Forum Ogrodnicze Oaza

Moje nadal malizny w porównaniu z Waszymi okazami, chyba za słabo zadbałam o nie w poprzednim sezonie. Zdjęcie jest z niedzieli - 5 stycznia:

Marzenko wygląda na młodziutki okaz, a nie na niezadbany. One w pierwszych latach przyrastają wolno, potrzebują się rozkręcić.

Łatka wrote:
Internety piszą, a jedna z pokazanych odmian, delikatna 'Anja Oudolf' w ubiegłym roku po takiej mroźniejszej nocy straciła pąki kwiatowe, rosnąc zadołowana w zimnej szklarence. Wtedy plułam sobie w brodę, że nie narzuciłam kawałka agro.
Dzisiaj zdjęłam te kastry, świeci słoneczko, jest na lekim plusie, pąki wyglądają dobrze.

Kupiłam sobie u Zymona, zamiast bratków i pierwiosnków.



HGC Snow N'Roses Rosado, ten ma jeden duży pęd z pąkami, a drugi gramoli się od podstawy.



HGC Winterballet Liara, ma dwa solidne pędy z rozwiniętymi kwiatami i wychodzi jeszcze kilka cieńszych.





Już je wsadziłam do dużej donicy na schodach wejściowych, później pójdą oczywiście "do gleby".
Przyszły pięknie, profesjonalnie zapakowane, dziś rano - a za rośliny zapłaciłam we wtorek wieczorem, uzyskawszy od mojego lekarza "promesę" na kilka następnych miesięcy.

Za wcześnie mają pąki .
Zawsze zaczynają w marcu a nawet w kwietniu .





Jutro będzie ta pocieszka
Szybko
Helleborus HGC® Ice N' Roses® 'Maddy Marble'
To się nazywa sprawne działanie :

Historia przesyłki
Data Godzina Opis Oddział
2025-01-20 15:01:16 Przyjęcie przesyłki w oddziale DPD KAL
2025-01-20 12:16:14 Powiadomienie mail WA1
2025-01-20 12:14:05 Przesyłka odebrana przez Kuriera KAL
2025-01-20 10:15:34 Zarejestrowano dane przesyłki, przesyłka jeszcze nienadana

Też nie jestem uradowana pąkami w zaawansowanym stadium o tej porze. Niby to roślina zimy, ale mrozy plus opady niektórym odmianom nie służą, bo nawet jeśli rozwiną kwiaty, to bywają z plamami, uszkodzeniami. A poza tym w taką pogodę nie spędzamy za wiele czasu w ogrodzie.
Bogusiu pocieszka udana. Pewnie na początku będzie cieszyć w donicy ?

Jolu oj nie będą w donicy .
Pójdą do gruntu .
Będzie im tam najlepiej ,niech się rozrastają
powoli .
Donice są fajne e tylko zapewnienie
roślinie wody w nich ,szczególnie jak przemieszcza
się ze wsi do miasta i odwrotnie
jest kłopotliwe .
Teraz tylko do pudła na balkon styropianowego
i chyba może w marcu ?do gruntu?jak sądzisz ?

W ubiegłym roku też tak zrobiłam. Do gruntu poszły wiosną.

Maluchy nadrabiają pączkami i pełnym
niebawem ich rozkwitem

Ciemierniki wygrzebały się spod śniegu



A ten ciemny i jasny dostałam bardzo późną jesienią z bryłą korzeniową. I proszę

Janinko super śliczne i zdrowe liście

i zero ślimaków

Alu sza ,bo jak usłyszą te moje to zawędrują pod Cieszyn
No nie w styczniu to nigdy ich nie widziałam .
Ostatnie 2 sezony cisza wogóle ,ciekawe

Bobka wrote:
Przyznaj się, co im zrobiłaś

Z dzisiejszego obchodu ogrodu

Moje lichoty małe

Jolu
Taka uroda mojego ogrodu .
Czasami nawet bezdomni nie chcą zajrzeć

Ciemierniki zaraz wejdą w pełnię sezonu.
To "dzikusek", H. niger, na rabatce w Karkonoszach.



Nóweczki ozdabiające na razie wejście do domu otwierają pąki.





Ładnie się prezentuje bezimienny różowy HGC Ice N'Roses



W kolejce Frilly Kitty.



Martwi mnie, że kolejny rok chyba nie zakwitnie moja ulubiona Double Ellen Picotee, która była szereg sezonów gwiazdą przedwiośnia, a teraz ma chyba same mode liście.

Moje to zabiedzone są bardzo przez ostatnie 3 lata Może uda mi się w tym sezonie o nie bardziej zadbać. Aniu piękna kolekcja

WITAJ Ja bym zajrzała ale denerwuje mnie ze nie mogę wstawiać zdjęć