Forum Ogrodnicze Oaza

Witam was wszystkich nowo przybyłych.
Czerpcie wiedzę i dzielcie się swoimi spostrzeżeniami.Chwalcie się swoimi sukcesami i śmiało w razie problemów proście o radę.

Witam
Trafiłam wczoraj na forum poszukując sprzedawcy róż i postanowiłam się zarejestrować.
Mój ogródek to 10 arów bylin z przewagą liliowców, host, tawułek i żurawek. Teraz dojrzałam do róż. I już widzę, że znajdę tu wiele przydatnych informacji.

Witam. Forum przeglądam już od kilku lat. Zawsze, kiedy mam jakiś ogródkowy problem, znajduję tu jego rozwiązanie.Dzisiaj w końcu się zarejestrowałam, i mam nadziej~, że teraz jeszcze częściej będę tu zaglądać .W moim ogrodzie znajduje się część ozdobna(jeszcze wiele mam tu do zrobienia), mały sąd i całkiem spory warzywnik. Pozdrawiam wszystkich. Katarzyna

Zakladajcie swoje wątki i pokażcie ogrody

Witam
Wątek podglądam od 4 miesięcy ,a dzisiaj postanowiłam się zarejestrować
W tym roku wiosną zakupiliśmy stare siedlisko 20 km od miasta ,jest więc nadzieja na ogród warzywny i własne warzywa i owoce.
Z Waszą pomocą wierzę ,że mi się uda.

pozdrawiam wszystkich forumowiczów
ama

Witam serdecznie..
Zaglądam do Was już jakiś czas i ciągle mnie tu ciągnie
Jestem z Małopolski uprawiam jarzynki i roślinki..bardzo to lubię..
Pozdrawiam,Anka.

Witajcie! Postanowiłam do Was zawitać ponieważ w tym roku zaczęłam bawić się w ogródek bardziej niż w kilka sadzonek pomidorów jak to było do tej pory. A mówię bawić bo podstawowym założeniem jest dla mnie czerpanie przyjemności z tej pracy Niedawno przeprowadziłam się z mężem w nowe miejsce. Od wiosny użytkuję inspekt z początku ubiegłego wieku - 20 metrów długości. Choć oszklenie nie jest kompletne utrzymuje się tam wysoka temperatura. Przygotowałam też działeczkę pod uprawy na zewnątrz. Mam trzy stare sady- jakieś 300 drzewek: jabłka, śliwki- węgielki, renklody. Jak sami widzicie będę miała o co pytać Mam nadzieję że z Waszą pomocą będzie łatwiej. Pozdrawiam

Dziękuję za rejestrację i pozdrawiam wszystkich

Witajcie kochani zielono-zakręceni. Często w poszukiwaniu odpowiedzi wyświetlało mi informacje z tego forum i przyszedł w końcu czas na to, żeby dołączyć do Waszego zacnego grona

Witajcie!
Od zeszłego roku jestem szczęśliwym użytkownikiem działki ROD i mam miejsce, gdzie mogę realizować swoje ogrodnicze pasje
Forum przeglądam od dawna ale teraz postanowiłem się zarejstrować i działać aktywniej, zwłaszcza, że zacząłem zbierać nasiona, którymi chętnie się podzielę. Głównie interesują mnie warzywnictwo ale oczywiście uprawiam też trochę kwiatów. Zawodowo jestem związany z roślinami, więc mam nadzieję, że od czasu do czasu będę mógł być dla Was pomocny.
Pozdrawiam serdecznie!

Bardzo serdecznie Cię witam. Mam nadzieję, że będziesz częstym gościem w Naszym warzywniku. Widzę, że jesteś z Warszawy. Jest sporo Forumków z tego regionu Polski. Czekamy na pierwsze relacje z ogrodu

Witam krajanina . Pokaż swoją działeczkę

Zawsze znajduję coś ważniejszego do zrobienia niż fotografowanie działki, zwłaszcza w szerszym ujęciu ale wrzucę zdjęcie mojej działki zrobione przez SAM rozkwit oraz zdjęcie z początku marca i tego samego miejsca sprzed roku.

Noooooo, to się napracowałeś przez ten rok, ale jak widać, warto było

Tylko po domku można poznać, że to to samo miejsce! ładna metamorfoza.

Ponieważ nie wiem gdzie napisać telegraficzny skrót z mojej nieobecności kilku miesięcznej na forum, uznałam, że wątek powitalny będzie odpowiedni. W tym roku wirus odbił piętno na mojej pracy zawodowej. Ucierpiał na tym bardzo ogród (małych dzieci na szczęście nie mam). Ogród ucierpiał też z powodu plagi nagich ślimaków, plagi mrówek (w krzaczkach truskawek robiły sobie kopce i niszcząc je w ten sposób) i aury, bo za dużo wody, to gorzej jak susza. W tym roku ZZ zdziesiątkowała moje pomidory. W gruncie 100%, pod daszkiem mniej, ale pomidory gniją po przyniesieniu do domu, a te które nie gniją są bardzo wodniste w smaku. Ostatni raz 30 lat temu wynosiłam zarażone pomidory wiadrami. Taki rok, ale w tym roku dużo więcej warzyw chorowało lub padło, m.in. groszek w 100%, bób w 80%, sałaty późnowiosenne zgniły, truskawki wynosiłam spleśniałe litrami, czereśnie zgniły na drzewkach, agrest biały padł, a czerwony chorował, a teraz zaczęły chorować pory, cebula gnije przez szczypior w środku, marchew ładna, ale zaczyna gnić, ogórki są bez owoców, bo zasychają zawiązki, kapusty niektóre też padły, albo ugniły przy korzeniu, albo gniją główki od środka, karczochy ułamała przy samej ziemi wichura, śliwek brak. Dwie wiśnie Groniaste obrodziły umiarkowanie, aż wychodziłam z podziwu, że nie uległy tej pogodzie i stojąc pod nimi wieczorem, dziękowałam im. Ppryka na balkonie w miarę się udała, a w gruncie buraczki, seler i dynia wysadzona b.późno, która wegetowała jako zapasowa w maleńkiej doniczce rozsadowej, oparły się też przeciwnościom borówki wysokie. Z braku czasu niektóre rośliny wegetują w zbyt małych doniczkach po dziś dzień. Chyba mam dosyć tego ogródkowania, bo jeszcze do tego nic zrobić nie można, bo albo nadmiar roboty z powodu chaotycznej tarczy betonowej, albo leje deszcz, albo leje się żar z nieba, a od 18-tej chmary komarów nie pozwalają nic zrobić. Ja jestem twarda baba i walczę z reguły do końca, ale teraz to już chyba jest na moje 160 cm i 54 kg zbyt wiele. Trzymają mnie tylko malutkie wnuczęta, które na szczęście nie grymaszą i pałaszują z ochotą prawie wszystko co babcia przywiezie lub pośle. Pocieszanie się, że przyszły rok będzie lepszy słabo mi wychodzi, bo tej perspektywy do przodu mam coraz mniej, a i z sił widzę, że opadam. Chyba ten post jest zbyt osobisty, przepraszam. A zapowiadało się nieźle. Kosz ze zdjęcia jest prezentem imieninowym na Alicję 21 VI i zarazem podziękowaniem dla Przemka1136 i Bobeja.

Witam wszystkich forumowiczow
Jestem nowa, ale czytam Oazę już jakiś czas. Mieszkam w Łodzi. W ubiegłym roku kupiłam działkę (rodos) i powoli organizuję tam zieleń różnego rodzaju. Wiosną zakupiłam tunel foliowy na pomidory i tak rozwinęła się u mnie ciężka postać pomidorozy
Dzięki radom na forum będę miała w tym roku plon, mimo, że musiałam walczyć z zz i korygować własne błędy w nawożeniu. Wszystko dzięki informacjom, które przeczytałam na Oazie, zatem wielkie podziekowania
Jak to na działce, mam też szereg innych roślin. Posadziłam warzywa w skrzynkach (marchew, pietruszkę, por, seler, ogórki), a w przyszłym roku chciałabym oczywiście powiększyć jeszcze warzywnik.
Z kwiatów szczególnie dumna jestem z hortensji, w których się zakochałam. Na razie mam 4 sztuki, ale sytuacja się nadal rozwija








Pozdrawiam!

Część wszystkim użytkownikom forum!