Forum Ogrodnicze Oaza

Donieść spieszę po wczorajszej inspekcji iż owe zawilce greckie u mnie już ziemi wyłażą. U was także ?

Pierwszy kwiat:

Raczej marne szanse na spektakularne kwitnienie w tym sezonie

U mnie z zawilcami cisza.Zresztą sadziłem je dość późno więc może to właśnie tego przyczyna.Kwitną obecnie ranniki dość nieśmiało i wczesne krokusy.Kwiaty posadzone są dla wczesnych pszczół samotnic a nie widziałem do tej pory nic latającego,nawet muchy...
Informuj nas nadal jak sprawa wygląda.

Dobry wieczór.

U mnie zawilce greckie pokazały zielone łebki, ale do kwitnięcia to im chyba bardzo daleko.
Widziałam też już obudzone biedronki.

Serdecznie pozdrawiam.

Anemone Blanda White Splendour

Dziewczyny gdzie kupujecie te zawilece? Marzą mi się połacie takich klejnotów

Możesz kupić w sklepie ogrodniczym,nie w każdym co prawda,jak i wysyłkowo.Konkretne odmiany i miksy.

Zawilce greckie były w ubiegłej jesieni w Biedronce w kapersach. Posadziłam jedno opakowanie i widzę, że coś się tam gramoli, a co ,to zobaczymy.

Moje jeszcze malutkie.

Malutkie? Toż one już niebieskie są i lada dzień rozkwitną
Dziś jak się uda to na działce będę to zerknę na swoje

Anemone blanda 'White Splendour'


Anemone blanda 'Charmer'

Dzisiejsze słonko ostatecznie wywabiło moje anemonki z podziemia



Okazuje się, ze prócz błękitnych mam i białe



I dziesiątki siewek

Anemone blanda 'Blue Shades'



Anemone blanda 'White Splendour'

Niestety,posadziłem w sumie ponad setkę zawilców i poniosłem druzgocącą porażkę.
Trochę szybciej posadziłem bez namaczania ranniki i już powoli kończą kwitnienie.
Ani jednego zawilca!!

Zawilce posadziłam bez namoczenia zeszłej jesieni i spisałam je na straty, bo dopiero później doczytałam, że trzeba moczyć i jeszcze jakoś specjalnie obracać bulwę, czego oczywiście nie robiłam . A one mimo to wzeszły już i lada dzień zakwitną . Więc to chyba nie jest kwestia moczenia, a bardziej stanowiska

Stanowisk wybrałem parę różnych,podobnie z glebą. Ni widu ,ni słuchu.....

Noż właśnie, ja namaczałam i powsadzałam, chyba coś mi zjadło, bo nie wzeszły o kwitnieniu nawet nie marzyłam...A może stare bulwki były, bo też taka opcja istnieje...

moje z ub.roku

tej wiosny dopiero pierwsze listki się gramolą