Forum Ogrodnicze Oaza

Hoya krohniana się rozkręca - kolejny kwiatostan:

Hoya panchoi się rozkręca:

Zadanie dla znudzonych: odszukaj wszystkie 8 kwiatostanów.

U mnie Australis straszy ale czy donosi…

Orszulkaa wrote:
U mnie podobnie, ale gorzej. Też miałem 2, jedna już padła a druga j.w.

Orszulkaa wrote:
Masz bardzo dobre warunki albo trafił Ci się fantastyczny klon.
U mnie w tym roku wypuściła dopiero jednego listka.
To samo z Sunrise.
Orszulkaa wrote:
Twoja zrzuca pąki, a moja jeszcze zrzuca liście.
I tak jesteś szczęściara !

Bez, ale rośliny od Ciebie rewelacyjnie szybko się u mnie ukorzeniły i podjęły wzrost! Jeśli będziesz chciał kawałek Australijki to wal śmiało do mnie.

Barakuda wrote:
Bardzo mnie to cieszy !
Zawsze tak jest, jeśli roślinę przenosimy z gorszych warunków do lepszych.
To samo jest z ogrodowymi : przeniesione z północy kraju na południe lepiej rosną niż przeniesione z południa na północ.
Barakuda wrote:
Dziękuję bardzo !
Australis mam, ale gdybyś miała coś z n/w to byłbym chętny:

H.dennisii
H.deykei
H.macrophylla Pot of Gold
H.megalaster
H.soligamiana
H.waymaniae

Niestety, Pot of Gold odeszła do krainy wiecznych kwitnień a reszty to nawet u siebie nie miałam jeszcze nigdy.

Ja z tej listy miałem H.megalaster i H.waymaniae - obie odeszły, ale ja się tak łatwo nie poddają i chcę spróbować ponownie.

U mnie w końcu po wielkich bólach zakwitła multiflora, pilnowałam codziennie podlewania, w którymś momencie poleciały dwa pąki i już myślałam ze będzie powtórka, ale na szczęście donosiła

Ula gdyby udało się Twojej, były piękny widok, teraz czekam na lasianthe

Dziewczyny, gratuluję !!!

Wasze kwitnienia to znak, że i u mnie niedługo coś ruszy /oprócz krohniany i panchoi, które nieustannie kwitną/.

Ubiegłoroczny nabytek: H. davidcummingii - pierwsze kwitnienie :

Ładna a jak z zapachem i rozmiarem kwiatka?

Gratulacje, bez!
Moja davidcummingii kwitła w zeszłym roku.
Teraz wypatruję paków, ale niestety brak

seboll01 wrote:
Zapach słabiuteńki.
Średnica 1,5 cm.

Moja Davidcummingii mi już nie zakwitnie. Odeszła do Krainy Wiecznych Kwitnień.

To dziwne, że teraz odeszła...
U mnie straty są zwykle zimą, nie wiosną.

Nie ma w tym nic dziwnego, bo zaczęła obumierać zimową porą, choć ja podejmowałam wielokrotne próby odratowania jej. I dopiero teraz skonała zupełnie.

Kocham te paski