Forum Ogrodnicze Oaza

ale cudenko masz Magdo A parapet rzeczywiscie musi wygladac

Bardzo podobają mi się te kolorki, ja także mam kilka cambriowatych.
Ale takiego okazu to chyba nikt niema
Ma takie fajne wzorki na płatkach i na warżce, przyglądałaś mu się
Przyznaję że także zdjęcie piękne wykonane

Mag, zdradź tajemnicę uprawy tych motyli na parapecie?

Kasik

Michał, rzeczywiście nie często się widuje takie kolorki... i pomyśleć, że to przypadek z przeceny, kupiony dla doniczki Jak się dobrze przyglądniesz, to w środku kwiatu jest morda, a raczej cały łeb psa

Zannko, cała tajemnica polega na... braku uprawy Raz na 2-3 miesiące wsadzam całe doniczki do miski z deszczówką i małą ilością biohumusu. Zimą temperatura przy oknie oscyluje w dzień koło 18 stopni, a nocą spada poniżej 16-tu. Latem, od południowej strony nieźle przypieka słonko, ale cały dzień są opuszczone roletki, więc ciepło i półmrok.

Pierwszy Phalaenopsis o kolorze limonkowym już w keramzycie Jeszcze piątka czeka w kolejce Mam nadzieję, że w nowym domku poczuje się komfortowo

No to czekamy na twoje sukcesy w takiej uprawie
Ja w kerazmycie hoduję 2 phalaenopsisy i także dają sobie
rade nawet lepiej niż w zwykłym podłożu

Madziu - gratuluję keramzytowca Pięknie się prezentuje w tym wazoniku . Niech rośnie i kwitnie na potęgę

Dorciu, Michał, jak coś nie wyjdzie, to zawsze będę mogła zwalić winę na Was
Dotychczas falki stały upchnięte w kącie parapetu w pracowni, zapomniane i troszkę niechciane Teraz w tym szkle dostały nowe życie i od razu roślina inaczej się prezentuje. A dzięki prostokątnej podstawie, będę mogła szkiełka ustawić jedno przy drugim, więc i estetycznie i praktycznie Od dzisiaj zaczynam o nie dbać... obiecuję

Madzia, a jak wyjdzie, to co?

Masz rację, w wazonach one o wiele lepiej się prezentują.

Noooo jak wyjdzie, tooo

Adasiu i na dodatek bardzo mi się spodobała ta hodowla To był najbiedniejszy falek, który de facto nigdy nie odzyskał pełnej formy. Teraz listki nabrały sprężystości, zaczynają pojawiać się pierwsze przyrosty korzeniowe Dzięki temu, że naczynie jest wysokie, to może nie będę musiała wylewać z niego nadmiaru wody, bo korzenie i tak raczej do dna nie sięgną, a wlewając malutkie ilości, keramzyt powinien wszystko wchłaniać

Magiczna, z niepokojem obserwuję, że Ty się coraz bardziej "parapetowa" robisz, niż ogrodowa... Najpierw cytrusy, teraz storczyki, a lilie, szałwie, katalpa to co? Co muszą zrobić, by zasłużyć na Twą uwagę? Pewnie zakwitnąć! To już niedługo!
Storczyki masz rzeczywiście piękne... I tu też eksperymenty! Keramzyt jako podłoże...Trzymam kciuki!

Co Ty Martuś, ja jak najbardziej ogródkowa, tylko teraz jakoś nie ma co focić w rabatkach. Tych parę tulipanków, które się jeszcze cudem ostały, jest sukcesywnie pożerana w trakcie kwitnienia, pomiędzy nimi straszą wymarznięte placki bylin, a w tle, jakby nie wykadrować, majaczą wszelkiej maści i rodzaju kubełki i wiaderka Ale już za parę dni, za dni parę....

Już za parę dni, za dni parę...Jak storczyki przekwitną?

I jak mu tam w keramzycie? I jeszcze pytanie - czy ten keramzyt to taki normalny, budowlany? Bo chyba bym swoje poprzesadzała, podobają mi się w wazonach. A jeszcze pytanko - czy wazony mogą być z kolorowego szkła?

Martuś, całe szczęście, że storczyki kwitną tygodniami, ale mimo to ciągle są u mnie na trzecim miejscu za ogrodem i cytrusami

Kokodilku, ja kupuję keramzyt w ogrodniczym, ale przecież niczym się on nie różni od budowlanego... najwyżej czystością. Przed zastosowaniem do celów kwiatkowych bym go tylko porządnie namoczyła, kilkakrotnie odlewając wodę, a na koniec dobrze przepłukała. Ciemne szkło...hmmmm... jeśli tylko przepuszcza światło, to powinno być ok. Przecież te korzonki, które są wewnątrz keramzytu, to też mają ciemno, a jak delikwent będzie miał za mało światła, to sobie górą wysadzi jakiegoś plażowicza na zewnątrz, coby się troszkę poopalał na słonku W każdym razie mój falek wygląda na zachwyconego z nowego domku i teraz jak sójka za morze wybieram się do Ikei po kolejne szkiełka.

Magduś przyszłam pooglądać Twoje parapetowe cudeńka....masz prawdziwe piękności Cieszę się, ze zaczynasz przekonywać się do phalaenopsisów , bo to moja ukochana grupa. Oczarowały mnie na maksa, kojarzą mi się z rojami pięknych kolorowych motyli unoszącymi się nad zgrabniutkimi liśćmi Przepięknie wyglądają u Ciebie w wazonach z keramzytem

Agniesiu, przekonywać się, to za dużo powiedziane, ale postanowiłam zrobić im dobrze