Forum Ogrodnicze Oaza

Jak temperatura będzie odpowiednia czyli nie prędzej niż druga połowa maja, to będziemy wystawiać storczyki do ogrodu.
Ja też mam storczyka który zostanie oddelegowany na wakacje na dworze, 1 z 15

Michał, a dlaczego tylko jednego? Wypuszczasz zwiadowcę?

Bo tylko jeden nadaje się do werandowania

Witam
Super.......
pozdrawiam
Mirek

Tez kupiłam kiedyś chyba ze 3 storczyki takie dogorywające za 5-7zł, jeden umarł dosc szybko, a drugi ostatnio od tamtego czasu minęły 4 lata. Choc nie znam sie na kwiatach i nie mam za bardzo do nich ręki to chyba nie jest najgorzej jak zdarza im sie kwitnąć

Magiczna. Zdradź jak Twoja hodowla falków w keramzycie się sprawdza. Chcę ją zastosować. Napisz jak często podlewasz, czym, czy nawozisz i również czym, jak często. Wszystko mnie interesuje, ale napisz jak kompletnemu laikowi. Również pytanie do storczykarzy. Nie mam wody deszczowej i byłby kłopot, aby ją mieć. Podlewałam dotąd wodą kranową przepuszczoną przez normalny filtr, od czasu do czasu stosując nawożenie, ale jakoś moje falki nie chcą kwitnąć, a ostatnio nawet zaczynają mi marnieć.

Krysieńko, po prostu za dobrze mają, to i nie kwitną.
Ja jakoś nie mam serca do storczyków, więc i różnie z nimi bywa, ale keramzyt sprawdza się bardzo dobrze. Staram się utrzymywać ok 1 cm wody na dnie wazonu. Nawóz... ups, zapomniałam, ale chyba ponad rok temu dostały raz biohumus. Latem wystawiam na dwór, do cienia i tam ślimaki masakrują je doszczętnie. Teraz jednak znów są nowe liście i pąki kwiatowe... na przekór wszystkiemu

Magdusiu,
czy pozwolisz, abym zamieściła zdjęcie zmian na liściach mojego falka i rzucisz na nie okiem ? Jeśli nie wyrazisz zgody, wkleiłam fotkę w moim wątku ...
Jestem trochę załamana, ale wierzę, że mi pomożesz.
Przepraszam z góry za kłopot ...
Pozdrawiam cieplutko

No wiesz co, po co pytasz? Oczywiście wrzucaj, może wspólnymi siłami coś zaradzimy

Magdusiu, dziękuję
z prostej przyczyny: nie chcę zaśmiecać Twojego wypielęgnowanego wątku, który śledzę z wielką atencją
Najwyżej poprosimy Hiacyntę o późniejsze usunięcie szpetnego zdjęcia.
Krótka historia Wacka ... to falek, uratowany jakiś rok temu od pewnej zguby z powodu zalania; kwitł obficie, nie sprawiając żadnych problemów, doczekałam się kilku "własnych" kwitnień.
Korzenie są o.k. Bodajże w grudniu zaschły pędy z pąkami, a istniejące kwiaty opadły. No nic, pomyślałam, w końcu to zima.
Przeniosłam całą kolekcję ( hm, hm ) do kuchni, tam jest jaśniej i więcej wilgoci. Inne storczyki zniosły przeprowadzkę bez zarzutu, a Wacek ... jeden zdechnięty liść obcięłam, a te dwa ....
Podobno ( ale tylko "podobno") to wirus mozaiki cymbidum

Oto moje zmartwienie:
Górna strona blaszki

Liść od spodu

Aniu, to wcale nie jest zaśmiecanie wątku
Na falkowych chorobach się kompletnie nie znam, ale mogę Ci napisać, co ja bym zrobiła w takiej sytuacji. Usunęłabym dokładnie liść, ranę zasypałabym cynamonem (silne działanie bakteriobójcze) i obserwowałabym bacznie storczyka

I to jest słuszna koncepcja , o której od wczoraj myślę. Z uszkodzonych liści i tak nie będzie pożytku, więc pójdą pod wyjałowiony nóż, a węgiel drzewny ( nie mam pod ręką cynamonu! zawsze był ... )zrobię naprędce ze spalonych zapałek.
Magduś, jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i życzliwość
Gdybym kiedyś, powiedzmy dzisiaj chciała założyć swój własny, storczykowy wątek, powinnam spełnić jakieś kryteria?
Doświadczenie mam tylko 2-letnie, ale może komuś na coś się przydam...
Pozdrawiam

Jedynymi kryteriami są dobre chęci Będę więc z niecierpliwością wypatrywać Twojego storczykowego wątku

Dziękuję raz jeszcze ... moja "kolekcja" jest skromniutka, ale ... będzie mi bardzo miło zagościć pośród Was

Coś magiczny wątek kuleje, może byś napisała jak się miewają twoje storczyki. Jestem bardzo ciekaw

Również jestem ciekaw co tam koleżanka skrywa na swoich parapetach

Piękne te storczyki, a do keramzytu tylko dolewasz wody, żeby do korzeni nie sięgała czy po korzeniach też lejesz?

No kochaniutka bijesz wszystkich na głowe ja mam też sporo ale nie takie tote to cudo szkoda że nie masz na zbyciu jakiś odnuszek bo z miło chęcio bym kupiła i to od razu
pozdrawiam Wiola