• Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata]

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 09:29 #684967

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Czy ktoś z Was ma u siebie kasztany jadalne?


Zielone okna z estimeble.pl

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 09:34 #684970

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1107
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Dostał nakaz eksmisji,przy pomocy piły i siekiery.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 10:00 #684974

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
A zdradzisz powód użycia takich metod? :)
Ja staram się sadzić, na razie mam dwie sztuki, w lodówce czeka zraz Doré de Lyon, a stratyfikuję ponad 2kg kasztanów. Głównie sativa, ale również mollisima.

Świeże kasztany biją na głowę to co można kupić w sklepach

To pierwsze owocowanie, pierwszy od lewej jako jedyny był zapylony i jest pełny.
Ostatnio zmieniany: 27 Gru 2019 10:06 przez newrom.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 11:10 #684982

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1107
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Owocował słabo,prawie wszystkie puste.A w czasie kwitnienia śmierdział jak onuce po marszobiegu.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 12:14 #684987

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Mam. Niestety uczy mnie cierpliwości i zaczyna pomału wkurzać, zajmuje dużo miejsca a kasztanka ani jednego. Ma sześć lub siedem lat, u mnie, a jak go kupiłam to też już był spory. :angry:

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 15:34 #685007

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Kasztan jadalny wymaga zapylacza! Jeśli jest tylko jeden, to trzeba mu doszczepić gałązkę z innego egzemplarza. A tymczasowo może przynieść i wsadzić w butelkę z wodą gałązki z męskimi kwiatami.
Oczywiście można też posadzić obok inną odmianę, jeśli ma się miejsce.
Tilia, ale kwitnie ten Twój kasztan?
Ostatnio zmieniany: 27 Gru 2019 15:34 przez newrom.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 27 Gru 2019 21:20 #685043

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Tak to jest jak miastowa chce się pobawić na wsi. Z tego co napisałeś to na te kasztany poczekam sobie ruski rok. Mój kwitnie od dwóch lat, tyle tylko że nie ma zapylacza. Czy zwykły kasztan może być?
A tymczasowo może przynieść i wsadzić w butelkę z wodą gałązki z męskimi kwiatami.
Czy takie coś może się udać???
Dziękuję za uświadomienie.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 28 Gru 2019 09:44 #685065

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Kasztanowiec to zupełnie inna rodzina, kasztan to kuzyn buka.
O ile wiem tylko kasztan wchodzi w grę jako zapylacz.
Test z gałązkami zrobiłem u siebie i działa.

Kasztan ma dwa rodzaje kwiatów, męskie w kształcie białych wiechci oraz żeńskie małe kulki/kasztanki.


W pierwszych latach kwitnienia pojawiają się wyłącznie kwiaty męskie.
Jeżyki z kwiatów żeńskich rosną dalej, więc jeśli nie masz pustych owoców to musisz poczekać :)

Aha, występują egzemplarze samopłodne, ale dość rzadko jako siewki.

To że z miasta to chyba nic złego, u mnie nawet brzoskwiń miejscowi nie mieli, a grykę przychodzili po kościele oglądać. I też byłem z miasta :-)
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, CHI

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 28 Gru 2019 10:54 #685073

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Czyli wypada mi dosadzić drugi kasztan jadalny i tak zrobię. :)
Dzięki.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 28 Gru 2019 12:11 #685078

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
przedwczoraj wieczorem jedliśmy kasztany(ze sklepu).Ze wszystkich wypróbowanych sposobów przyrządzania najlepsze wg mnie jest ich gotowanie na parze.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 28 Gru 2019 20:07 #685118

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Jeśli nie masz problemu z miejscem to dosadzić, jeśli masz to doszczepić ;-)

Kaja, jeśli kasztany są świeże to mnie najbardziej smakują na surowo. Później robią się mączyste, więc wolę podgotować i podpiec, ale prawdę mówiąc na kilkanaście sesji z kasztanami tej jesieni, ani raz nie poddawałem ich obróbce :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Kaja

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 29 Gru 2019 17:45 #685201

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
Nie próbowałam jeść na surowo.Moje są ze sklepu, a więc raczej nie są super świeże.Faktycznie,że konsystencją przypominają ziemniaki,ale nie w smaku. Są o wiele lepsze.

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 29 Gru 2019 20:59 #685209

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Po prostu sprawdź, niewiele ryzykujesz (chyba tylko tyle że zaczniesz jeść jak ja) :)
Dużo też zależy od odmiany, niektóre są słodkie jak orzechy włoskie, inne pomimo że chrupiące i soczyste, nie mają tej słodyczy.
We Francji i Włoszech były używane jako zamiennik mąki czy później ziemniaków dla biedoty.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Kaja

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 15 Sty 2020 21:15 #687349

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
No i do kolekcji dołączył kolejny kasztan B)
Odmiana Bournette - hybryda międzygatunkowa C. Crenata (kaszana japońskiego) i C. Sativa (europejskiego), wyhodowana przez de Bournet w 1948r w Lalevade. Wrażliwy na raka, odporny na rdzę.
Odmiana raczej przerobowa, smak śniedni/słaby. Zapylaczami są wszystkie osobniki C. Sativa, a wg innych Belle épine , Précoce Migoule , Marsol i Marigoule
Mam nadzieję że mu się w Polsce spodoba ;-)
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Armasza, ewakatarzyna

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 14 Cze 2020 11:38 #714431

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Kasztany coraz bliżej kwitnienia :)

P6141785.jpg


Za to siewki zupełnie się nie spieszą ze wzrostem. Podkiełkowane kasztany wysiane do doniczek są zielone, ale większość tych umieszczonych w ziemi w polu nie wylazło z pod gliny :-(

P6141770.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 30 Cze 2020 11:40 #717782

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Marzenie każdego kasztanomaniaka, aleja kasztanowa (w okolicy rosną setki kasztanów). Widać jak duże różnice występują u poszczególnych egzemplarzy jeśli chodzi o termin kwitnienia. Te najjaśniejsze są w pełni, a im ciemniejsze tym dawniej po.
P6281842.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 18 Lip 2020 12:42 #720824

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
Ukorzenianie kasztanów, pełna porażka.
Rok temu musiałem przyciąć gałąź kasztana,patyki wstawiłem do wiadra z substratem i utrzymywałem wilgoć cały sezon. W sumie jesienią było ponad 5szt z ładnymi liśćmi. Wiosną wystartował tylko jeden, by po kilku tygodniach uschnąć.
Po wyjęciu z substratu okazało się, że nie tylko nie było korzeni ale nawet kallusa!
Zresztą szczepienie w kiełkującego kasztana poszło mi równie marnie, choć widoki były dobre i metoda sprawdzona :(

Kasztan jadalny [castanea sativa, mollissima, dentata] 13 Sie 2020 12:43 #724924

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 1936
IMG_20200813_111847_resize_35.jpg


IMG_20200813_112113_resize_92.jpg


Pojawiły się jężyki na kasztanach, ciekawe czy się zapyliły.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: lucysia
Wygenerowano w 0.206 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum