TEMAT: Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne...

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 12 Gru 2014 05:30 #320470

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4231
  • Otrzymane dziękuję: 4492
Orszulkaa wrote:
Bez, masz może flagellatę? Zachorowałam na nią! Tym bardziej,że moja caudata tak opornie się ukorzenia :unsure:

Niestety, nie mam.
Ale nie sądzę, żeby między nimi były duże różnice.
bez


Zielone okna z estimeble.pl

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 18 Gru 2014 05:05 #321479

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4231
  • Otrzymane dziękuję: 4492
Hoya panchoi :



wczoraj zakwitła.
bez
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 05 Sty 2015 17:04 #326007

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3456
Powodzenia Leszku!
Pięknie się ukorzeniły :wink4:
A mówią,że liście się nie ukorzeniają. Obaliłeś kolejna teorię.
Bo dobrze widzę,że u tego pierwszego to ze środka łodyżki wyrastają?

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 05 Sty 2015 17:07 #326010

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Niestety to tylko mylny efekt wizualny zielonej końcówki :( Teraz do 'moczenia' pójdą liście Obscury :P
Ostatnio zmieniany: 05 Sty 2015 17:08 przez Leszek.G. Powód: brakowało wyrazu :)

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 05 Sty 2015 19:09 #326091

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Leszku czy prowadzisz jakieś eksperymenty z ukorzenianiem liści hoyek?
Wiem, że liście Kerri się ukorzeniają i są sprzedawane na Walentynki tudzież inne miłosne okazje. Jednak bez kawałka pędu nie ruszą dalej.
Czy masz jakieś doświadczenia, że inne ruszały? Czy po prostu szkoda Ci wyrzucić przypadkowo urwanych liści? :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 05 Sty 2015 21:23 #326176

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
No prawdę mówiąc to ..... mam nadzieję że coś jednak z nich wyrośnie :oops: a jeśli nie to będą z doniczki wystawiać dopóty, dopóki nie zdenerwują mnie albo nie zaczną gnić.
Ostatnio zmieniany: 05 Sty 2015 21:26 przez Leszek.G.

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 21 Sty 2015 10:54 #331642

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Większość hoyek mam w hydroponice.
Muszę zakupić nawóz.
Możecie coś polecić?
Do tej pory używałam nawozu HM10 i nawozu firmy terra-san do hydroponiki.
Może by coś zmienić jednak?
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 21 Sty 2015 11:03 #331648

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3456
Wyczytałam gdzieś, że jest jakiś nawóz dolistny, który fantastycznie działa na hoye.
Niestety kobieta nie pamiętała nazwy, bo kupowany był w Niemczech.
Ewo, gdybyś jednak taki znalazła to podziel się, proszę, z nami jego nazwą :)

Ja stosuję biohumus do storczyków. Nawet przelanie nim rośliny nie zaszkodzi, bo jest naturalny i zawsze go rozcieńczam (na oko oczywiście ;) )

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 21 Sty 2015 11:17 #331653

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Poszukam i jak znajdę to wpiszę. :)

Szukam zmiennika, bo HM10 jest niby na 4 m-ce, ale zaaplikowany w marcu/kwietniu 2014 do dzisiaj obkleja korzenie.
A ten firmy terra-san wytąca na keramzycie ohydne kryształki.

Nie mam jak porównać działania tych nawozów, bo po dwie mam tylko Sunrise, które nawożone są tak samo oraz Krohniana, jedna w hydro, druga w ziemi.

No coż, rosną.
Snow Caps i Royal Flush zaraz będą kwitły.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 21 Sty 2015 11:38 #331658

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3456
Moja 'Rebecca' też się szykuje :wink4:
A multiflora zrzuciła wszystkie paki.

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 21 Sty 2015 20:11 #331806

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Moja Multiflora w pewnym momencie zaczęła zrzucać liście jak obłąkana!
Zaczęłam się obawiać jak zostały jej 3 sztuki, ale ruszyła pięknie i ma kilka nowych od jakiś dwóch tygodni.
Nie wiem czy to przez ten krótki grudniowy dzień?
Stoi u mnie na południowym olbrzymim oknie.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 22 Sty 2015 06:40 #331974

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Bo te hoje to są gorsze w prowadzeniu niż akwarium :idea1: O ile tam doprowadzając odpowiednie parametry do wymaganych norm wszystko jest dobrze, o tyle hojo stwarzając odpowiednie warunki marudzą i tyle. W ziemi zwykłej nie rosną, w mieszankach różnych nie rosną, wypuszczą liścia jednego to zasuszą dwa, itd. Już 3 wsadziłem w hydro i Macrophylla ruszyła dość ładnie, ale Parastica laos i Obscura nawet nie myślą o wzroście...
Czy wiosną coś się zmieni :think:

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 22 Sty 2015 07:06 #331979

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Leszku ja muszę się przyznać niestety, że u mnie warunków nie mają idealnych.
Wilgotność w domu mam na poziomie 30%. A to nawet dla człowieka zdrowe nie jest. ;)

Tacki z keramzytem odpadają, bo najmłodsze kocię w rodzinie wybiera mi kulki nawet z doniczek hydro.
Wietrzę, spryskuję , ale to mało co daje.

Leszku ruszą, ruszą Twoje hoye. Moja Obscura też stała jak zaklęta, chyba pół roku, a zaczęła rosnąć dopiero jakiś m-c temu ( wydaje się, że jej krótki dzień i pd-zach okno nie przeszkadza) z dwóch liści naprodukowała kilkanaście.

Ja mam taką citinę splash, co siedzi jak zaczarowana. Hhhhh, zobaczymy co z nią będzie.

U mnie najlepiej rośnie buthanica, ta wcale nie zauważyła zimy, rośnie non stop. W ogóle ostatnio się panienki przebudziły. Wiosna idzie! ;)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 29 Sty 2015 20:00 #334881

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7965
Witajcie :bye: jaką hoje wybrać na początek? najłatwiejszą i najodporniejszą :whistle:

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 29 Sty 2015 20:19 #334892

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Adrian, myślę, że jakąkolwiek lacunosę.
Drobne listki, z przeróżnymi wzorami, ale też i czysto zielone.
Rosną i kwitną bardzo chętnie i szybko.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Ostatnio zmieniany: 29 Sty 2015 20:20 przez terlica.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 29 Sty 2015 20:22 #334896

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Adrian, ponoć najłatwiejsza jest najbardziej popularna - czyli Carnosa. Choć dla mnie to akurat chyba najtrudniejsza hoja jaka tylko może być - najlepiej rośnie u mnie Kerri.
Zdobądź kilka różnych które Ci najbardziej się podobają i tyle. Ile hoi tyle przepisów na sukces bądź porażek :happy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 29 Sty 2015 20:28 #334900

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Carnosa na pewno najpopularniejsza. Z rośnięciem jej nie będzie problemu. Jak zapomnisz podlać, nie obrazi się. Choć potrafi kaprysić z kwitnieniem. U niektórych kwitnie u innych nie.
Lacunosy kwitną chyba u każdego :)
Leszek ma jednak rację ile hoi tyle przepisów :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89

Hoje (hoye)...Nie tylko z liści ozdobne... 30 Sty 2015 09:32 #335066

  • kiwi422
  • kiwi422's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 486
  • Otrzymane dziękuję: 167
Ktoś mi coś powie na temat hoi belli, bo jej nie rozumiem kompletnie. Chodzi mi o jej kwitnięcie, ma malutkie pączusie już jakieś trzy miesiące i nic się nie dzieje.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Carmen
Wygenerowano w 0.937 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum