Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć,

Mam nadzieję, że piszę w odpowiednim dziale, jeżeli nie proszę o przekierowanie i obiecuję poprawę.

Piszę do was z prośbą o pomoc. Ważna dla mnie osoba ma urodziny pod koniec września i chciałbym jej wręczyć ładnego hiacynta (który jest jej ulubionym kwiatem). Dlatego mam kilka pytań i prośbę o pokierowanie. Muszę się niestety przyznać, że znam się na kwiatach i ogrodnictwie jak świnia na gwiazdach proszę o wyrozumiałość.

1. Czy jest możliwe wyhodowanie hiacynta w warunkach domowych na koniec września?
2. Jeżeli jest to możliwe to jak się do tego przygotować, co będzie potrzebne?
3. Krok po kroku jak powinienem postępować?

Mam kupione 6 cebulek, które są w doniczce w ziemi. Z 4 cebulek wystają zielone liście na około 15-20 cm. Z dwóch pozostałych liście są o wiele krótsze i od góry powoli usychają.

To będzie bardzo trudne w domowych warunkach.
Hiacynt reaguje wzrostem pędu kwiatowego na wydłużający się dzień, nie na skracający.
Te z liśćmi w ogóle powinny teraz "iść spać".
Jeśli już, to proponuję przechowanie suchych cebul do końca lata, w ciemnym, zimnym miejscu (o ile takie masz). Jakiś miesiąc przed upragnionym kwitnieniem wyjmujemy z chłodni, sadzimy i zaczynamy podlewać. Doniczka powinna być cały czas zaciemniona, aż pokaże się czubek młodych liści otaczających pęd kwiatowy, wtedy wystawić na światło, ale tak, by codziennie było go trochę więcej. Może nakrywać pudełkiem?
Nigdy o tej porze nie pobudzałam hiacyntów do wzrostu, jeśli się uda - prosimy o relację.

Bardzo dziękuję za rady. Oczywiście dostosuję się do nich i jak już przyjdzie czas to dam znać czy się udało