Forum Ogrodnicze Oaza

Wiedziałam , a Replete taki śliczny
Muszę jesienią ponowić

I kolejne nowości u mnie

Barrett browning




Sunset serenade




I Tiritomba , miał być żółto-pomarańczowy, a jest żółto-żółty

Rozpisałam sie , nawstawiałam zdjęć i ..................... post uleciał bo coś wcisnęłam nie tak

No to jeszcze raz :

Apricot Whirl

NN

Replete

Replete

Dick Wilden


NN

Precocious

Barret Browning

Curly

Flower Drift

Obdam

Fortissimo

Delta

NN


i żółta rabatka

Wczoraj odwiedziłem przyjaciela - wielkiego hodowcę narcyzów
oto kilka zdjęć z jego kolekcji

A ja myślałam , że u mnie na żółtej rabatce duzo kwitnie

Prawie 700 narcyzów istny szał!!!!

, ale kolekcja

Dziś u mnie zakwitł Tahiti

Czy wycinacie przekwitłe kwiatostany? jeśli tak to czy wycinanie ma sens? i jaki?

Ja usuwam, bo... brzydko wyglądają
Ale czy ma to sens , nie wiem, ale są tu znawczynie, może się wypowiedzą.

Znawczynią nie jestem ale czasem korzystam z takich porad

Najważniejsze w ich pielęgnacji jest ścinanie kwiatów, kwiatostanów po przekwitnięciu, aby roślina nie usiłowała zawiązać owocu. Nie spowoduje to ponownego kwitnienia, ale nie zostaną zmarnowane składniki pokarmowe, które roślina użyje do powiększenia cebuli i powstania cebul potomnych. Tylko niektóre gatunki, takie jak śnieżnik i szafirek, rozmnażają się także przez nasiona, więc ścinanie owocostanów nie ma sensu.
Rośliny cebulowe, tak jak pozostałe, prowadzą intensywnie proces fotosyntezy. Jednak w ich przypadku jest on dosyć krótki, gdyż przebiega od momentu pojawienia się pierwszych liści do ich uschnięcia. Ponieważ pęd kwiatostanowy także jest zielony proces produkcji substancji zapasowych w nim także się odbywa!!! Im wcześniej zetniemy część nadziemną, tym szybciej stracimy możliwość namnożenia się cebul i nagromadzenia niezbędnych substancji do przetrwania na okresu spoczynku. Bardzo ważne jest także nawożenie podłoża w czasie rozwoju i kwitnięcia roślin azofoską, bądź uniwersalnym nawozem dla roślin ogrodowych..

Tekst ściągnięty z portalu 'Mój ogrodnik'

W ogławianiu ( czyli usuwaniu przekwitniętych kwiatostanów ) właśnie o to chodzi o czym pisała Czeszka , żeby roślina nie traciła siły na zawiązywanie nasion a wszystkie składniki potrzebne do przetrwania zaczęła gromadzić w cebuli ( tym samym ją powiększając) lub wytwarzając cebulki przybyszowe.

Ekspresowe kwitnienie narcyzowe w tym roku zbliża się niestety do finału .............. jak dla mnie stanowczo za szybko

Mount Hood

NN

Marie Jose

Delnashoug

NN nie jest to Obdam , bo ten rośnie w innim miejscu i różni się od tych

NN

Acropolis

Rosy Cloud

Papilon Blanc

Ten dzisiaj wpadł pod sekator.





Dzięki za informacje, zaraz jaśniej na grządce się zrobiło.

Przepiękne są Wasze narcyzy. Też mam trochę w swoim ogródku. Większość NN,
bo nie przywiązywałam kiedyś uwagi do nazwy rośliny ,była była ładna.
Teraz dokupiłam , na wyprzedaży w Auchan (50% ceny), holenderskie cebulki narcyzów.
Wybrałam z tego, co zostało w sprzedaży po jesiennym szaleństwie, chyba dość pospolite odmiany:
Replete , Dick Wilden, Lemon Glow, Ice Folies, Wave i Carlton. Razem ponad 60 cebul.
W sobotę posadzę je w ogródku. Mam nadzieję, ze zachwycą mnie wiosną.
Na wyprzedaży kupiłam też czosnek kwitnący . Pierwszy raz , jestem ciekawa jak zakwitnie wiosną.

Pochwalcie się, proszę, swoimi cebulowymi nowościami sadzonym jesienią.
Pozdrowienia Jola

Piękna ta żółta rabatka. Podobaja też mi się bardzo: Apricot Whirl, Obdam, Delte.

Piękności Cassate i Pipit super pozostałe też śliczne , czy na wiosnę będą jakieś nowości?

Thalia jest śliczna , też mi się bardzo podoba.
Może kiedyś uda mi się taką piękność zdobyć.
Czy planujesz teraz jesienią jakieś nowe ciekawe odmiany?

A już myślałam że u Ciebie taka wiosna na ogrodzie
Ogrodowy czy balkonowy i tak śliczny.
Moje siedzą pod śniegiem