Forum Ogrodnicze Oaza

Cleome z Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu

Pierwszy raz mi wyrosła i bardzo się rozkrzewiła. Zauważyłem że zdecydowanie męczą ja upały i ostre słońce. Lepiej prezentuje się i nie więdną jej płatki kiedy słońce nie pali.

kasik 69 wrote:
Rewelacyjnie się prezentowały, Kasiu. Masz do nich rękę

___________

Choć sama nie uprawiam, to chętnie podglądam gdy jest okazja.

Tu w połowie sierpnia w poznańskim OB :

Dawno nikt nie pokazywał.
To nie jest dla mnie łatwa roślina, siałam trzy razy, dwie rośliny rokują, w tym jedna kwitnie. Prócz tego trochę takich "trzy ćwierci do śmierci" wysadzonych tu i tam.

Najładniejsza:

Pokazała się Miss Kleome ciernista. Będę dbał o nią, liczę że się odwdzięczy mam 9 siewek. Trochę wysiałem do gruntu, ale tak z przymrużeniem oka, czy coś wyjdzie.

Grzesiu, tylko uważaj później, ta ślicznotka ma ostry charakterek, zgodnie z nazwą.
Ja dopiero co wysiałam kilka nasion do niewielkiej doniczuszki.

Dobrze, będę miał to na uwadze.
Myślałem o miejscu dla niej wśród lilii wysokich, które by zastąpiły lilie po ich przekwitnięciu, bo podobno kwitną w dobrych warunkach aż do przymrozków. Z drugiej strony Lilie będą zagłuszać swoimi gabarytami i trochę mam mały dylemat. Może poszukam innego miejsca jeszcze.

Łatko, mam nadzieję, że Kleome u Ciebie równie dobrze urosła. U mnie zaczyna kwitnąć. Jedna chyba trafiła się albinoską, chyba że zmieni się kolor, nie zwróciłem uwagi jak ta różowa zaczynała.
Wysokość u mnie około 70 cm.

Pewnie miałeś po prostu mieszankę kolorów. Biała rzadsza, ale się zdarza.
Oj nie, moje malutkie, wysiane celowo nie wzeszły w ogóle, ale trafiło się kilka siewek, w miejscu, gdzie była ogromna kleome w ubiegłym roku.

Masz rację, kupiłem mix Mi to pasuje akurat, lubię oba kolory, choć chyba nie mam żadnego, który by mi się nie podobał. W przyszłym roku wysieje ich więcej, super są, takie egzotyczne, w dodatku rzekomo długo kwitną.
Ciekawe jak rosną u 2 osób, którym podarowałem sadzonki.
Ogromna to znaczy, powyżej metra?

Nie mierzyłam, ale sięgała mi do pasa, na szerokość też spora była.

Najlepiej prezentujący się egzemplarz wyrósł w donicy mojej cytryny.





Kwiat jest naprawdę efektowny, zwłaszcza w odpowiednim świetle po prostu neonowo się jarzy.

Inne, wsadzone do gruntu, o wiele marniejsze, cóż, nie są otoczone taka opieką, jak moja ulubienica-cytryna, a i glebę mają marniutką. Ale i tak jest kilka siewek, bo rok temu kleome kwitła w tym samym miejscu..