TEMAT: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 10 Gru 2012 21:59 #100232

  • bajtek
  • bajtek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 453
Witam. Muszę przyznać że nieźle Cię poniosła fantazja. :rotfl1: Myślę że o ile nie jest to siewka 10 - 142 - E - RP to pozostaje mi stwierdzić że nieźle się bawisz opisując już pokazywaną siewkę 10 - 142 - A - RP . :jeez:
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 10 Gru 2012 22:02 #100237

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Rozwiązanie już jutro...
na dziś moja Muza mnie opuściła...
Pa,

Ps. Bajtek to wszystko najszczersza prawda choć można na pierwszy rzut oka przyznać, że to Fantasy Dream – mimo wszystko zapewniam Was to się naprawdę wydażyło…
Ostatnio zmieniany: 10 Gru 2012 22:11 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): bajtek

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 11 Gru 2012 13:14 #100450

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Wspomnienie
Gdy tak beztrosko leniuchowały, nagle Eighteen wzięło na wspomnienia…
swojego pierwszego razu.
Allys podświadomie czuła, że opowieść będzie pełna pikantnych szczegółów – przecież nie od dziś znała swoją przyjaciółkę i jej wyjątkowo burzliwą młodość, w której zasłynęła z licznych romansów. A te były przedmiotem spektakularnych rozmów w Zamkowych kuluarach, z tym większą ochotą cała zamieniła się w słuch…
- Hook, było mu na imię, zaczęła Eigtheen…
z początku mieszkał w niedalekim Opactwie Alpino.
Alpino, to małe Opactwo, liczące niewiele ponad stu mieszkańców. Usytuowane jest na południowych wzgórzach Jazlandu.
- Nigdy go nie widziałam, kontynuowała Eighteen, słyszałam tylko, że dzieją się tam bardzo dziwne rzeczy.
Regularnie co 5 lat mieszkańcy opuszczają je i większość przeprowadza się do Zamku Arbo lub do Akacjolanu.
Ci co przychodzą do Zamku Arbo niewiele o tym mówią, a pytani odwracają się próbując uniknąć konfrontacji.
Allys ze zdziwienia mało płatki nie opadły, już chciała coś powiedzieć ale Eighteen kontynuowała swoje wspomnienie. Nie mniej jednak w myślach Allys rozpaliła się chęć poznania tajemnego Opactwa i koniecznie musi spytać ją kiedy będzie kolejna przeprowadzka, pomyślała…
- właśnie w czasie ostatniej takiej przeprowadzki do Zamku Arbo przyjechał On, w towarzystwie oczywiście swoich adoratorek, (tu Allys wyczuła w głosie Eighteen nutę zazdrości jednak nie dała jej tego poznać po sobie i z tym „wyjątkowym” błyskiem w oku na wpół opadniętymi płatkami namiętnie słuchała dalej…)
Bardzo wysoki a przy tym cholernie przystojny, no mówię ci Allys prawdziwy młody bóg!
Żebyś widziała w co się on ubiera, istny dżentelmen a jaki przy tym strojniś z niego, Oho, ho ostatnie słowa zabrzmiały z dumą w jej głosie, co nie umknęło uwagi Allys.
Zazwyczaj paraduje w jednoczęściowym, fioletowo czerwono purpurowym stroju przepasanym złotym szerokim pasem, który uwypukla mu pewne części kwiatu… kątem oka dostrzegła, że Allys aż się zarumieniła na słowo pewne.
jednak najdziwniejszy w jego wyglądzie jest trójpas – dodała, nie żeby był brzydki, jest co najmniej dziwny.
- dziwny !? powtórzyła Allys z niedowierzaniem…
cdn...
Ostatnio zmieniany: 11 Gru 2012 18:00 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): bajtek

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 11 Gru 2012 19:40 #100588

  • bajtek
  • bajtek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 453
Witam. :coffe: . Ja nie twierdziłem że to nieprawda , jedynie że masz fantazję :idea2: . Myślę że możesz to jeszcze długo ciągnąc , a Allys wcześniej czy później przeniesie się tutaj "Na razie cały czas dopieszczam nowe pole pod przyszłoroczne nasadzenia irysków .
Po okresie ponad trzytygodniowej suszy wczoraj i dziś spadł pierwszy deszcz i to może przyspieszy wzrost gorczycy bo na razie dość kiepsko wschodzi.
P1800020.JPG
Ostatnio zmieniany: 11 Gru 2012 19:45 przez bajtek. Powód: uzupełnienie
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 11 Gru 2012 19:58 #100598

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
O tak Bajtek! już mam nawet nazwę dla tej Krainy – będzie to Baśniowa Równina, na której zostanie wbudowany Pałac Tysiaca Zmysów – o których planach budowy już wieść się rozeszła po Jazlandzie.
Robert
Ps.
Allys jeszcze o niej nie wie, więc ciiiiiii
- Favid planuje romantyczną podróż dla ich obojga, więc też ciiiiii
Ostatnio zmieniany: 11 Gru 2012 20:20 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): bajtek

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 11 Gru 2012 20:03 #100602

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
- Dziwny !? Powtórzyła Allys z niedowierzaniem, a w myślach dodała, coś dużo tych „dziwnych” w opowiadaniu Eighteen.
- O tak. Odparła przyjaciółka z ledwo widocznym uśmieszkiem w kącikach ust, skrywania którego nauczyła ją dość kapryśna, miewająca często migreny, za to urzekająco piękna Dama Dworu.
- jest trochę inny niż zazwyczaj, ciągnęła dalej, nooooo wiesz co mam na myśli, Allys skinieniem płatków dała znak, że wie jednak nie do końca rozumiała dlaczego Eighteen w słowie „no” użyła tak dużo o.
- bo wiesz Allys, ten mały szczegół w jego wyglądzie o wszystkim zadecydował, krótko mówiąc powalił mnie na kolana, świata za nim nie widziałam, choć początki były bardzo trudne. Nagle przerwała, a na jej policzkach Allys dostrzegła małą kroplę łzy wspomnienia, odczekała krótką chwilę, by przyjaciółka w ciszy delektowała się swym wspomnieniem, poczym dodała.
- mów szybko, co było dalej
- Ok. odrzekła Eighteen, krótkie obce słowo, którego użyła, po to by zaimponować swojej młodszej przyjaciółce szybko wybudziło ją z romantycznej przeszłości.
- Jak już wspominałam, nasz Hokuu z Alpino jak go pieszczotliwie nazywały jego serdeczne przyjaciółki, Allys znów dostrzegła tę samą nutę zazdrości w słowie serdeczne, jednak i tym razem nie dała po sobie poznać, że dość idiotycznie wygląda jej przyjaciółka z cudacznie skrzywioną miną za każdym razem gdy przy słowie Hook pojawiają się inne kwiaty.
- Zamieszkał w Zamku Arbo, niedaleko Wielkiego Stawu, konkretnie naprzeciwko mnie, poprawiała ostatnie wypowiedziane słowa.
- A więc zostaliście sąsiadami, wtrąciła Allys
- O tak! Westchnęła. Poczym dodała przyciszonym głosem - bardzo, bardzo bliskimi sąsiadami, Allys mimowolnie rozejrzała się wokół szukając przyczyny tak cicho wypowiadanych słów Eighteen, jednak nic nadzwyczajnego nie dostrzegła, żółta tarcza słońca była dopiero tuż pod wierzchołkami sosnowych koron, więc do zmroku było jeszcze sporu czasu pomyślała…
Ostatnio zmieniany: 11 Gru 2012 21:13 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka, bajtek

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 09:44 #100798

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
Jaźwin zapewne pokryty białym puchem nostalgii, ogień w kominku płonie, a Robert, zatopiony w tym klimacie szuka ujścia w krainie baśni ... Taki to ma dobrze ! Papcie na nogach, kocyk na kolanach, romansidło w głowie ...

Tabaaza ze szmatą lata (perfekcyjna pani domu ...), ja po północy brodzę w tym śniegu, zastanawiając się, czy przypadkiem w nocny horror już nie wkraczam ... i kto mi powie, że faceci nie mają lepiej ? Zdecydowanie !!! (hi,hi,hi ...)
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 10:04 #100805

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Barashko coś prawdy w tym jest ale tyko coś...
zamiast kominka ciepły (letni) kaloryfer!
Śniegu Ci na Jaźwinie pod dostatkiem a i z godziny na godzinę jest go coraz więcej.
A praca w lesie ?

A nie, wczoraj po choinki byłem – wróciłem biały jak Bałwan ale 30 Świątecznych Drzewek przywiozłem.
Co do mojej Baśni to wydaje mi się, że to będzie fajna odskocznia do samej wiosny (może mały tomik powstanie) fajnie mi się wszytko pisze łącząc miłość do irysów w Ich Świecie ze światem „Znanych i Zacnych” Tego Świata.
Lepiej się czyta w wersji książkowej i zastanawiam się czy nadal zamieszczać fragmenty na Oazie ?
Może lepiej jak ukaże się za jakieś trzy miesiące cała historia…
I.
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2012 10:05 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 10:14 #100808

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
nie wiem, czy za trzy miesiące będzie miała TEN klimat ... Wieczorem czytam sobie fragmencik na dobranoc i ... idę spac'. Fajna sprawa. Ale nie wtrącam się, żadne mi takie, zrób po swojemu.

Trzydzieści choinek ... ??? To Ty z RMF-em po Polsce jeździsz ? (oczywiście Ż A R T U J Ę !!!)
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 10:19 #100810

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Nie mówię, że nie ale tylko krótkie fragmenty np. zmieniłem trochę w tym rozdziale:
Pewnego majowego popołudnia w dalekim, położonym za Trzema Oceanami, Zjednoczonym Królestwie zwanym krócej jako Zamerykano, Favid przystojny młodzieniec o królewskim rodowodzie wesoło pogwizdując tylko sobie znanym sposobem, a którego potajemnie nauczył się wraz ze swoim rówieśnikiem i przyjacielem Quellem z egzotycznie brzmiącego lenna Teqaxus spacerując dworskimi alejkami potężnego Dworu Midd Amerykano, postanowił że właśnie dziś zrealizuje swój długo odkładany na później plan. Słowo plan, mimo że wypowiadane w myślach spowodowało, że nagle zaczął nerwowo rozglądać się wokoło sprawdzając czy czasem ktoś go nie podsłuchuje. Swój plan w najdrobniejszych szczegółach opracował już w ubiegłym sezonie wraz z Quellem, którego postanowił wtajemniczyć nawet w najbardziej sekretne szczegóły planu, przecież to jemu powierzył swoje bezpieczeństwo w tej misji. Właśnie dlatego dziś był nad wyraz czujny…
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2012 21:03 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 13:08 #100876

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Jako ćwierćperfekcyjna pani domu ( jak mnie się udało wyhodować taki syfiland to sama nie wiem, może to wina rozpuszczenia kotowstwa :supr3: :supr: ) też sobie bajki układam. Myślę sobie o takich co w Zamerykano rosną, szczególnie o karzełkach błazeńskich z dworu Midd Amerykano sobie myślę czule, wycierając którąś z kolei puszeczkę - ozdóbeczkę ( po jaką ciężką ja te puszeczki herbaciano - kawowe mam w takiej ilości? :mad2: - głupota! :teach: ). Za oknem śnieg a ja dochodzę do wniosku że irysów o nazwie Cinderella jest stanowczo za mało ( może być też swojski Kopciuch, wykluczam ksywę Aschenputtel - nie można karać siewki tak brzmiącą nazwą :wink4: :devil1: :happy3: ). To ładna ksywka z tym Kopciuszkiem w tytule ( gorzej z Perfekcyjną Panią Domu, taki irys mógłby mieć kłączka podeptane 8 marca w ramach walk równouprawnieniowych - lepiej tak niczego zielonego nie nazywać :wink4: :devil1: :happy3: ). Czy Allys i Eighteen nie znają jakiejś miłej irysowej panienki ( z kulturalnego domu rzecz jasna :wink4: :happy3: ) co to by mogła "zakopciuszyć"? Kopciuchy na salony, doceniać sprzątalnictwo i przebieractwo strączkowych! :wink4: :drool:
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert, barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 14:27 #100904

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Male wyjaśnienie imienia Favid się Wam należy

Favid a raczej Fashion Diva, które było jego prawdziwym imieniem.
Imieniem, którego znaczenia nie rozumiał, w ogóle nadawanie imion w Ich Świecie związane jest z pradawnym obyczajem, który po latach zamiennio w bardzo uroczyste, coroczne Święto Imienia. Święto to wprowadzili „Znani i Zacni”.
Święta Imienia z ogromną niecierpliwością w każdym Lennie Zamerykano, jak również na całym Ich Świecie wyczekują wszystkie zanumerowane Seedlingi, które ukończyły co najmniej 2 sezony. Favid bardzo dobrze pamięta swoje nadanie imienia, po tym jak cała Sala Tronowa mało nie pękała od spazmatycznego śmiechu zgromadzonych po ogłoszeniu wyniku, iż jego numer Seedling TX35A otrzymuje nazwę Fashion Diva. Cały czerwony ze złości wybiegł z Sali Tronowej jak najdalej by nie słyszeć ich głośnego śmiechu i gdy tak biegł nie zwracając na nikogo uwagi nie zauważył wijących się po ziemi grubych odrośli starej i okropnie brzydkiej Hedery, zaczepił w nich swą łodygę tracąc przy tym gwałtownie prędkość przechylił się do przodu i poleciał niczym wystrzelona strzała z łuku, miał jednak dużo szczęścia lądując miękko w szerokich ramionach Hostusa:
- Dokąd tak pędzisz młodzieńcze? - skarcił go sędziwy Hostus.
- Ja, ja jąkał się Favid z braku tchu - bardzo pana przepraszam dokończył.
- Wojna, czy jak inna zaraza się zbliża! - krzyknął starzec. Swego czasu w wielu „swoich wojnach” uczestniczył, więc wszystko pozostałe nieustannie z militaria mu się kojarzyło.
- Bardzo, bardzo pana przepraszam - zaczął od nowa Favid.
- Już dobrze! przestań mnie ciągle przepraszać, żołnierskie RAZ wystarcza - ponownie skarcił go Hostus - dowiem się wreszcie co tam się dzieje na linii frontu.
Favid odzyskawszy regularny oddech od razu zaczął lepiej myśleć, i dopiero teraz dostrzegł na kogo niechcący wpadł. Hostus! Stary generał dziwak, o którym słyszał już dwa sezony temu…
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2012 22:52 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 12 Gru 2012 21:35 #101108

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Czas przedstawić głównych bohaterów :

10-142-F-RP.JPG

Allys - Księżniczka Jazlandu. Mieszka w przepieknym pełnym pachnących akacji - Dworku Akacjolan.

DSC_0177.jpg

Eighteen - najlepsza przyjaciółka Allys, mieszkanka Zamku Arbo

FD9.JPG

Fashion Diva "Favid" - Książe z Dworu Midd Amerykano

quelleclasse.jpg

Quelle Classe "Quell" - oddany przyjaciel Favida, pochodzi z egzotycznego Lenna Teqaxus
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2012 21:47 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 13 Gru 2012 09:58 #101202

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2756
  • Otrzymane dziękuję: 10255
Za oknem biało, wieczory długie i zrobiło się w wątku bardzo malowniczo i nastrojowo. Sama poezja. :fly: Irysy to takie bestie, że trafiają człowieka w samo serce i można odlecieć.
A teraz możecie mi dokopać (twarda jestem, pozbieram się, jakby co :ouch: ), bo chcę w tę beczkę miodu wpakować łyżkę dziegciu. Wątek nosi tytuł: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja. Jakbym była tu nowa i chciała coś na ten temat poczytać, to po ostatnich postach zgłupiałabym doszczętnie. Bo wyobraźcie sobie wchodzę tu w gumofilcach ze szpadlem w dłoni z zamiarem posadzenia dziesięciu irysów, które to mam zamiar pielęgnować troskliwie i być może rozmnożyć w przyszłości. Zanim bym się przekopała przez te całą poezję nazewniczą, to moje kłącza, mimo ich dużej wytrzymałości, wyzionęły by ducha. Dlatego nieśmiało proszę o wydzielenie z wątku o pielęgnacji osobnego wątku z wiedzą przyziemną, glebową znaczy, czyli dla irysowego ciała i drugiego takiego bardziej dla duszy irysoholików.
Pozdrawiam. Jola

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 13 Gru 2012 11:14 #101236

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
Fafko, myśl sobie co chcesz, ale tak dziwnie wyszło, że ten akurat wątek stał się mimowolnie polem manewrowym "pewnej trójcy" i nijak tego przełamac, a szkoda ... Każdy nowy głos to jak nowe życie w tym wątku, otaczany "ojcowskimi ramionami" (mówię o Robercie) i nijak nie mogę teraz zrozumiec, w czym masz problem. Z przekopaniem ? Żeby wsadzic o tej porze irysy, musisz przekopac najpierw śnieg, bo tyle go napadało ... Pora teraz taka baśniowa, więc i wątek samoistnie poszedł w tym kierunku, ot co ...

Trochę to wygląda tak, jakby gośc zaczą sugerowac gospodarzowi, że zły odcień ma w salonie ... Buuu ... Ale wiem, że i tacy ludzie są, więc ... POZDRAWIAM !!!

ups, chyba rozpętam wojnę ... arghhh ...

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 13 Gru 2012 12:23 #101259

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
No dobra, czas lać oliwę zanim wzburzą się fale. :wink4: Każda z Was ma swoją rację, Fafikowi jako początkującej irysolubczyni nic nie mówi ( jeszcze ) nazwa "Midd Americano" a z wątku pragnie wynieść info o tzw. prozie irysowej ( choć to trudne bo irysy to poezja :wink4: :happy3: )a Barashka przyuważa że to Robert jest gospodarzem wątku i od niego zależy jak ten wątek będzie wyglądał ( słuszne to i prawilne :wink4: :happy3: ). Ja staram się uwzględnić obie te racje i tak sobie myślę że czy nie byłoby dobre dla wszystkich irysujących, nie tylko tych mocno zaawansowanych ( czytaj ostra faza :wink4: :happy3: ) wydzielenie naszych zabaw irysowych do osobnego wątku. Ktoś kto będzie się "przekopywał" czyli czytał cały wątek wiosną to sobie nie będzie o nastroju zimowym przypominał tylko będzie chciał bardzo konkretnych info. Jak będzie zaczynającym irysowanie to odpadnie w przedbiegach bo nie śledzi naszych zabaw na bieżąco i nic mu "ksywki" nie powiedzą a zaawansowany to wiosną będzie śledził raczej co z czym było krzyżowane bez zimowej poezji ( tak to już jest jak zielone za oknem się rozwija że "opowieści przykominkowe" tracą urok ). Ja akurat bajeczki irysowe lubię ( kocham księcia Favida a Allys mnie kręci, ciekawam czy będzie opowieść o woju Jaźwinie :wink4: :happy3: ) więc poczytałabym sobie jeszcze historyjki irysowe dotyczące innych odmian, nawet nie w tym wątku :happy: . Decyzję rzecz jasna o tym co będzie dalej podejmie Robert jako gospodarz wątku. :P
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
P.S. Mam nadzieję że to była oliwa a nie benzynka, ślepawam, mogło mi się pokręcić. :wink4: :happy3:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 13 Gru 2012 12:27 #101261

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2756
  • Otrzymane dziękuję: 10255
barashka wrote:
Trochę to wygląda tak, jakby gośc zaczą sugerowac gospodarzowi, że zły odcień ma w salonie ... Buuu ...

Śledzę ten wątek od początku i faktycznie w pewnym momencie stał się on jakby mniej demokratyczny i stąd może tak mało osób tu się wpisuje i Robert nie musi zbyt szeroko rozpościerać swych ojcowskich ramion, by ogarnąć trzódkę. Moja sugestia dotyczy samej nazwy wątku, a nie jej zawartości. Pierwsza nazwa: "Irysek już w sieci"(mam nadzieję, ze nie przekręciłam) lepiej oddawała treści tu przedstawiane i jednoznacznie wskazywała, że jest to wątek autorski. I bardzo dobrze, że nasz Guru Irysowy prowadził nas przez meandry hodowli tych pięknych kwiatów w swoim własnym, wyróżniającym się wątku. Obecna nazwa sugeruje zgoła inne treści i wprowadza w błąd takiego profana , jak ja, który niechcący mógłby się tu poczuć, jak u siebie, a przy okazji nigdy nie śmiał by wejść w gumofilcach na cudze salony, a co dopiero zarzucać gospodarzom brak gustu. :evil: Ot i wszystko.
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Tabaaza

Odp: Irysy - krzyżowanie, wysiew, pielęgnacja 13 Gru 2012 12:47 #101268

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Tak, to jednak chyba była benzyna! :tongue2: Widać do oliwienia się nie nadaję. :blink: Proponuję poczekać z postami aż autor wątku się wypowie, bo czuję iskrzenie a na gaszenie pożarów sił mi brak ( wiadome porządki mnie dobijają ).
Pozdrówczanki chłodzące
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.721 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum