Forum Ogrodnicze Oaza

Moje karpy leżą w skrzyneczkach przysypane piaskiem i raz na jakiś czas schodzę i piasek skrapiam wodą. Bulwy są lekko miękkie, ale ładnie wyglądają.

bukjan wrote: Póki uprawiałam, to przechowywałam zasypane suchym torfem, ale uwaga - nie w płytkich skrzyneczkach, bo górna warstwa torfu zawsze przesycha. Piwnica koło +5* C.

S.

Najważniejsze , żeby dobrze zniosły zimowanie

Napisałam coś w rodzaju wstępu ( w pierwszym poście) , jeżeli ktoś ma ochotę zapraszam do lektury

Jakie piękne dalie, ja również lubię je sadzić. Gwarantowane kwiaty do mrozów.
Pochwalę się swoimi ulubionymi. Od ubiegłego roku zachwycam się anemonowymi, niestety z wszystkich kupionych była tylko jedna, ale jaka piękna.

Polka






Inne też mam.

Berliner


Bluesette


Crazy Love

A u mnie niskie już kwitną
Może zdążę między deszczami coś cyknąć na rozruszanie wątku

No to cyknij koniecznie, bo lada dzień zacznie się festiwal i jeszcze prześpimy temat

Czy już prezentujecie tego roczne?

wawik wrote:
To są tegoroczne. Posadzone ok. 20 kwietnia. Każda z nich miała już zielony pęd. Można sadzić później, ale w kwietniu często jest ciepło i mokro i pięknie wschodzą, a w okolicy "zimnych ogrodników" są na tyle małe, że jeszcze im to niewiele zaszkodzi i w razie czego można okryć na noc kartonem, albo donicą.

Moje też podsadzone w kwietniu. W maju nawet oberwały - 2 stopnie przymrozku przez dwie godziny. W dodatku teraz przez kilka nocy miały po 4 stopnie i jak tu rosnać?
Teraz niektóre mają już około metra i jeszcze pokażą na co ich stać?

Czas już na wklepanie aktualnego zdjęcia.

Siberia! Ta dalia jest zjawiskowa! Kenora, nie Kenora, nie ma to znaczenia! Ale Kenora napewno nie!
Ja w tym roku posadziłam dalie grupami: białe, czerwone, wiśniowe. Wśród wiśni mam Kenorę (zeszłoroczną)Czarnego Kota, Nuit d'Ete i coś jeszcze. Na razie czekam na kwiaty.

W tym roku moje dalie zostały przetrzebione. Mam kilka z nasionek i ta jest pierwsza, która pokazała kwiatek

U mnie zakwita dopiero jedna

Ale za to piękna! Miałam ją kiedyś też, ale nie przetrwała zimy. To chyba 'Procyon'.

Na wysokie dalie musimy poczekać, bo muszą mieć czas na podrośnięcie. Moje wszystkie kwitnące są niziutkie.
Ta w pączku za to jest wielka! Choć pierwszy kwiat wypuściła dość nisko, jak na nią.

Nie mam ich wiele, a to moja ulubiona
Dalia 'Sunshine'

A może to "Mabel Ann"? Może "Karma Corona"?

Możliwe, ze nazwa dalii jest w jakimś innym języku np czeskim, chorwackim lub jeszcze innym.
Może trzeba poszukać "Brzoskwinowy śnieg" albo coś podobnego

Kwitną i się zmieniają , każdego dnia

............Colorado Clasic

............Garden Festival

..............Mingus Leroy T

........Fidalgo Splash

Ostatnio podobają mi się dalie czerwono-żółte