie na przełomie stycznia-lutego potrafi zakwitnąć kilkoma na raz
wtedy także te kwiaty mają bardziej intensywniejsze kolory. Ostatnie kwiaty produkuje z początkiem kwietnia.
Pełna poprawna nazwa tej Parodii to Parodia chrysacanthion cv. "Rubra Orange Flame"

Pięknie wygląda

Fotki z kolejnego otwarcia Parodi chrysacanthion

Wraz z Nowym Rokiem 2019 kolejne otwarcie i jeszcze inne wygenerowane kolory, ponoć kobieta zmienna jest

Tym razem przyszła kolej na pierwsze tegoroczne kwiaty Parodia caparaniana

W nowym sezonie po zmianie pojemnika oraz substratu przestawił się Parodi kalendarz kwitnienia, przez ostatnich kilka sezonów produkowała kwiaty tylko w okresie zimowym, natomiast w tym sezonie zakwitła pierwszy raz w czasie letnim

Jestem ciekaw czy aby w nadchodzącym okresie zimowym odpuści sobie produkowanie kwiatów po pracowitym okresie wakacyjnym.

Na koniec sezonu,prawie (rzutem na taśmę)pod wpływem promieni słonecznych uchyliła rąbka tajemnicy Parodia mairanana