Forum Ogrodnicze Oaza

Michał wrote:
Jeszcze zbyt wcześnie na jakieś oznaki. Może coś drgnie pod koniec tego miesiąca.Wtedy, na pewno pokażę efekty

Graziu mam nadzieję, że takie kwiatki też lubisz
Powoli rosną

Dorotko, kocham wszystkie kwiatki

A tu...listopadowe...te najkochańsze

Moje kwiatki zaczynają odczuwać listopadową aurę.Widzę po nich, że pomału zaczynają omdlewać tak jakby chciały mi powiedzieć, że czas się żegnać
Pojawiło się kilka nowych pączków, ale ...szkoda, żeby ich wysiłek szedł w rozwój kwiatków.Zobaczę na ile kondycja całej rozetki pozwoli na ich pozostawienie.
Ale jeszcze jest pięknie A ja utrwalam to piękno cykając ciągle fotki

A co powiecie na takie obrazki ...

JAN Niebiesnaja Łastoczka

Grażynko pstrykaj jak najwięcej, żeby starczyło na całą zimę

Nie można oderwać oczu, c u d a . Ten ciemny z białym brzegiem oczarował mnie , jak mu na imię?

Mówisz o tym?



To DS - Wiszjenka

Tak, dziękuję.

DS - Wiszjenka cudo po prostu Jest moc w tych ciemnych skrętnikach. Każdy ma inne gusta i o nich się co prawda nie dyskutuje.
Jednak uważam, że takie ciemnie rośliny, mają coś w sobie takiego mrocznego. Jak by skrywały najciemniejsze tajemnice świata

DS - Wiszjenka ma w sobie coś jeszcze....Dzięki delikatnym, białym akcentom obrzeży płatków i subtelnymi nakrapianiami przyciąga wzrok jak magnes. I do tego ta niepowtarzalna głębia koloru: mieszanina bordowego, brązu i czerni ...daje magiczny efekt.
Ale, panna jest niezbyt chętna do tworzenia rozety liściowej. Ale mam upatrzonego jednego liścia i po kwitnieniu będę ją rozmnażać Tego piękna musi być więcej

Dzisiaj przejrzałam panny belgijki i stwierdziłam, że pierwsze trzy mają dostatecznie rozwinięty system korzeniowy by posadzić je do podłoża




Po wyjęciu z wody wygląda to bardziej przejrzyście






Teraz przystąpiłam do podzielenia listków i zabezpieczenia cynamonem (akurat nie mam węgla drzewnego). Dzieląc, zwracałam uwagę by rozcinać przed nerwem wychodzącym z głównej łodyżki.Poobcinałam też boczne końcówki ponieważ listki były szerokie.


I już mogłam posadzić do podłoża i włożyć pojemniczki do prowizorycznej szklarenki zrobionej z dwóch pojemniczków po owocach.

Gratulacje Teraz czekamy na nowe sadzonki i kwitnienia

Widoków ciąg dalszy...

Tylko popatrzcie....pełno pąków I jak tu nie kochać skrętniczków

Podziwiać można, ale sam się z nimi nie dogadam. Dlatego nacieszę oczy twoimi okazami