Forum Ogrodnicze Oaza

Lilium hybridum OT



Pretty Woman



wysokość: 150 - 200 cm po około 3 latach

kwiat: bardzo duży biały z seledynowym odcieniem w centrum i nierównomiernym delikatnym różowym
cieniem na brzegach płatków.

kwitnienie: lipiec-sierpień

uwagi: dwie nieduże cebule posadzone w tym roku w kwietniu. Jedna miała 3 kwiaty
(przekwitła tydzień temu), a druga zakwitła dzisiaj i ma jeszcze 3 duże pąki.
Urosła do 120 cm. Ponieważ kwiaty są bardzo duże, przymocowałam ją do palika.
Nie będzie okrywana na zimę. Mam 21 odmian lilii OT i wszystkie zimują bez okrywania.

U mnie też pierwszy sezon z wiosennych zakupów. Ogólnie to podobnie, jak u merlin'a (pewnie z tego samego źródła )
Mam nadzieję, że w przyszłych sezonach lilia ta pokaże, co potrafi. Bądź co bądź nazwa zobowiązuje, nieprawdaż?

Moja Pretty Woman / idzie ulicą wzdłuż /







Mogę od siebie dodać tylko to, że kwiat jest rzeczywiście bardzo duży, a biel zauważalna z daleka. Budzi zachwyt, jak prawdziwa Pretty Woman

Biała Dama tańczy dziś sama. Dumna i sama w sukni z wilgotnej mgły. Jeżeli ktoś pragnie prawdziwego zjawiskowego przedstawienia w nieskazitelną bielą w roli głównej niech postawi na odmianę,, Pretty Woman ''.

Moja jedyna lilia drzewiasta. Już kilkuletnia. Pięknie, wręcz oszałamiająco pachnie. Już mnie przerosła

Uwielbiam lilie białe, a lilie białe OT to jest to co tygryski lubią najbardziej Coś nowego sobie w tym sezonie zamówiłem. Każda jest niby podobna, ale jednak inna. Różnica wzrostu, różnice w zapachu. Pretty Woman, Zambesi. Nie mam jeszcze ,, White Eyes '' tylko akurat w przypadku tej ostatniej nie wiem jak u niej z zimowaniem. Jest jeszcze z tej rodziny lilia ,,Mytime'' Również śnieżnobiała

Lilia Pretty Woman 2020

Ponieważ białe jakoś nigdy mi się nie mieszczą , Ślicznotka dopiero jeden sezon zdobi moją rabatę, i to taką wcale nie reprezentacyjną. Ale ma za tło niską magnolię. klonik o ciemnych listkach i krzaczek laurowy, więc się wybija urodą.







Cebule - chyba 5 - wsadziłam późno, z wyprzedaży, chyba dokupując do czegoś innego, by mieć bezpłatną dostawę. Takie to oszczędności. Liczę na to, że w tym roku wyrosną okazalej, bo pierwszy sezon, wiadomo - maluchy po pół metra.

Mam nadzieję ,że jest ona u was w ogrodach .
Mnie ujęła swoją delikatnością w połączeniu kolorów .
Niby jest biała ,ale nie do końca .
U mnie przepięknie muśnięta lekkim różowym kolorem na końcu płatków.
W szkółkach pokazywana na zdjęciach prawie w stu procentach biała ,niestety do końca nie jest taką .
Nieliczne pokazują ją z różowym rumieńcem.
Zapewne zależy to od stadium rozwoju i składników w glebie.
Czym bardziej się rozwija ,rumieniec zanika .U mnie na liście priorytetowej
do zakupu paru jeszcze
Naprawdę godna przypomnienia i zaproszenia do ogrodu .
Długo kwitnie ,cudownie pachnie .

Na tych zdjęciach w pełnym słońcu od ok godz 10 .
Natomiast świetnie radzi sobie ,kwiaty nie schną szybko i nie opadają ,jest bardzo wytrzymałą
na zmieniające się warunki pogodowe.
Rośnie też w innej miejscówce w półcieniu i też doskonale kwitnie .

Te podarowane cebulki niekoniecznie przeżyły zimę.
W tarasowej skrzynce