TEMAT: Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 28 Sty 2014 16:04 #219309

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Zgodnie z obietnicą daną Romie pokażę Wam kawałek Czarnej Afryki, która całkowicie skradła moje serce. Z reguły w swoich podróżach nie odwiedzam kilka razy tego samego miejsca, ale do Tanzanii i Kenii z pewnością wrócę. To właśnie w tych krajach spędziłam 2 cudowne tygodnie naszej jesieni a jednocześnie początek krótkiej pory deszczowej strefy równikowej wschodniej Afryki. :) Urzekły mnie krajobrazy, ale przede wszystkim bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. :happy4:

Telegraficzny skrót safari:

















pozdrawiam
Ela


Zielone okna z estimeble.pl

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 28 Sty 2014 23:15 #219487

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Fajnie, Ula, że dołączyłaś do wątku - razem zawsze ciekawiej. :drink1: Wklejaj swoje zdjęcia - im ich więcej tym lepiej. :)

My z kolei byliśmy na safari w Tanzanii - P.N. Manyara, P.N. Serengeti, Krater Ngorongoro oraz w Kenii w parkach Amboseli i Tsavo. Zazdroszczę Ci Zanzibaru - ten wyjazd go nie objął, ale to pozycja obowiązkowa w planach na przyszłość. Lake Nakuru obejmował nasz pierwszy plan podróży, ale uległ hm.. delikatnej modyfikacji.

Największe wrażenie zrobiło na mie w Serengeti w Tanzanii - największe przestrzenie, mnogość zwierząt i dogodne warunki do obserwacji - niska roślinność sawanny umożliwia wypatrzenie każdego żyjątka.











pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 28 Sty 2014 23:18 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, piku, barashka, waldek727, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 28 Sty 2014 23:18 #219490

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Elu, jaki miałaś sprzęt fotografujący?
Moje zdjęcia robiłam moją pierwszą hybrydą cyfrówką. sorry za przejęzyczenie
Wcześniej miałam analogowy. I teraz też
fotkikwiatkow.gif
Ostatnio zmieniany: 28 Sty 2014 23:28 przez Orszulkaa.

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 28 Sty 2014 23:25 #219492

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Lustrzanki się jeszcze nie dorobiłam - mój aparat to taka hybryda Olimpusa z 26xzoomem optycznym. Część zdjęć pochodzi z kamery - tzw, zrzuty.

Koronnik szary:




pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka, waldek727, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 00:00 #219512

  • Roma
  • Roma's Avatar
Cudowne obrazy.Elu- pięknie dziękuję i czekam na więcej :kiss3:

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 06:41 #219532

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Ale afrykańsko nam się zrobiło w samym środku zimy. Dzięki dziewczyny, że się z nami podzieliłyście takimi wspaniałymi widokami. Zazdraszczam i trzymam kciuki za powodzenie kolejnych wypraw!
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 08:37 #219547

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
No dobrze, może po kolei.

Moja przygoda z Czarną Afryką zaczęła się 23 listopad 2013 r. Wyjazd był zorganizowany przez biuro podróży RT i obejmował podróż po Tanzanii i Kenii.

W Mombasie w Kenii wylądowaliśmy planowo o 18.30 czasu lokalnego. Lotnisko nie było klimatyzowane, ale prawdziwy klimat Keni poczuło się dopiero po wyjściu na zewnatrz. Temperatura około 28 stopni i wilgotność chyba 100 % sprawiły, że poczuliśmy się jak w łaźni. Rezydentkę Rainbow znaleźliśmy bez trudu, podała nam numer busika transferowego i plik informacji do przeczytania, po czym udaliśmy się na miejsce odjazdu. Pierwszym słowem jakie usłyszeliśmy od tubylców było Jumbo - czyli cześć. Ochoczo załadowali nasze nielekkie walizki na dach samochodu, przykryli brezentową płachtą, żeby nie zmokły ( przełom listopada i grudnia to w Keni i Tanzani początek krótkiej pory deszczowej) i ruszyliśmy na zasłużony odpoczynek po ciężkim locie. Jako, że był to wieczór, przez okna samochodu nic już nie zobaczyliśmy.

Prawdziwa przygoda zaczęła się następnego dnia - przejazd do Tanzani przez przydrożne miasteczka pokazał prawdziwe oblicze tych afrykańskich krajów - ich piękno, ale i niestety straszliwą biedę i wszechogarniający bałagan i brud.







pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 29 Sty 2014 08:39 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, Amlos, piku, barashka

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 09:17 #219560

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Po 2 godzinach jazdy stanęliśmy na pierwszą "sikpauzę" przy sklepiku o dumnej nazwie KILIMANJARO CURIO SHOP. Można w nim kupić zarówno pamiątki, jak i klapki czy kapelutki przydatne na safari.Sklep jak sklep - mnie bardziej zainteresowało otoczenie marketu. Od razu przyciągnął mnie hałaśliwy świergot dochodzący z akacji rosnącej nieopodal. To wikłacze założyły sobie na niej dziesiątki gniazd.
Wikłcz sawannowy buduje ze źdźbeł traw gniazdo prawie jak willę - ma ono przedsionek i część własciwą - gdzie wykluwają się piskleta. Samczyk usiłuję pięknem swojej budowli przyciągnąć samiczkę - jeśli nie znajdzie się chętna - gniazdo jest burzone i całe przedsiewzięcie rozpoczyna się od nowa.





pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 29 Sty 2014 09:18 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 09:23 #219563

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
muchazezlotym wrote:
prawdziwe oblicze tych afrykańskich krajów - ich piękno, ale i niestety straszliwą biedę i wszechogarniający bałagan i brud.

Mnie już to nie razi nigdzie.
Taka jest Afryka i nie tylko Afryka.
I uważam, że pomimo takiej biedy oni i tak są szczęśliwsi od nas :)

Elu, ja jestem ptasiara, więc ze swojej strony proszę o duuużo ptasich zdjęć :wink4:
Ostatnio zmieniany: 29 Sty 2014 09:24 przez Orszulkaa.
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:01 #219578

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Ula,z tym szczęściem ludzi, to myślę,że masz całkowitą rację. ;)
Ptaki owszem lubię, ale wolę zwierzęta o większym gabarycie :P , ale parę fotek się znajdzie. :lol:

Kierujemy się w dalszą drogę w stronę Tanzanii do punktu granicznego w Tavecie.





Dalej prowadzi nas mało uczęszczany szlak, przypomina jakością nasze przecinki leśne, ale przynajmniej nie ma na nim tłoku ciężarówek.





Po drodze mijamy rosłe baobaby:





i Masajów - barwną, miejscową ludność:





W wielu zagłębieniach drogi stoją kałuże - podobne jak u nas - tylko czerwone. Barwę tę zawdzieczają czerwonemu minerałowi laterytowi, który wchodzi w skład afrykańskiej ziemi.

pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, artam, Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:17 #219583

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Pierwszy dzień upłynął nam na podróży, po punktu noclegowego w Tanzanii dojechaliśmy późnym wieczorem i z samego rana następne dnia wyruszyliśmy dalej ku P.N. Jeziora Manyara. Park ten to w większej części sawanna przeplatana lasem zamieszkałym przez liczne pawiany. Podobno tylko tu można spotkać lwy śpiące na drzewach - nam sie to niestety nie udało. Ale pawianów było sporo - już na parkingu wjazdowym.











pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:31 #219587

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Podczas całego safari poruszamay się takimi Toyotami Land Cruiserami (identyczne jak za czasów Hemingwaya) z otwieranymi dachami - ułatwia to obserwację otaczającej przyrody.











Mijamy pierwsze stada Gnu pręgowanego:





oraz pierwszego hipcia - :cry3: niestety, nie takiego chcielibyśmy oglądać:



Nie da się ukryć, że jet to pora deszczowa:



pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): artam, Roma, Amlos, piku, barashka

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:38 #219592

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
W strugach deszczy mijamy moknące zebry.







Naszym oczom ukazuje się dziwny twór - niby wioska masajska - ale jakaś dziwna - chaty ustawione w okrąg ale dlaczego... niebieskie?







Okazuje się, że cywilizacja dotarła i do Masajów - co bogatsza wioska kryje swoje strzechy .... folią...... :woohoo:
pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Amlos, barashka, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:49 #219605

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
muchazezlotym wrote:
Okazuje się, że cywilizacja dotarła i do Masajów - co bogatsza wioska kryje swoje strzechy .... folią...... :woohoo:

Dobrze, że folią a nie blachą falistą!
Istna zaraza ta blacha!

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:49 #219607

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Wjeżdzamy w strefę suszy - w tej okolicy nie padało już bardzo dawno. Krajobraz zrobił się typowo stepowy. Ciepło powietrze i wiatry tworzą lokalne trąby powietrzne:



Pogoda zmienia się co chwilę.



Przy drodze stoi drop olbrzymi - to najcięższy ptak latający - może ważyć nawet 19 kilo. Występuje tylko we wschodniej Afryce. Żyje w parach lub małych stadach. Zjada owady, nasiona, małe gady i gryzonie. Samica składa 1 lub 2 jaja w zagłębieniu w ziemi i wysiaduje je przez 28 dni. Pisklęta uczą się latać w wieku 6 tygodni.



pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:52 #219611

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Tuż obok dropa stoi hiena cętkowana - zaskoczyła mnie jej wielkość - myślałam, że jest rozmiarów psa w typie owczarka niemieckiego a ona może ważyć aż 80 kilo. Shok Ma najsilniejszy uścisk szczęk spośród wszystkich zwierzat. Bez problemu potrafi odebrać upolowany obiadek np. lampartowi. Nie jest wcale, jak mówi powszechna opinia, padlinożercą - poluje samodzielnie i jest bardzo bezwzględna i okrótna w zabijaniu - spożywana ofiara może jeszcze dłuuuuugo żyć.....

Ma świetny słuch węch i wzrok, potrafi usłyszeć odgłosy polowania z odległości 10 km. Potrafi biegać z prędkością do 60 km/godz.

Stadem hien rządzi samica, i nawet ta najsłabsza w stadzie jest ważniejsza od największego samca. Typowy matriarchat.



pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka, madzia

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 10:53 #219612

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Orszulkaa wrote:
muchazezlotym wrote:
Okazuje się, że cywilizacja dotarła i do Masajów - co bogatsza wioska kryje swoje strzechy .... folią...... :woohoo:

Dobrze, że folią a nie blachą falistą!
Istna zaraza ta blacha!

Ula, ale jak ta folia wyglada! :ouch: Kompletnie nie pasuje do krajobrazu .... :jeez:
pozdrawiam
Ela

Safari na Czarnym Lądzie - Tanzania z odrobiną Kenii 29 Sty 2014 14:05 #219693

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Przy drodze, obok kałuży czeka szakal pręgowany - spragniony nie przejmuje się samochodami, usiłuje podejść do kałuży. Szkale tworzą związki monogamiczne na całe życie.





pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Orszulkaa, Amlos, piku, barashka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.437 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum