Forum Ogrodnicze Oaza

Piękna zbiorówka

Carmen, nie denerwuj się, lepiej mieć piękny, zdrowy AB, niż porażone niewiadomoco.
Mnie spotkała dziś miła niespodzianka, cebula Rilony, która siedziała w doniczce jak zaklęta od początku grudnia, nagle wypuściła nos pędu kwiatowego
Oby jeszcze nie okazała się czwartą Zuzanną

Dzięki Aniu, oczywiście masz rację, ale czasami trzeba też się podenerwować

Mnie też wczoraj spotkała niespodzianka, hipek z biedry jest pełny, czy to może być Alfresco?

jest biały, ale lekko wpada w zieleń



Porównanie z Arctic White, jeżeli to on?



i w kompozycji

Wspaniałe kwitnienia gratuluję
Moje dzisiaj
Red Lion

Lady Jane ostatni kwiat

Spartacus także ostatnie kwitnienie

Gervase

Trentino

Revelation

Aphrodite

Amadeus

Cudne kwitnienia cała bateria
Kero czy mogłabyś zerknąć na te moje i zidentyfikować je?

Dziękuję w ich imieniu
Przyznaję że będzie ciężko bo nie posiadam takich białych pełnych a moja Ice Queen wygląda zupełnie inaczej To może być Marilyn lub Alfresco Jeżeli pachnie to będzie Alfresco

Carmen wrote:
Carmen, ja uważam że masz Alfresco, porównaj go z moim którego niegdyś miałam:


a tak mi kwitł już w latach następnych:

Dziękuję Wam bardzo, tak podejrzewałam, ale lepiej się poradzić doświadczonych w hodowli

Iwonka, piękne kwitnienia. Mówisz, że biały pełny jest z odcieniem zielonkawym. Może być Marylin, ale i Alfresko wchodzi w rachubę, choć mój nie pachnie. A Apple Blossom nie przejmuj się, że masz dwa. Ta odmiana miewa humory i nie zawsze chce kwitnąć. Mając dwa masz szansę, że w sezonie któryś zakwitnie.

Kero, wystrzeliłaś z ciężkiej artylerii. Cudne kwitnienia. Gerwase to mój ulubieniec. Rewelation jest rzeczywiście rewelacyjny.Aphrodite to sam urok i elegancja.Każdy przez Ciebie zaprezentowany ma swój wdzięk.

Hippeastrum Flamenco Queen





Na trzecim pędzie kwitnie Celica.




Duet.



Zbiorówka.

Po prostu pokazujecie cuda Kero i Ewa to są cudowne kwitnienia, aż oczy się do nich śmieją

Wzdycham na sam widok Celica i Flamenco Queen

Pięknie wam jeszcze kwitną hippeastra, co robicie, aby przedłużyć ich kwitnienia

Zakwitła kolejna cebula z wysiewanych nasion hipeastrum Kolor bardzo podobny, różniły się kwiaty jedynie kilkoma ciemniejszymi żyłkami w gardzieli



Michale, wyraziłeś mało precyzyjnie. Czy miałeś na myśli przedłużenie żywota kwiatu na łodydze, czy rozciągnięcia kwitnień rozmaitych cebul w czasie?

Zasadniczo zwartnice w temperaturze pokojowej kwitną ok. tygodnia, jeśli temperatura pomieszczenia jest niższa, ok. 16-7 stopni, kwiat przekwita po 10 dniach.

Mój sposób, by cebule nie wypuszczały pąków kwiatowych w tym samym czasie, ale po kolei, to zasuszanie ich i wnoszenie ich do piwnicy na zimowanie też po kolei. Co kilka dni wnoszę do piwnicy 2-3 doniczki.

Hipeastra, które teraz mi kwitną, jakieś wyrywne sztuki są, nie zasuszałam cebul, bo wydawały mi się, że są zbyt małe. Prosto z ogrodu we wrześniu powędrowały na parapet i teraz postanowiły dać popis

Michał, czasem wydłuża się okres kwitnienia, gdy cebula kwitnie drugim albo i trzecim pędem. Gdy cebula jest zdrowa i wykarmiona to ma siłę na takie kwitnienie. Bardzo podoba mi się Carmen.W dość krótkim odstępie czasowym zakwitła na drugim pędzie. Jeszcze kwitnie ale zaczynam się o nią martwić, bo wczoraj zauważyłam trzeci pęd kwiatowy. Boję się, że za bardzo zmaleje cebula i będę miała problem z ponownym jej utuczeniem. Jak widzisz, żle jest gdy nie kwitnie jakaś odmiana i żle gdy za dużo kwitnie.

Krysiu, a może zamiast wspominać dawne kwitnienia, to ponownie zaproś do siebie zwartnice. Dzięki za dobre słowo o moich podopiecznych.

Iwonka , niech Twoja Carmen nie bierze przykładu z mojej. Wyjdzie jej to na zdrowie.

Hiacynto, gratuluję kwitnących siewek.

Michał wrote:
Pewnie można je trzymać w słabo ogrzewanym garażu albo innym tego typu miejscu - w niskich temperaturach wegetacja powolniejsza, to i kwiaty zapewne trzymają się dłużej. Tylko po co? Są tak wspaniałą dekoracją - to stoją u mnie w "honorowym" pokoju, mimo iż jest tam kominek, który po solidnym rozpaleniu bucha gorącem - a jak się nie pali, to temperatura z pewnością spada o dobre 10 stopni.
Michale, moja metoda jest dobra- choć kosztowna, i jeśli idzie o pieniążki, i co gorsza - miejsce. Otóż widząc, że kolejny przekwita - kupuję i "uziemiam" następną cebulę i tak mam przez prawie pół roku kwitnące hippeastra.
Alino, wyrazy szacunku za wytrwałość i umiejętność, ja tam się cieszę, jak mi kupiona i spora cebula żyje nie tylko jeden sezon. Sympatyczny kolor Ci wyszedł.
Ewo, co i rusz spoglądam sobie na Twoja Celicę i mam nadzieję na równie spektakularne kwitnienie. W dodatku wtedy Twoja będzie myśleć już tylko o żarełku - i to Ty będziesz łzawo patrzeć na moją
Z "złotej serii" Kero szczególnie wpadł mi w oko Trentino - już to dla samej nazwy, już dla subtelnej urody. Ta bladoróżowa lamóweczka -
Skoro wszyscy robią sobie zdjęcia grupowe - to i moja mała grupka



Ten wysoki, biały, którego nazwy szukałam, okazuje się być Christmas Giftem. Znalazłam paragon

dana581958 wrote:
Tak ogólnie, to rozważam taką możliwość.

Dziękuję w ich imieniu
Gratuluję Wszystkim przepięknych kwitnień
Trentino to też mój ulubieniec ujawnił mi się rok temu a zakupiłam go kiedyś w biedronie jako ledwo żywą cebulę przelaną i obgnitą udało się go odchuchać i jest ślicznotek
Zbiorówka

Patrząc na TAKĄ zbiorówkę, aż chce się żyć