TEMAT: Adenium - róża pustyni

Adenium - róża pustyni 18 Sie 2012 01:38 #62221

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Spróbuj, może uda Ci się ukorzenić odcięte kawałki.


Zielone okna z estimeble.pl

Adenium - róża pustyni 18 Sie 2012 10:45 #62245

  • wona1992
  • wona1992's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
też o tym pomyślałam :) zobaczymy co z tego wyjdzie

Adenium - róża pustyni 19 Sie 2012 01:59 #62355

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Macie pomysł na pozbycie się przędziorka z adenium? Sadzonki siedzą w miniszklarence, w wysokiej wilgotnosci, a te wszędobylce nic sobie z moich wysiłków nie robią. Z hibiscusa pozbyłam się robiąc prysznic i wkładając krzaczora do plastikowego wora, zawiązując u góry. po kilku dniach się udusiły, a tu nic ich nie rusza.

Adenium - róża pustyni 19 Sie 2012 09:22 #62382

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Ten wywar na wszystko pomaga

20 dag cebuli, 1 ząbek czosnku gotować w litrze wody przez 35 minut.
Możesz dodać więcej cebuli, ale potem musisz to rozcieńczyć w odpowiedniej
ilości wody w przeciwnym razie można trochę roślinkę przypiec
Opryskiwać rano i wieczorem. Wywar gdy jest świeży nie wydziela zapachu,
na drugi dzień już trochę nieprzyjemnie pachnie. Tym sposobem pozbyłem
się przędziorków na storczyku.

Adenium - róża pustyni 19 Sie 2012 12:53 #62416

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Będę próbować :garden1:

Adenium - róża pustyni 05 Paź 2012 15:22 #75168

  • wona1992
  • wona1992's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
mam wielki problem .... :( moje adenium chyba zachorowało umieszczam pare zdjęć i proszę o pomoc co się dzieje !!! schną liście i biały osad jak by pleśń na łodydze widoczna na zdjęciu ... proszę o porady co robić ???? :jeez: :sad2:



IMG_6156.JPG


IMG_6157.JPG


IMG_6158.JPG


IMG_6159.JPG

IMG_6160.JPG
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2012 21:47 przez wona1992.

Adenium - róża pustyni 06 Paź 2012 21:59 #75706

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Stawiałabym na przędziorki albo wciornastki na liściach, a na łodygach wydaje mi się, że jest osad z twardej wody używanej do podlewania.
No i podstawowe pytanie, czy nie podlewasz zbyt często? Moje rośliny solidnie przesychają zanim je znów podleję, w międzyczasie od czasu do czasu zamgławiam wodą zdemineralizowaną. Latem i we wrześniu, gdy było ciepło stały na balkonie, wtedy łapały mocno wilgoć z porannej mgły.

Adenium - róża pustyni 06 Paź 2012 22:03 #75713

  • wona1992
  • wona1992's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 8
podlewam raz na tydz tak żeby woda przeleciała przez ziemię i wylewam z podstawka więc uważam że nie ma za wilgotno ale teraz go przesuszę a co do tego przędziorka to co mam robic ???

Adenium - róża pustyni 17 Paź 2012 09:39 #78559

  • ALAZAKRZEWSKA
  • ALAZAKRZEWSKA's Avatar
Jestem nowym użytkownikiem forum.Kupiłam latem adenium,przesadzilam je bo miało ciasno i choć pojawiły się pąki to teraz opadają bez rozkwitnięcia.Czy może wiecie co jestb tego przyczyną

Adenium - róża pustyni 17 Paź 2012 10:19 #78588

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Może ma za ciemno i za zimno jak na kwitnienie? Wszak jest to roślina pochodząca z Afryki, Arabii ...

Może ktoś podpowie... co mam robić żeby Adenium wyglądało o tak (zdjęcie zapożyczone z netu)

Ma_Nee_Daeng_grafted_on_Obesum.jpg

Adenium - róża pustyni 17 Paź 2012 18:05 #78649

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Rozgałęzienia trzeba systematycznie przycinać krótko przy pniu nawozić nawozem dla sukulentów, zapewnic duuużo słońca :lol: i czekać parę lat :happy: :happy2:

Wono, kiedyś zlikwidowałam przędziorki opryskując bardzo mocno skoncentrowanym wywarem z pokrzywy. Bardzo solidny pęk pokrzywy gotowałam ok. 2 godziny, tym odwarem po ostygnięciu solidnie spryskiwałam rośliny codziennie kilka dni. w sprzedaży są też środki przeciw przędziorkom.
Ostatnio zmieniany: 17 Paź 2012 18:11 przez Hiacynta.

Adenium - róża pustyni 17 Paź 2012 18:22 #78652

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Czyli nie jest to takie trudne ;) A jak postępować z adenium jesienią a zwłaszcza zimą?

Adenium - róża pustyni 17 Paź 2012 19:04 #78671

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Mój stoi na nieogrzewanej części parapetu okna od wschodu, podlewam, jak ziemia solidnie przeschnie, ale staram się 2-3 razy w tygodniu lekko zamgławiać liście i pień, wtedy robactwo się nie zadomawia na liściach.
Za tę wiadomość podziękował(a): futrzasta

Adenium - róża pustyni 02 Lis 2012 14:17 #83620

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
To dwuletnie maleństwo wygląda zupełnie jak moje ;) Z jedną różnicą - mojemu zaschły stożki wzrostu :( Dlaczego tak się mogło stać? Stoi cały czas na południowym oknie, nigdy nie był przelany, jeśli już to przesuszony. Myślę, że to kilkakrotne przesuszenie zaszkodziło... Jak sądzicie? Ma ktoś jakiś pomysł?

Adenium - róża pustyni 02 Lis 2012 14:58 #83627

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Kaziu, piękne grubaski porosły :eek3: Masz jakiś sposób na nie? tego z najdłuższą gałązką po przekwitnięciu bym przycięła, żeby przez zimę nie wystrzelił w chudego patyka, tylko, zeby wytwarzała się korona wokół pnia.

Agnieszko, one chyba na zimę tak mają, że trochę chcą zgrubieć a nie rosnąć w liście :)
Za tę wiadomość podziękował(a): polanka

Adenium - róża pustyni 02 Lis 2012 17:13 #83656

  • polanka
  • polanka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 32
Dziękuję w imieniu moich grubasków :thanks:
Nic takiego nie robię. Może pomaga im to, że rosną w dość dużych doniczkach 12-15 cm średnicy.
Ziemia do kaktusów z perlitem, mieszanka tak "pi razy oko".
Nawóz do kaktusów lub do kwitnących bardzo rzadko, ze trzy razy w sezonie. Rosną i nawet czasem kwitną.
Oczywiście te starsze, dwulatki nie zaszczyciły mnie jeszcze kwiatkiem :flower1:
Tego kwitnącego mocno przytnę, bo niezły brzydal rośnie, długi i chudy.

Agusiu tymi schnącymi stożkami bym się nie przejmowała i tak co jakiś czas trzeba robić "ciach-ciach" :happy:
Wypuści bokiem sporo nowych odnóżek.
Zobaczcie, co mnie spotkało.
Stało sobie maleństwo dwuletnie na parapecie w sypialni. Grzejnik zakręcony, więc chłodno. A ja jak leciałam z wodą to po wszystkich.
Maleństwo coraz gorzej się czuło, listeczki obsychały. Latałam z lupą, wypatrywałam robali a tu nic.
Zrobiło się chłodniej, włączyłam grzejnik i biedactwu się polepszyło. Pokazały się nowe listki.
Jak przyjrzałam się uważnie to zdębiałam.
Część kaudeksu zmarszczona, dotknęłam i proszę co zobaczyłam. :club2:
Widok jak z horroru, były dwie "nóżki", została jedna.

013_2012-11-02.JPG


012_2012-11-02.JPG

Adenium - róża pustyni 02 Lis 2012 17:23 #83659

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Polanko, żebyś wiedziała ileż ja roślin doniczkowych uśmierciłam przelewaniem... Mojemu Adenium już wyrasta korona :)

Polanko skorzystam z okazji, choć nie w temacie wątku - grudniki szykują sie do kwitnienia :dance: - nawet ten, który kwitł na wiosnę - pamiętasz jak dziwiłyśmy się, że kwitnie? ;)

Adenium - róża pustyni 02 Lis 2012 17:52 #83665

  • polanka
  • polanka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 32
Adenki to silne bestyjki. Cieszę się, że Twoje rośnie. :) Pewnie wiosną nam zakwitną maleństwa. :flower2:
A grudniki pamiętam, mój właśnie kwitnie.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Carmen
Wygenerowano w 0.413 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum