Forum Ogrodnicze Oaza

Mieszaniec z serii "Pearl". Kwitnie na pędach dorastających do 100 cm, płatki skierowanych w bok lub lekko ku dołowi kwiatów wywinięte, kolor ciemno łososiowy, w głębi kielicha brązowe kropki.

U mnie nie tak wysokie, gleba nie spełnia wymogów przepuszczalności i azjatyckie lilie są raczej krótkotrwałe.
Mój ulubiony kolor:

Nie wiem czy się nie mylę, ale chyba nie. Uważam, że kwiaty tej lilii są największe z całej tej siostrzanej grupy. Druga w kolejności jest Melanie.

Tak, Lorraine ma zdecydowanie najokazalsze kwiaty - i jak dla mnie, w prześlicznym odcieniu.
Ostatniej wiosny nie odmówiłam sobie dosadzenia kilku cebul tej ślicznotki; z dawniej sadzonych niestety, kwitła chyba tylko jedna - azjatki niezbyt mnie lubią, bo i nie bardzo mają za co - moja glina je zabija.

Ja ten kolor nazywam gaciowym różem/ jest jeszcze sprany gaciowy róż

Moja lilia Pearl Lorraine 2021 / ogólnie wiem, powtarzam się, ale cała seria Pearl jest naprawdę bardzo dobra w uprawie. Wyjątkowe ciekawe i odporne lilie

Nie mam takich gąszczy, jak Robert, ale jedna dobrze wyeksponowana też cieszy.



O ile pamiętam, kwitły trzy.

Kiedy patrzę na kolory lilii w różnych obiektywach i różnych porach dnia ,różnej pogody to jestem zaskoczona
jak duże są to różnicę do właściwego koloru.

Moje zdjęcia robione są pod światło także kolor może być trochę inny niż w rzeczywistości, ale nie aż tak zróżnicowany jak to ma miejsce w przypadku niektórych aparatów fotograficznych. Mój ten najnowszy na szczęście nie przekłamuje kolorów. Muszę się tylko czasem nastać aby złapać odpowiednią ostrość i ,,ten moment '' o który mi chodzi. Często na kolanach robię zdjęcia.
Wracając już do samej lilii - powtórzę to już kolejny raz i zawsze będę powtarzał. Cała paleta z serii Pearl jest naprawdę cudowna. Mimo, że lilie nie pachną, ale są trwałe, mają sztywne pędy i długo kwitną są mocne odporne na słońce i deszcz.

Herbatnik wrote:
Cóż, uroda lilii rzuca na kolana, to prawda.
I tak dobrze, że są tak wysokie, bo zdjęcia drobnych bylinek to prawie na leżąco...

Dosadziłam kilka Lorraine, bo to moja ulubiona azjatka. W pierwszym roku wiadomo, nieźle.

Ładna,ładna

I z bliska

Lilia azjatycka Pearl Lorraine to dama która starzeje się z godnością. W pełnym słońcu z czasem płatki zwyczajnie schną i po woli opadają. Kwitnie długo, kwiat odporny również na deszcz. Bardzo silna, mocna lilia, warta uwagi.