Forum Ogrodnicze Oaza

Dotarła do mnie dzisiaj przesyłka z nawozem stworzonym specjalnie dla skrętników.To już na przyszły sezon.
Jeszcze będę tylko musiała dokładnie przetłumaczyć instrukcję

Toleńko, jeśli pozwolisz, to skopiuję ten tekst o nawożeniu i poproszę amerykankę polskiego pochodzenia o przetłumaczenie go. Czekam na decyzję.

Super Będę wdzięczna, gdyż dokładnie chodzi o szczegóły

Sobie kwitnę.....

Jestem bardzo ciekawa działania tego nowego nawozu, ciekawe czy będzie lepiej działał od naszych rodzimych które stosowałaś do tej pory z rewelacyjnym skutkiem.

Jolu, planuję zostawić kilka stosując starą metodę, a ponieważ uwielbiam eksperymenty to już nie mogę doczekać się wiosny
Oczywiście będą relacje...

Powoli rozpoczynam działania przygotowujące skrętniczki do spokojnego przetrwania zimy.Każdego dnia wybieram kilka, które przekwitły i odmładzam sadząc do nowego podłoża. Przy okazji sprawdzam stan korzeni starając się rozlużnić zbyt zbite podłoże.Najbardziej zbrylone jest przy używaniu torfowych krążków służących do sadzenia małych roślinek.
Warto po otrzymaniu przesyłki z taką sadzonką po prostu zmienić jej warunki uprawy rozrywając ten balocik i sadząc roślinkę do nowego podłoża.Można też wykorzystać to z balocika rozlużniając dodatkowo perlitem.
Jeżeli tego nie zrobimy to z czasem powstanie taki dziwny twór: balocik będzie miał twarde, zbite podłoże, a korzonki będą rosły poza nim tworząc taką dziwną sieć nie do końca zadowolonych ze wzrostu korzeni
Przy okazji przesadzania trafiam na miłe niespodzianki: nowe przyrosty
Pamiętać należy, że liście które obdarzały nas kwiatami nie powtórzą kwitnienia w następnym sezonie.Dlatego, w miarę możliwości (roślina musi mieć ładnie wykształcony środek, pozbywajmy się starych liści.
I jeszcze taka uwaga: jeżeli nasz skrętnik ma więcej niż trzy rozetki (są takie odmiany które w sezonie wytwarzają po pięć i więcej), oddzielmy pozostałe i pozwólmy na osobny wzrost.Oddzielając, pamiętajmy żeby nożem potraktować tylko wierzchnią część rozetek.Póżniej delikatnie oddzielmy rozciągając na boki sadzonki.Tym sposobem nie zrobimy większej krzywdy korzeniom.Miejsca cięcia zabezpieczmy węglem drzewnym.
Powodzenia, CIOTKA DOBRA RADA

I coś na osłodę serca...dla spragnionych dobrych wiadomości

ale śliczny!
a dobre rady są zawsze mile widziane

Ciotka Dobra Rada z przyjemnością dzieli się swoimi doświadczeniami

Cioteczko DOBRA RADO serdecznie dziękuję

Ty nie tańcz, tylko pokazuj dalej te skrętnikowe piękności. Widoku mi mało, chcę więcej!!!

Ok,....wszystko po kolei....Zdjęcia też będą tylko trochę póżniej

Czymam Cie za słowo!

Toleńko. fajnie,że dzielisz się z nami wiadomościami tyczącymi uprawy naszych ulubieńców. Dziękuję Ci za to.

Jeśli Ci kiedyś czas pozwoli, może przybliżyłabyś takim laikom jak ja, przykładowy kalendarz stosowania środków grzybobójczych i
przeciw szkodnikom? Opierając się na Twoich wskazówkach podczas tworzenia własnego kalendarza, opieka nad skrętnikami byłaby skuteczniejsza.
Serdecznie pozdrawiam.

Dobrze, Ewcia, podam taki przykładowy schemat stosowania fungicydów ...tylko za małą chwilkę, ok

A teraz obiecane fotki...Najpierw zapowiedż obfitej jesieni
KW - Kasieńka





Na werandzie

Wiesz to Toleńko.... widoki jak z bajki.