Forum Ogrodnicze Oaza

Cudne macie ciemierniki już zamówiłam kilka ,w poprzednich latach niestety marniały mi a później ginęły ,to raczej z niewiedzy ,może teraz mi się uda ,przygotuję im inną ziemię ,czy powinnam zasilać je obornikiem granulowanym ? czy bardziej do kwitnących -np florovitem ?

Moim zdaniem obornik będzie lepszy. Dobry jest także substrat torfowy i zwykły kompost.

bardzo dziękuję
pozdrawiam Ela

Dzisiaj zauważyłam, że dwa starsze (4-letnie NN) krzaczki, rozpoczęły sezon 2015 na ogrodzie.
O ponad 1 miesiąc wcześniej, niż w minionym roku
Myślę, że to zasługa ubiegłorocznego podsypania dolomitem.








Młodszy od nich nadal w zimowym śnie... jeszcze nie drgnął

A w wielu ogrodach już z pewnością kwitną?

Pokażcie proszę

I to na pewno zasługa dolomitu ponieważ wiem to z praktyki, mam ich kilka odmian i dlatego wiem że dolomit i kompost bardzo lubią.

Ja miałam ale mi padły pewnie nornice. Będę musiała nabyć

Moje ciemierniki,niestety jeszcze nie tegoroczne:

cuchnące:







wschodnie:








Biały Niger:

Pięknie rozrośnięte masz kępy, Aniu, a szczególnie podoba mi się ten biały Niger.

Muszę zapolować na takowego.

Ten biały zakwita już we wrześniu i kwitnie do wiosny.
To są fotki zeszłoroczne w tym roku powinna zakwitnąć nowa odmiana w lutym lub marcu.

No, no... imponujące krzaczki, aż uginają się od kwiatów

A znasz może nazwę tej długo kwitnącej, białej odmiany ?

Prawdopodobnie Helleborus niger'Praecox'

Jesień

Zima.

Ciemiernik korsykański

Ciemiernik cuchnący.

Mój budzi się do życia. Zdjęcie z dziś, 15st ciepła

No to mam też białego!

Świeży biedronkowy zakup (aktualnie w ofercie) :









Tylko zastanawia mnie info, że wytrzymuje mróz do -10 stopni
Wiem, że ciemierniki są odporne... mogą podmarznąć częściowo, ale ładnie odbijają.
Czyżby to była jakaś anemiczna odmiana? I na ile ta wiadomość jest wiarygodna?

No cóż, posadzę do gruntu wiosną, a dowiem się po następnej zimie

Aniu, teraz będziesz go sadzić do ogrodu? Po prawdzie to mimo końcówki stycznia pogoda dość wiosenna

Amlos wrote:
Oj Alinko, żal byłoby mi skazać go na śmierć w razie nadejścia większych mrozów

Na razie pięknie kwitnie (już pięcioma kwiatkami) na chłodnym parapecie.

Mój też na oknie werandy będzie czekać na odpowiednią porę. Widziałam w Auchanie przed świętami po 26,oo ładne, kwitnące sadzonki.
Mam już jeden w ogrodzie, z dwoma dużymi pąkami od listopada i nie mogę się doczekać ich rozwinięcia, gdyby teraz mróz się pojawił byłoby pewnie po pąkach
Nie mogłam więc sobie dziś odmówić kwitnącego

U mnie też już widać tegoroczne ciemierniki:

poniższy kupiłam jako ciemiernik hybrida nigre:





ciemiernik orientalny wschodni:




ciemiernik cuchnący:

Witam:) jakiś czas temu zakupiłam ciemiernika. Przez kilka dni był na dworze ale na czas mrozów zabrałam go do domu i już został. Wdzięcznie i pięknie kwitnie:) Chciałam zapytać kiedy z powrotem mogę wystawić go na podwórko? A kiedy wsadzić do ziemi?