Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś rozwinęły się następne z siewu





Cieszę się, że faktycznie nasiona okazały się mieszanką.

Orlik udaje kwiatostan hosty:

I jeszcze pojawił się taki

U Was nie kwitną? U mnie mnóstwo.
Najbardziej lubię po prostu te:





Nie bawię się w odmianowe, bo i tak krzyżują się jak króliki - a jako byliny są krótkotrwałe.
Poza tym - po co kupować inne, jak można mieć niebieskie?

Bardzo ładny kolor

Przepiękne!!! Łatko, zbieraj nasionka, bo my tu chętni

Bea, oczywiście mogę zebrać trochę nasion, tylko że żadna gwarancja, co z nich wyrośnie. Krzyżują się jak u dobrego starego Mendla.
Mogę natomiast wysłać Ci wykopany egzemplarz.
Kolor "w realu" jest trochę bardziej fioletowy, niestety.

U mnie takie coś porosło

Nowy nabytek, chyba podpędzany, bo miejscowe w pąkach:

Moje jeszcze w pączkach.

W zasadzie mam dwa typy. Taki:





i w różnych odcieniach fioletu. Za to każdą ilość.
Wywiezione z miejskiego ogrodu "do natury" sieją się i tam i prócz mojego kawałka ziemi kolonizują stopniowo sąsiedni las.
Taki zresztą był mój zamysł.

Piękności a ten niebieski ciemny wymiata ,tez będę szukała nasionek
na Bazarku kwiatowym

U mnie natomiast tworzy się las. Nic z tym nie robię, to co rośnie to rośnie, dosadzam tylko gdzieniegdzie to i owo.












to tylko w jednym miejscu. Bardzo lubią się z liliami. Czasami w sprzedaży jest coś ciekawego, ale rozmiar nikły. Trzeba czekać dwa lata aż to będzie ładnym krzakiem. U mnie nie wiem czemu, ale na orliki mówi się cyganki .

Wiele roślin ma lokalne nazwy.
A dziś odkryłam, że mam jeszcze taki, o którym zapomniałam, że coś dwa lata temu kupiłam:



Chyba Spring Magic Yellow. No, na moje, to on bardziej 'green', ale przede wszystkim średnio mnie zachwyca.
Przecież te są ładniejsze, no nie?

Wolę Aniu tego wyżej

DZięki uprzejmości koleżanki forumowej mam ich już kapkę więcej

Kupiony w Obi był znacznie bardziej intensywny w kolorze .

Bardzo je lubię mogą się rozsiewać

Aniu kochana dzięki za chęci, ale nie będę Cię naciągać
Oblecę Poznań i może upoluję takie niebieskości...

Na działce "orlikowo" się zrobiło.