TEMAT: Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :)

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 06 Kwi 2018 16:33 #599113

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
W moim mikropokoiku właśnie stanęło wielkie bydlę.
Rosło sobie w domu rodzinnym, lecz matuchna stwierdziła że ma juz dość zajmowania się kwiatkami i kilka z nich wyrozdaje. Padło na tego. Dogadała się z kuzynką że ta weźmie go do szkoły, w której uczy.
Jednocześnie u mnie w domu rodzinnym, no delikatnie mówiąc się nie przelewa, więc postanowiłam, że spróbuję sprzedać na internetach tego kwiatka, poza tym miałam wizję uczniów zawodówki trącających na korytarzu taki okaz i brrr...

DSC_2243.jpg


Po pięciu minutach od ogłoszenia miałam już trzy chętne i aż żałuję że puściłam go tak tanio :D Ale ile ja się w domu nasłuchałam że go i tak nikt nie zechce, że uwierzyłam i sprzedałam za grosze.
Przytargałam go tu do Krakowa, gdzie pójdzie w świat dalej, ale jakoś tak ładnie zrobił w tym pokoju :D


Zielone okna z estimeble.pl

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 06 Kwi 2018 16:59 #599119

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Czemu tak łatwo poddałaś się „indoktrynacji”, zamiast samej sprawdzić ceny, choćby na serwisach aukcyjnych? Zajęłoby to raptem jeden, może dwa kwadransy. Tak dorodny okaz na pewno jest już dość sporo wart. Dla innych sprzedawców wyszedł z tego dumping cenowy, a dla Ciebie niepotrzebna utrata tzw. spodziewanych korzyści.

Z drugiej strony, to wszystko z korzyścią dla kupujących, a my przecież też lubimy kupować okazyjnie…

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 07 Kwi 2018 15:49 #599274

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Czasem też stosuję właśnie taką taktykę. Kiedy faktycznie wiem, że się z rośliną nie dogadam, to sprzedaję ją ciut taniej. To powoduje, że w szybkim
czasie roślina jest już w drodze do nowego domu. Ja się nie martwię co z nią zrobić i jak sprzedać, a ktoś ma radochę. Jak to mówią: chytry dwa razy
traci
.

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 07 Kwi 2018 20:45 #599331

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Chwalebne. I pełna zgoda, ale chyba chodzi o inny przypadek. Sam ostatnio oddałem na podobnej zasadzie część swojej kolekcji „zabawek”. Byle tylko skutecznie się ich pozbyć (w ramach operacji „Odzyskać Przestrzeń Życiową we Własnym Mieszkaniu”). W zasadzie się udało: licytacja od „zera” i błyskawiczna sprzedaż z bardzo różnorodnymi rezultatami licytacji. Poszły m.in. do Francji, Szwajcarii, Niemiec, ale także do USA, Chin, a najwięcej do „jakiegoś” Peru! Równie dobrze mogły trafić na odległą planetę układu Alfa Centauri B! Może tam też są kolekcjonerzy?

Jednak w tym konkretnym przypadku, jak rozumiem, nie było „ciut taniej”, a „za grosze”. I nie chodziło o roślinę zagrożoną, a – sądząc po zamieszczonej przez Musssli fotografii – wieloletnie, dorodne okazy, które z całą pewnością dogadywały się ze swoim opiekunem. Osobiście też nie postrzegam sprzedawców wartościowego towaru za normalną, rynkową cenę jako chytrusów, i to niezależnie od powodów wystawienia towaru na sprzedaż. Tym bardziej kogoś, kto próbuje sprzedać nawet ciut taniej.

Co do sadzonek scindapsusa moonlight – zamieranie nie tylko jakby przystopowało, ale można nawet dostrzec oznaki odzyskiwania formy. Szczęśliwie, było to chyba tylko częściowe przemarznięcie transportowe. Co prawda niewiele z tych sadzonek zostało (z dwóch – powiedzmy – zrobiła się mniej niż jedna), ale jeśli ta tendencja się utrzyma, to prawdopodobnie zaproponuję sprzedawcy częściowy zwrot zwróconych mi już przez niego pieniędzy.
Ostatnio zmieniany: 08 Kwi 2018 11:49 przez Waldemar.

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 09 Kwi 2018 15:07 #599637

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
Tzn sprzedałam go dość tanio, ale zawsze to jakieś pieniądze, a zależało mi na czasie, żeby nie poszedł za darmo. Jak sobie wyobraziłam że mama chciała go oddać do jakiejś szkoły (chcieli) i tych uczniów biegających w te i wewte, taki kruchy kwiatek brrrrr...

Ale spoko, mamy jeszcze drugi, jak go mama zechce upłynnić to już będę wiedziała :D

u Ciebie moonlight się polepsza, u mnie za to juz czwarty dzień zwija liście i nie chce rozwinąć mimo podnoszonej wilgotności. Mam dwie silvery ann, ta która była padnięta od początku, jest zwiędła nadal (szkoda, bo trochę kosztowała, ale chyba przesyłka ją zmaltretowała :( ) natomiast druga się całkiem fajnie trzyma. Argyraeus próbuje puszczać korzenie wreszcie.

A zdjątka co i jak nowego w zieleni słychać to jutro lub pojutrze :)

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 10 Kwi 2018 12:03 #599830

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
musssli wrote:
A zdjątka co i jak nowego w zieleni słychać to jutro lub pojutrze :)

No to czekamy, czekamy. :)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 11 Kwi 2018 08:27 #599999

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
O tym co dziś w trawie piszczy.
Nabyłam ceropegię woodii variegata i jest cudna :)
Nie wiem czy to cecha odmiany czy pielęgnacji u sprzedawcy, ale ta ma takie fajne mięsiste liście. Jest piękna :)

DSC_2267.jpg


DSC_2270.jpg


Część roślin jak to zwykle bywa ma się lepiej oraz czasem gorzej.

Moonshine zwinął liście w rurkę i ciągle nie chciał rozwinąć, jakby miał za sucho, a czasem trochę podżółkał jakby był przelany, więc kwiatku zdecyduj się!!
Zrobiłam mu wielkie prysznicowanie, stwierdziłam że muszę coś zrobić bo jak czegoś nie zmienię to bedzie tak samo.
Liścię rozwinął, trochę przyżółknął ale nie jakoś bardziej, no będę obserwować. Za to nowy listek się zaczął rozwijać
DSC_2271.jpg


Silvery ann 1/2 dalej jest zdechła, jak była, jeden liść odpadł, reszta zielonosrebrna ale zwiędła w cholerę. Też ją dziś wyprysznicowałam, no zobaczymy, żyje dalej choć miernie. Powbijałam jej rozgałęzione patyki i owinęłam włókno kokosowe, żeby trzymało trochę wilgoć i żeby się pięła, wygląda ta kontstrukcja bardzo mało profesjonalnie i biednie ale działa :D :D :D Tylko problem w tym że zaczęły mi te patyki puszczać liście, a silvery ann dalej zdechlak :happy4: :happy4:

Za to u silvery ann 2/2 cośtam się nowego kluje

DSC_2279.jpg



Peperomia prostrata na śliczne "dzieciaki"
DSC_2275.jpg


Wzięłam sansewierię którą trzyamłąm sobie w pracy bo dwa liście zaczęły się marszczyć. Wydaje mi się że to nie wina wody, bo podlewana rzadko tylko podłoża, więc wymieniłam na nowe i będę obserwować.
DSC_2276.jpg


Dostałam oxalis ładniutką, choć jeszcze wątłą :)
DSC_2277.jpg


Eksperymenty z "robieniem" nowych eszewerii - cośtam się zaczyna dziać
DSC_2278.jpg


Argyraeusa ukorzeniam już nie wiem ile czasu, korzenia dalej nie widać za to puszcza nowego liścia :laugh1: :laugh1: kwiatku, co ty tutaj odwalasz?

DSC_2288.jpg


Trebie oraz n'joy a także syngonium też cośtam nowego rodzą

DSC_2289.jpg


DSC_2287.jpg


DSC_2283.jpg


Tyle :)
Ostatnio zmieniany: 11 Kwi 2018 08:29 przez musssli.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Carmen, Waldemar

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 11 Kwi 2018 10:05 #600011

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2428
Dużo się dzieje u Ciebie ;) Trzymam kciuki aby rośliny ładnie Ci ożyły. Skoro puszczają nowe listki to znak, że idzie już tylko ku lepszemu ;)

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 11 Kwi 2018 10:05 #600012

  • CHINANIT
  • CHINANIT's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 170
Musssli, nie wiem u kogo kupowałaś te rośliny, ale jeśli kupowałaś na aukcji, od kogoś kto sprowadza rośliny w dużych partiach np. z Holandii, to taki stan mnie nie dziwi.
W szklarniach produkcyjnych panują całkowicie odmienne warunki, niż możemy zapewnić roślinom w domu.
One nie są aklimatyzowane, tylko natychmiast wypychane do potencjalnych nabywców. Szok powoduje właśnie takie efekty.
Wiem o czym piszę, bo kupuję bardzo dużo z różnych źródeł. Podłoże w jakim są produkowane też kompletnie nie nadaje się do uprawy w domu. Ja zawsze tak kupione rosną wyciągam z tego torfu i sadzę w swoje podłoże.

Jeśli natomiast kupowałaś rośliny zaaklimatyzowane i rozmnożone u nas, to faktycznie coś jest nie tak.

Ceropegia woodii variegata jest bardzo ładna. Miałam kiedyś i rosła bez problemów. Brak miejsca zmusił mnie do przekazania jej w inne ręce.
Z pozdrowieniami, Maria

Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie.

Wszystko już było...

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 11 Kwi 2018 10:57 #600021

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
Wiesz co, szczerze nie wiem bo sprzedawczyni twierdziła że to z nadwyżek, ale widziałam w jakimś poście coś w stylu że jedzie do hurtowni czy coś, więc tak średnio wierzę, ale bardziej wydaje mi się że zmaltrerowała silvery ann przesyłka, bo przyszła w dość chłodne dni... treubii też trochę po macoszemu była. No nic, ale żyją, zobaczymy jak długo ze mną :D
Ogólnie to martwią mnie te dwa, bo reszta to raczej jest ok :) marszczącą sansę mam trochę na własne życzenie, ale to tylko dwa liście

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 11 Kwi 2018 11:45 #600030

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Niejako dla wzajemnej otuchy i obustronnego przykładu, zamieściłem u Ciebie wizerunek czegoś, co pierwotnie było dwiema sadzonkami moonlight. Niech teraz wszystkie te moonlight na siebie patrzą i wyciągają wnioski. I jeśli mają w tych swoich mózgowiach jakiś ośrodek wstydu, to powinny się w końcu ogarnąć…


DSC07502.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Forumowa Żabula

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 13 Kwi 2018 20:23 #600422

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
Chyba mój moonlight się przejął, albo mu nagadałam żeby się zachowywał, bo chyba na razie jest ok. Prysznicowanie pomogło.

Ostatni z scindapsusów które zamierzałam zdobyć - szanowna Marble Queen już w nowym domku :) Witaj w Krakowie bejbe!
DSC_2297.jpg


Koleżanka CHINANIT przeszła moje najśmielsze oczekiwania w uprzejmości ludzkiej i mam dzięki niej wspaniałe perełeczki :hearts: :hearts:

DSC_2299.jpg


Cudna, cudna maculata!
DSC_2303.jpg


DSC_2306.jpg


OD niej także Syngonium 'Emerald Gem', ślicznie się razem prezentują z Neon Robusta :hearts: Teraz tylko patrzeć jak rosną i nie zepsuć :D

DSC_2296.jpg


W życiu bym nie wpadła na pomysł, że ktoś powiąże moje narzekania na żółkniejącego scindapsusa z moim zamówionkiem na kwiatki i mam nowe gałązki neonka od CHINANIT, wspaniałe są :) Rozdzieliłam je na różne stanowiska i zobaczymy gdzie najlepiej będzie im się rosło i wyciągnę wnioski :)

A na koniec wrzucę zdjęcia całości, moje 9 metrów kwadratowych zakrawa już o jakąś patologię kwiatkową, ale wczoraj rozdałam dwa kwiatki koleżance, a w pudełku na krześle które widać są inne kwiatki które zdecydowałam się zabrać do pracy żeby tam sobie rosły :D

DSC_2290.jpg


DSC_2291-2.jpg



DSC_2292.jpg
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2018 22:07 przez musssli.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen, Waldemar

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 13 Kwi 2018 21:34 #600447

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Uuuuu!!! Ta czerwona „biedronka” zrobiła wrażenie nawet tutaj. Zrób mi przyjemność i pozwól jej „rozbłysnąć”. Będzie kontrola – za rok, a najwyżej dwa lata spodziewaj się wizyty Branżowej Komisji Weryfikacyjnej w tej sprawie.

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 13 Kwi 2018 22:05 #600454

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
"biedrona" jest zarąbista! Poza tym w zależności od kąta popatrzenia wygląda inaczej :D te dwa pierwsze zdjęcia to ta sama gałązka, a na jednym jest zielona na drugim czerwona ^^ Od dawna o niej marzyłam, ale nie spodziewałam się że na żywo jest aż tak cudniutka :)

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 17 Kwi 2018 20:17 #601221

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
Kupiłam sobie roślinkę, ale jakaś taka dziurawa, chyba popsuta...


DSC_2308.jpg


:D
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen, Waldemar

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 17 Kwi 2018 21:07 #601235

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Kit szklarski i plastelina już w drodze… Numer przesyłki: 200445812408155. A poważniej – to coś też mnie zachwyciło. Do tego stopnia, że dla pewności nabyłem aż dwa podobne do Twoich egzemplarze. Drugi jako kopia zapasowa, gdyby coś złego stało się z pierwszym. Albo na odwrót. Żelazna logika...
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2018 21:37 przez Waldemar.

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 17 Kwi 2018 21:37 #601236

  • musssli
  • musssli's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 323
No i dobrze, też bym tak robiła :D :D Jakbym miejsce miała :D
Jakieś 10 roślin temu powiedziałam, że to już ta ostatnia :D

Moja dzisiejsza rozmowa z W.:

Ja: Jadę do Obi
W: Pewnie przy okazji kupisz sobie jakiegoś kwia.... zaraz, zaraz, co to za kwiatek w seledynowej doniczce? Wczoraj go nie było?
Ja: NIE MAMY ŻADNEJ SELEDYNOWEJ DONICZKI
W: No ja widzę tu nowego kwiatka, o tam w seledy...
Ja: NIE ZNASZ SIĘ TU NIE MA SELEDYNOWEGO KOLORU NANANANANA NIE SŁYSZĘ CIĘ

Moje roślinne minikrólestwo w minipokoiku :) musssli :) 17 Kwi 2018 21:48 #601237

  • Waldemar
  • Waldemar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 201
  • Otrzymane dziękuję: 127
Tak, nie dałaś adwersarzowi najmniejszych szans. Pewnie dobrze już wiesz, że żaden facet nie ma seledynowego pojęcia, jak w rzeczywistości wygląda seledynowy kolor! No, może jakieś bardzo nieliczne wyjątki potwierdzają regułę...
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2018 21:56 przez Waldemar.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.337 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum