Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie,

Poszukuję bardzo niskich roślin okrywowych do cienia. To by miały być rośliny niziutkie typu niskich rozchodników. No ale wiadomo one w słońcu. Czy coś Wam przychodzi do głowy?

Pozdrawiam,

Barwinki, trzmieliny, bluszcze, kopytnik, runianka /trochę wyższa/; nie wiem, jak niskie mają być te roślinki. Bo znakomite będą niziutkie odmiany host, paprocie, liriope; tak na szybko tyle mi wpadło na klawiaturę.
Jeszcze mi się przypomniały przecudne tiarelle

Poziomkówka U mnie w zeszłym sezonie pojawiła się licznie w głębokim cieniu orzechów, świerka, rajskiej jabłonki... Ale czy to bylina?

Ja mam dąbrówkę w cieniu, nie jest tak bordowa, ale ma się tam dobrze.

Też mam dąbrówkę, variegatka zaczęła niestety wypuszczać się na zielono, ale to wspaniałe roślinki; gajowiec i jasnota, trochę zbyt agresywne. Możesz posadzić hortensję pnącą, pójdzie po ziemi; odmiana Mirranda jest kolorowa.

Można też rozważyć pragnię syberyjską (Waldsteinia sibirica) - na zdjęciu pod orzechem

Polecam kopytnik,fiołki ogrodowe,a nieco wyższe - konwalie.

Kochane wiedziałam że na Was mogę liczyć!

Rzuciłam temat a tu tyle pomysłów! Właśnie chciałabym wiele roślin w jednym miejscu. Zupełnie zapomniałam o fiołkach! Ciekawa też wydaje się być pragnia i skalnica.


W jednym miejscu może bym posadziła bluszcz. A czy bluszcz w cieniu zupełnym też będzie kwitł? A czy jak będzie kwitł to czy też go oblatują pszczoły? Bo tak się zastanawiam czy pszczoły będą zainteresowane pyłkiem w cieniu?

U mnie jasnota doskonała w cieniu, kolorowe liście , pięknie kwitnie i pokrywa wszystko kobiercem , jej ekspansja jest do ogarnięcia.

Agnesik, bluszcz kwitnie dopiero po wielu, wielu latach, kiedy osiągnie dojrzałość, zmieniają się wtedy jego liście, chyba że nabędziesz lub wyhodujesz formę krzewiastą, ale Ciebie interesują rośliny zadarniające

Bluszcz pospolity zakwita dopiero po 8-10 latach, jednak nie w cieniu, musi mieć słońce. Panuje nawet przekonanie, że bluszcz w naturalnych warunkach ( bo najczęściej rośnie pod koronami drzew) nigdy nie kwitnie.

A może Boykinia , u mnie ładnie się rozrasta