Forum Ogrodnicze Oaza

dana581958 wrote:
Ewcia, mój Haruś to pospolity dachowiec znaleziony przez moją córcię przed Pizzerią.Był bardzo chory.W walce o życie stracił jedno oczko.
Fajnie, że też masz czarnuszka...czarne jest piękne

Tak sobie myślę..................... co to będzie, gdy pojawią się pierwsze pączki na naszych skrętniczkach ufff...kurcze...Na samą myśl mam przyspieszone bicie serca

Kerstin2309 wrote:
To ci artysta...Może dostarczaj mu systematycznie traw z pobliskiego zieleniaka?

Tola wrote:
Hmmm, ja też mam czarnuszka, ma na imię Pumek. Kocurro jest z przygarnięcia/adopcji.

Tak czytam o Waszych pupilach i ich upodobaniach jedzeniowych więc żeby nie zostać w tyle to powiem że ja jestem w posiadaniu suczy owczarka niemieckiego długowłosego i moja panna uwielbia owoce ale żeby było ciekawiej to truskawki zbiera sobie sama i tylko czerwone, czereśnie zjada prosto z gałęzi drzewa i też tylko czerwone a teraz zażera się winogronem.
Sketniki ją na szczęście nie interesują.

Tolciu trochę zazdroszczę tego dzisiejszego dreszczyku emocji

Wyobrażam sobie jakie emocje będą towarzyszyć otwieraniu się pierwszego pączka

Zosia2 wrote:
Ale numer

Tola wrote:

Tolciu, dentysta się kłania.

U mnie niedługo zacznie rozkwitać pierwszy raz sadzonka WOW II dzisiaj wygląda tak że względu na bardzo długiego liścia muszę go podpierać bo się przewraca

Kerstin2309 wrote:
Krystencjo, ....to....koronka z czarnego złota....

Kasia1980 wrote:
Kasiu, najlepiej włożyć w drugi pojemnik Ja wykorzystuję pojemniki po jogurtach (popatrz na zdjęcia)

Koronka z...... czarnego złota - powiadasz? Hmmmmmm.... Chyba robiona pod skrętnika DS Black Magic, by skrętnik odwoływał się do swego właściciela cechą wspólną?!

Toleńko, nasionka wysiane, listek posadzony. Teraz czekam na efekty - oby jakieś pozytywne były .Podziwiam Twoją pewność, że będziesz oglądać kwiaty z wysiewu Frankenów, bo moja pewność poszła sobie na spacer i zapomniała do mnie wrócić.

Ewcia, powiem że,...jeszcze nigdy osobiście nie robiłam wysiewu. Zawsze brałam pod uwagę fakt małej ilości miejsca.
Jak wiesz, ta sytuacja jest zupełnie różna
A jeżeli chodzi o wschody, to jestem optymistką.Nasiona są świeże, wysiane zgodnie ze sztuką...będzie dobrze

Tola wrote:
I tak trzymaj!

Właśnie, Krystencjo... ...najważniejsze jest nastawienie Optymizm potrafi góry przenosić

To fakt, niezaprzeczalny!!

Białe, czarne i czerwone

Tolu próbowałaś zapylać Rubensa?