Forum Ogrodnicze Oaza

Moje w tym roku poszalały, parę dni temu wykopałem.

Adrian !!! Przepiękne to mało powiedziane

Tegoroczny 'niewypał' nr 2 - czuprynek dwubarwny.
Posadzony wiosną dopiero niedawno zaczął wypuszczać listki /zdjęcie stare/.

Stałam się szczęśliwą posiadaczką cebuli czuprynka dwubarwnego. Ma spory kiełek. Chcę go uprawiać w donicy i tu nasuwa się pytanie : jak głeboko taką cebulę posadzić ? Czy ktoś mi doradzi ?

Moje eukomisy sadziłem płytko , 3-5 cm ziemi nad cebulą .
Te na zdjęciu rosną już trzeci sezon bez wykopywania . Późną jesienią po zaschnięciu liści wynoszę w całości do piwnicy , wiosną wystawiam na taras . Mało kłopotliwa uprawa


W koszu szybciej ruszyły , podłoże łatwiej się nagrzewa

Pozdrawiam
Maciej

Oto moje Eukomisy


Wyglądają całkiem normalnie, ale stało się coś dziwnego. Staram się ograniczać ilość gatunków roślin, które trzeba wykopywać na zimę. W zeszłym roku na koniec sezonu, na Eukomisy machnęłam ręką . Cebule zostały w ziemi. Jakież było moje zdziwienie, gdy w tym roku pojawiły się pierwsze liście . Mrozy w zimie mieliśmy i ziemia na 100% była zmarznięta do głębokości na jakiej były zostawione cebule. W tym roku też zostaną w ziemi na zimę. Jak chcą rosnąć, to niech rosną. Zobaczymy co będzie

Podpowiedzcie co zrobiłam źle bo mojej urosły tylko liście, kupiona jesienią, przyszła już ukorzeniona w doniczce, i tak ją przechowałam w piwnicy. W kwietniu zaczęłam wystawiać na dzień na dwór. Była w donicy na balkonie, wystawa południowa ale przysłonięta nieco pobliskimi brzozami. Zasilałam podobnie jak dalie, może za mało? za dużo?

Sama nie wiem od czego zależy kwitnienie.U mnie bikolor kwitnie nawet z malutkiej cebulki a biały,różowy(comosa rozmiar cebulki 14-16 cm) tylko mają bardzo dorodne liście.
Malutka cebulka Van der merwei (12-14 cm) zakwitła. Nawożę jak wszystkie cebulowe.
Zobaczę jak będzie po zimie.

To moja pierwsza przygoda z tą roślinką. Zaczęły jej opadać liście więc wykopałam ją i okazało się że cebula była zaatakowana przez jakieś pleśnie, ale wykształciła się mniejsza cebulka ze zdrowymi korzonkami i zaczątkiem liści, przesadziłam ją do nowej ziemi i zobaczymy co z tego będzie.

U mnie Comosę miałam 7 lat w doniczce , wnoszona co jesień do piwnicy nigdy nie zakwitła.
Tak samo traktowany Bicolor kwitł
co rok.
W zeszłej jesieni brakło mi czasu i wykopałam tylko 1 cebulę bicolor.
Reszta została w ziemi.
Bicolory wymarzły a Comosy kwitły jak szalone.
W tym roku też nie wykopię.
Coraz mniej sił i zdrowie nie takie jak dawniej.

Ja myślałam że ta roślina jest za delikatna żeby ją sadzić do ziemi, ale w przyszłym roku jeśli przezimuje też tak zrobię. Co ziemia to ziemia, w doniczce jakoś zawsze mi rośliny gorzej rosną, bardziej chorują. No i ta ziemia w workach to się powinna nazywać "kot w worku" bo nigdy nie wiesz co kupisz.

W tym roku miałam je w donicy na balkonie. Jak zapowiadali nocne przymrozki to wstawiłam donicę do mieszkania. Zajmuje w pokoju bardzo dużo miejsca, bo liście nie stoją sztywno, a pokładają się. Dzisiaj było ciepło to z powrotem są na balkonie. Do kiedy mogą tam przebywać i czy mogę trochę podciąć im liście? Z pewnością dopóki są zielone to dokarmiają cebule i ładniej w przyszłym roku będą kwitły. W tym zakwitła tylko jedna.

Czuprynek dwubarwny:

Z mojej kolekcji czuprynków uchował się tylko ten: już kilka lat zimuje w gruncie, ale nie kwitnie,