Forum Ogrodnicze Oaza

Gdy go kupowałem, jedynym zmartwieniem było, czy przezimuje. Teraz staje się wielkie wręcz "potworzaste" i zagraża poniżej długoszowi 'Cristata'.

U mojej Wietlicy japońskiej 'Metallicum' też pojawiają się ogonki (rozwidlenia) na końcach liści.

Coś się stało z moją paprocią Athyrium f-f'Frizelliae'.Nie wiem , czy wsiała się w nią jakaś inna, czy zrewersowała.



Tylko pod spodem są liście właściwe, a wierzchem jakieś całkiem inne.

Pozdrawiam , Elżbieta

Jak pięknie za prezentowane. Ale żeby je uprawiać trzeba mieć miejsce

Pochwalę się moimi ostatnimi zakupami. Żadne rarytasy, ale mnie to nie przeszkadza. Część muszę zidentyfikować, choć nazwy paprot wybitnie nei trzymają mi się głowy.

Tomek Mr wrote:
Obejrzałam paproć dokładnie, na razie ma takie 2 największe liście

Witam wszystkich .
Trochę mnie tu nie było ale czas pokazać co tam u mnie urosło przez lato.
Dryopteris affinis 'Crispa Congesta'--- nowy sport bardzo mała forma - co wida
Jeszcze bez nazwy ale zapowiada się na fajną bardzo małą paproć na taką dla krasnoludków - roślina ma dwa lata



Następny odnaleziony maluszek Polypodium vulgare - oj kiedy to się rozrośnie - rozmiary jak widać
Roślina dwuletnia



No i coś jeszcze nowego - nowa forma znaleziona . Jeszcze jedna można powiedzieć ale zapowiada się na bardzo obiecującą - liście szerokie lekko pofalowane , silnie rosnąca , wielkość - nie wiadomo w obserwacji teraz ponad 30 cm.

Mam tą paproć od kilku lat w swoim ogrodzie lecz była do tej pory nie oznaczona.
Rośnie bardzo powoli lecz konsekwentnie bez wzlotów i upadków - całkowicie mrozoodporna co jest jej wielkim plusem jako paproci zimozielonej.Wielkość do 50 cm
Polystichum imbricans




I jeszcze jedna paproć z tych mniejszych zimozielonych i wolno rosnących.
Polystichum rigens

I jeszcze jedne Polystichum set. Viviparum - trochę dziwna z nią historia , dostałem sadzonkę dzięki uprzejmości z ogrodu w Wojsławicach i tylko tam pod tą nazwą występuje. No na pierwszy rzut oka szału nie ma ale cechy indywidualne tej formy widać. Sadzonka jest jeszcze młoda i czas pokaże co i jak teraz trzeba czasu - jest pod obserwacją .

Wcześniej (rok temu) pokazywałem zdjęcie fajnej formy (siewka)Athyrium filix-femina Frizelliae
Jest według mnie bardzo oryginalna. Wtedy ciężko było ją pokazać lecz teraz jest wykopana i łatwiej ją zaprezentować.Liście są bardzo pozwijane tworzą twarde supełki nanizane na czerwone patyczki. Forma odporna na mrozy i nie wytwarza rewersji. Jeszcze bez nazwy.

Polystichum setiferum Foliosum Superbum
Jeszcze mała paproć mam ją od wiosny ale podpasiona co widać na zdjęciu - fajne szerokie ażurowe liście


Polystichum microchlamys ma być małą zwartą rośliną ale nieźle
sobie poczyna - młoda sadzonka od kilku miesięcy w mojej kolekcji.

Dryopteris remota - kupiony w jednym z sklepów sieciowych. Teraz ma liście do 60 cm docelowo nie wiem jak będzie rósł.

Kolejna forma
Athyrium filix-femina 'Frizelliae' to z pewnością jeden z rodziców - jednak tu spora zagadka co jeszcze brało udział w powstaniu tej siewki. Sam zastanawiałem się czy nie ma tu domieszki dryopterisa - forma silnie rosnąca do 60 cm grube i twarde ogonki liściowe a więc nie typowe jak dla atchyrium. Cała roślina przyciąga wzrok swoją oryginalnością szkoda że troszkę letnie upały odcisnęły swoje piętno o i jeszcze jedno - kurcze - niezwykle trudna do sfotografowania. Zresztą jak wszystkie formy o delikatnych i ażurowych liściach po kilkudziesięciu zdjęciach z różnym oświetleniem i ustawieniem wybrałem te cztery i sam się zastanawiam czy aby oddają wygląd i charakter tej paproci.








Odmiana nie rewersuje co jest istotne.

Jakaś Wietlica ... wyskoczyła w tym roku nie do poznania

Wrocławski Ogród Botaniczny też 'idzie w paproty' Wszystkie rabaty po prawej stronie od głównego wejścia zostały zamienione w paprociowiska. Nie powiem, widok niczego sobie Niestety pod ręką miałam tylko telefon, więc jakość fotek baaardzo kiepska.







z dalszej perspektywy



zachwyciła mnie ta paproć, czy ktoś może uprawia w ogrodzie to cudeńko?

I jeszcze jedne dziecko Athyrium filix-femina 'Frizelliae'
Tym razem roślina duża - liście 80 cm sztywne wzniesione do góry tworzące zielony lej paprociowy.
Nasady liścia zaczynają się prawie normalnie-paprociowo im wyżej tym dziwniej kończą się malutkimi wyrostkami.
Paproć silna sztywna z dobrym wigorem wzrostu. Brak rewersji co jest istotne.Troszkę przypalona letnimi upałami ale i tak zasługuje na uwagę.
Roślina jeszcze bez nazwy.

Następna forma Athyrium filix-femina jeszcze bez nazwy. Podobna do odmiany 'Corymbiferum' lecz bardziej zwarta i delikatniejsza w swojej formie. Paproć niewielka do 30 cm zwarta, zdrowa i zwracająca na siebie uwagę w każdej kolekcji. Zimotrwałość bez zastrzeżeń.






Jest propozycja aby nazywała się OAZA na cześć naszego przemiłego Forum Ogrodniczego.

majek68 wrote: - (o kurna ale słodzę)