Forum Ogrodnicze Oaza

Czy istnieją takie cebulowe kwitnące wiosną, które poradzą sobie w glebie, którą się systematycznie zakwasza, bo rosną tam np.azalie?
Mam takie miejsce, jedyne w ogrodzie, gdzie nie obserwuję działalności gryzoni i chętnie widziałabym tam wiosną kwitnącą drobnicę cebulową. Coś sobie poradzi?

Jolu, poradzą sobie prawie wszystkie drobnocebulowe, przynajmniej u mnie na wsi, gdzie jest naturalnie kwaśna zwietrzelina, wręcz inwazyjnie rozłażą się cebulice, przebiśniegi, puszkinie...Zauważ, że rosną na naturalnych stanowiskach leśnych, a taka ziemia jest raczej kwaśna, prawda?
Dodatkowo wsadziłabym botaniczne tulipany i narcyzy - co szkodzi spróbować?

Tak, puszkinie rosną mi pod hortensją bukietową, gdzie co nieco zakwaszam glebę.
A z tymi botanicznymi tulipanami spróbuję, nawet jedną odmianę mam, to po kwitnieniu wydłubię parę cebulek i dam pod azalię.

Tulipany botaniczne dobrze dają sobie radę pod azaliami i hortensjami. U mnie ładnie wyglądały zwłaszcza tulipany turkiestanskie, białe z żółtym oczkiem, mają po kilka kwiatów na łodydze i wąskie liście. Nie wykopywałam ich na zimę. Zaniedbalam je trochę i w koncu prawie przestały kwitnąć, ale przy lepszej opiece efekt z pewnością bylby nadal świetny. No i cebulice - u mnie rozsiewają się wszędzie, na kwaśnej i ubogiej glebie.

Rubia, botaniczne zasadniczo nie wymagają wykopywania. Pewno cebule się podzieliły na drobne - dlatego nie kwitną.
Jako że lubię czerwone, pod - i wokół hortensji - sadzę nadobne (T. praestens). Fakt, co roku trochę dosadzam, ale ile mam przy tym radochy

Polecam też skalne Lilac Wonder (T. saxatilis) - nie do zdarcia, nie do zabicia od lat w tym samym miejscu.
Oczywiście to wszystko dobre rady na jesień, teraz to wsadziłabym sobie - o ile cień nie jest zbyt głęboki - jakie botaniczne lilie, przykładowo L. henryi. Ponieważ lilie rosną u mnie wszędzie (prócz mrocznych zakątków), sąsiadują oczywiście i z azaliami, i z hortensjami.

Fajnie, że jest taki wybór. Jesienią będą zakupy.