Forum Ogrodnicze Oaza

Czy jest to zwykła ziemia do siewek, czyli o drobnej frakcji, czy jeszcze jest dodatkowo przygotowywana, oprócz dezynfekcji, o której pisałeś. Jak należy dbać o siewki lawendy?

Emalia112 wrote:
Ja kolejny rok próbuję wysiać ostróżkę trwałą. W tym roku kupiłam mieszankę różnych kolorów. Na obrazku są piękne, ale wygląda na to, że nic z tego nie będzie. W tamtym roku nie wzeszła mi ani jedna roślinka, myślałam, że to wina starych nasion, a tu widać powód jest zupełnie inny .

Też miałam problemy z kupowanymi nasionami ostróżki. Kępę tych roślin uzyskałam, gdy latem zebrałam nasiona z roślin od kilku sąsiadów działkowych i sypnęłam je na rabatkę.

Dlatego w czerwcu będziemy przypominać o zebraniu nasion, ostróżki, ciekawych łubinów i szałwii muszkatołowej. Wysiane w lipcu szybko kiełkują i dobrze zimują.Edyta rozprowadzi.

To ja miałam chyba wielkie szczęście, bo z kupionych nasion dużo mi wzeszło.Siałam chyba w marcu do zbiorczej skrzynki, potem pikowałam.Zbiorę nasiona dla Edytki tego lata.Szałwia mi zakwitła tylko jedna, reszta zdobiła liśćmi.Ciekawe czy przetrwa zimę. Nasiona zebrałam w zeszłym roku, ale...schowałam aby się nie zgubiły i do tej pory znaleźć ich nie mogę.

Michale a jakie rodzaje lawendy wg. Ciebie maja szanse na ładne zimowanie i przetrwanie w naszych ogrodach ? Czytałam , że niektóre niestety wymarzają.

Kasiu, czy to była ostróżka trwała i skąd były nasionka - chodzi mi o producenta .

To w tym roku ta szałwia Ci zakwitnie.
Niedawno na stronach jakiegoś producenta nasion chyba węgierskiego doczytałam, że nasiona ostróżki po zbiorze dobrze wysuszone, przechowywane w jednakowej temperaturze ( bez wahań) nie tracą zdolności kiełkowania, jedynie wahania temperatury tą zdolność osłabia. Reklamowali się że natychmiast po zbiorze i wysuszeniu przetrzymują te nasiona w optymalnej temperaturze i wilgotności. Kupiłam u nich te nasiona bo mieli piękne odmiany, ale nie skiełkowaly.

Zosiu jak mi się uda znaleźć opakowanie dzisiaj Ci napiszę.Emalia mam nadzieje że zakwitnie.

Zosiu spokoju mi nie dała ta ostróżka.Szukałam , ale znalazłam opakowanie tylko po jednorocznej.Musiałam tamta całą wysiać i opakowanie włożyć do kuwety. Ostróżkę letnią mam z planti co.Najprawdopodobniej była to ta sama firma, ale pewna nie jestem na 100 %. Kupowałam nasiona w tesco albo w mrówce.Przykro mi, że nie mogłam pomóc.

I tak dziękuję

Kasiu też mam tą szałwię-trochę podgryzioną przez ślimaki... i też liczę,że w tym roku zakwitnie
Mam ostróżkę trwałą niebieską, jak sie uda to zbiorę nasiona i podeślę na straganik

Robiąc porządki na działce u ciotki znalazłam sporo bylin i kwiatów rocznych w oryginalnych opakowaniach, częściowo przeterminowanych albo zbliżających się do terminu. Ciocia miała wielkie plany i chciała ukwiecić swoją działkę do granic, niestety zmogła ją ciężka choroba i nie ma jej już z nami.
Dobrze byłoby wysiać choć troche bo inaczej nic z tego nie będzie. Wujek działkę pewnie sprzeda więc nasiona się nie przydadzą.
Ja raczej nie jestem kwiatkowa ale mogłabym spróbować z Waszą pomocą, co z tego można wysiewać i kiedy.

Dyptam jesionolistny
Dziełżan Helena Yellow
Dziewanna fioletowa
Flox różowy
Goździk Chianti
Języczka tangucka
Kosmidium brązowy z żółtym
Krwawnik wiązówkowaty żółty
Laja żółto-biała
Lak żółty
Leptosifon Gwiezdny pył mieszany
Mak biało czerwony
Malwa rubinowa pełna
Onętek żółto-pomarańczowy
Ostróżka letnia hiacyntowa mieszanka niska
Perovskia niebieska
Petunia ogrodowa
Szarłat trzykolorowy (Amarantus) jednoroczny
Szarłat zwisły (Amarantus)
Tryskawiec sprężysty
Tytoń leśny biały
Ubiorek Baldaszkowy lila
Zrobiła się z tego niezła lista, jeśli zaplątał mi się jakiś kwiat jednoroczny, to przepraszam starłam się je omijać.

Jak się nie mylę ostróżka letnia hiacyntowa może być jednoroczna.

Beatko więc tak:
Dziewanna, lak, malwa to są kwiaty dwuletnie i je wysiej w maju czerwcu. W lipcu, sierpniu na miejsce stałe.
Laja, mak, onętek,ostróżka, szarłat, ubiorek leptosifon wysiej w kwietniu do gruntu. To jednoroczne
Tryskawiec to Ty chyba lepiej wiesz to jakiś ogórek, ale ja go nie siałam.
Gożdzik, petunia, tytoń jednoroczne o długim okresie wegetacji i trzeba je wysiać w domu
Perowskia, dyptam trudno kiełkujące byliny wysiej w maju czerwcu. Nie wiem jaki to floks, ale chyba wiechowaty to wysiej go też w czerwcu.
Krwawnik kiedy posiejesz to będzie kiełkuje i rośnie . jak chwast. języczkę posiej niedługo do kuwety i wywal na zewnątrz.
To tyle co wiem.

Poniżej zdjęcie przykładowej ziemi do siewek:

Można ją kupić w marketach budowlanych - są tez innych producentów. Ważne żeby była do siewek. Nie Torf!
Do ziemi można dodać perlitu dla lepszego dotlenienia ziemi w dolnych warstwach. Niektóre ziemie już go zawierają.
Skrzynki można dostać za darmo np. Kauflandu - są po owocach
Odciskamy rzędy co 4-5 cm - można wyłamać rączkę ze skrzynki i nimi odcisnąć w ziemi "rynienki" na nasiona.
Po wysianiu przykrywamy nasiona wilgotnymi drobnymi kamyczkami - np. ze strumyka, chodnika itp

Staramy się utrzymać wilgotną ziemię, temperatura standardowa około 20-25 stopni. Więcej też można, tylko żeby jej nie przesuszyć.


Książkowo:

Hidcote - Strefa mrozoodporności 4a do [-34,4]
Prawdziwa - Strefa mrozoodporności 6a do [-23,3]
Blue Scent - Strefa mrozoodporności 5b do [-26]

Z doświadczenia, w naszych górskich warunkach to się potwierdza.
Dla przykładu - Lawenda Prawdziwa rośnie u nas już ponad 10 lat i wytrzymywała zimy przy ponad -30 stopni bez okrycia.
Pozostałe odmiany również.

Uważajcie na Lawendę Francuską - w naszych warunkach jest praktycznie jednoroczna - można śmiało powiedzieć, że nie zimuje.

Michał

Rozumiem że nie stratyfikujesz nasion, wysiewasz w jesieni, te siane na wiosnę dobrze zimują, a jak te jesienne,? jakie źródło dobrych nasion?

Emalko
Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Czy teraz można?

Jeszcze poczekaj ze dwa tygodnie dłuższy dzień będzie.

Emalia112 wrote:
Nie mam problemu z tymi jesiennymi. Wszystkie tak czy inaczej przechodzą proces hartowania.

Nasiona mamy głównie swoje. Warto też rozmnażać wegetatywnie.

Michał