TEMAT: Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne .

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 29 Lis 2020 23:12 #736533

  • Аdrian
  • Аdrian's Avatar
  • Offline
  • Banned
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 425
Babcia Ala wrote:
A ja baba ze wsi jestem i nic sobie z tego nie robię, że z prowincji. Ja tam jestem zadowolona, a to jest najważniejsze, jak Ty się z tym czujesz, a nie co inni mówią. Ci z cywilizacji nie maja takich widoków jak my na co dzień. Otoczenie ważne.
jestem tego samego zdania tylko wspomniałem że do czego ten świat zmierza bo ktoś poruszył taki temat i nigdy nie zamieszkał bym nawet w małym mieście albo jego obrzeżach a co dopiero w dużym mieście
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 08:23 #736545

  • Zefirka
  • Zefirka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 863
  • Otrzymane dziękuję: 1652
Аdrian wrote:
ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że w koronawirusa nie wierzę tylko uważam że jest to zwykła grypa a grypa ma śmiertelność do 2% i przy okazji podpinają samobójstwa nowotwory i tych co umarli bo nie udzielili im pomocy.

Jeśli to jest zwykła grypa, to dlaczego tak dużo osób znajduje się w tak ciężkim stanie? I to nie tylko w Polsce, a praktycznie na całym świecie? Wszyscy lekarze się zmówili i nie leczą tej grypy?
Wiedźmowata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mymysteryy

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 10:59 #736565

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 740
  • Otrzymane dziękuję: 1333
No cóż, ja też nie do końca wierzyłam w istnienie i moc wirusa. Ale teraz,gdy wokół nas co raz więcej chorujących i umierających wśród rodziny i znajomych wiem,że zagrożenie jest.I nie ważne teraz skąd się to wzięło, ważne żeby z tym walczyć. A że sprzeczne informacje? Jeśli to coś nowego to trzeba dużo czasu żeby dowiedzieć się jak działa, rozwija się, i na co reaguje.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, mymysteryy, CHI, Zielona

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 11:27 #736569

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4656
  • Otrzymane dziękuję: 16979
Niektórzy ( hiszpanie, holendrzy) już zrobili badania.
Niestety jakby nie docierało to do ekspertów WHO.
To co nam się funduje to dramat.
Szpitale covidowe gdzie personel wchodzi raz lub dwa razy dziennie by podłączyć kroplówki, podać lek lub zrobić test.
Innych chorób tam się nie leczy, umierają więc pacjenci na zawały, udary i inne choroby przewlekłe, które nie są tam leczone.
To na co oni tak naprawdę umierają? Mimo iż w papierach jest covid, ja mam uzasadnione wątpliwości.
W internecie krąży mnóstwo filmików, nie są sfałszowane i nie grają w nich statyści.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Zielona, ewakatarzyna, Аdrian

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 11:59 #736581

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Beatko, a co to za różnica na co umierają nasi znajomi i bliscy, umierają i koniec. Umiera coraz więcej i nic nie zapowiada by się coś zmieniło. Śmierć to śmierć, rzecz ostateczna. Jeśli ktoś umiera na niewydolność oddechową lub inne choroby, której/których zapalnikiem był covid to dla mnie nie ma różnicy. Umiera nas coraz więcej i pomocy znikąd.
-Łącznie w całej Polsce we wrześniu 2020 roku zmarło 34 066 osób. To o 2,3 tys. więcej niż we wrześniu 2019 roku - i najwięcej, jeśli chodzi o statystyki wrześniowe w ostatnich pięciu latach.
Podobnie było w sierpniu: w Polsce zmarło 34 656 osób, o 2,7 tys. więcej niż rok wcześniej. To najwyższy wskaźnik dla sierpnia od 2015 roku.-
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2020 12:01 przez zielonajagoda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Zielona

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 12:04 #736583

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4656
  • Otrzymane dziękuję: 16979
Iwonko, nie zrozumiałyśmy się.
Tu nie chodzi tylko o choroby, których zapalnikiem był covid.
Covid stał się parawanem, za którym można schować swoją ignorancję i brak empatii.
Trywializując, może będzie bardziej obrazowo.
Jeśli trafię do szpitala z pryszczem na....... niech będzie nosie i tylko to będzie leczone a ja dostanę zawału, którego nie będą leczyć to..... naprawdę nie ma różnicy?
Tak wygląda leczenie covid. :mad2:

Lekarze i pielęgniarki takie mają wytyczne i guzik mnie obchodzi czy na papierze czy finansowe.
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2020 12:10 przez whitedame.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Zielona, ewakatarzyna, renmanka

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 12:30 #736589

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Beatko, tak już jest od wielu, wielu lat, a może nawet dziesiąt lat. Lekarzy patrzących na człowieka jako cały organizm, składający się z współzależnych elementów już nie ma, lub są na wymarciu. Każdy leczy swój wycinek a resztę ma w nosie.
Covid tylko uwydatnił to i wszyscy zobaczyliśmy to bardzo wyraźnie. Kolejne dziesiątki lat byłyby potrzebne by to zmienić, ale to już jest niemożliwe.
Kiedyś najważniejszy i najlepiej ogólnie wykształcony był lekarz rodzinny i to on jechał do pacjenta a nie na odwrót, leczył całego człowieka, dopiero kierując do szpitala, zajmował się pacjentem lekarz kształcony w konkretnej dziedzinie.
Tak więc trzeba by było zacząć pracą u podstaw, co oczywiście jest już niemożliwe.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, CHI, Zielona, ewakatarzyna

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 12:46 #736591

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
I smutno mi to mówić, ale będzie coraz więcej chorych i to właśnie na TO (czy jest, czy nie). Dlaczego...? Bo umysł ma dużą moc sprawczą i sami TO sobie zafundujemy, dzięki panice i życiu w stresie (a żyjemy w tym napięciu już od marca). Jak myślicie, jak długo można żyć bez konsekwencji w takiej nagonce???
Czym bardziej się boimy i panikujemy, tym słabszy jest nasz układ odpornościowy. Łapiemy wszystko i nawet katar może nam zagrozić i rozprzestrzenić się po całym organizmie jak sepsa. Objawy będą dokładnie takie, jakie są przy tym "nowym". Czyli dokładnie takie, jakie ma każda duża infekcja organizmu.

Piszemy dużo o witaminach i naturalnym leczeniu i bardzo dobrze, ale dbanie o naszą psychikę jest tak samo ważne. Nikt o tym nie pisze, nie wspomina. Dlaczego o tym nie pamiętamy? Już dawno udowodniono naukowo, że; psyche i somo (psychika i ciało), to jedno. żadne witaminy nam nie pomogą jak będziemy mieć w głowie chaos i strach.
Jeżeli mi nie wierzycie (bo nie jestem lekarzem), poczytajcie wypracowania naukowe z psychologii do czego zdolny jest nasz umysł i jaki wpływ na organizm ma długotrwały stres. To są od dawna udowodnione naukowo fakty.
To umysł pobudza i aktywuje nasz system odpornościowy i wysyła naszych "żołnierzy" do walki. Będąc nieustannie w stresie i wbijając sobie zagrożenie do głowy sami sobie fundujemy choroby, bo on nie ma siły i ochoty walczyć.

Nie jestem buntowniczką i nie mam zamiaru snuć teorii spiskowych. Mam to po prostu...gdzieś. Muszę mieć, dla własnego zdrowia, bo nie mam na to wpływu. Jak zawsze i na wszystko co tam, ktoś gdzieś "u góry" wymyśli. Piszę to tylko dlatego, że może komuś się to przyda, może uratuje komuś zdrowie a może nawet życie. Jest, jak jest i trzeba to po prostu przetrwać.
Dlatego dbajcie teraz o siebie nadmiernie. A w szczególności (choć wiem, że to ciężkie) o swoją psychikę, bo ona jest teraz nr.1.
Ja Wam zalecam i polecam z całego serca, lekarstwo dla duszy. Suplementuję wszystko to, co Wam pozwala się zdystansować do rzeczywistości i wyciszyć umysł i ciało.
Nie patrzeć w tył, tyko do przodu. To wszystko w końcu pęknie, bo każdy nadmuchany nadmiernie balon w końcu nie wytrzyma.
Gospodarka musi się kręcić a ludzie żyć normalnie.
:hearts: :hearts: :hearts:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2020 13:25 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, CHI, Zielona, Herbatnik, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, Eleni

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 13:21 #736596

  • Аdrian
  • Аdrian's Avatar
  • Offline
  • Banned
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 425
Zefirka wrote:
Аdrian wrote:
ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że w koronawirusa nie wierzę tylko uważam że jest to zwykła grypa a grypa ma śmiertelność do 2% i przy okazji podpinają samobójstwa nowotwory i tych co umarli bo nie udzielili im pomocy.

Jeśli to jest zwykła grypa, to dlaczego tak dużo osób znajduje się w tak ciężkim stanie? I to nie tylko w Polsce, a praktycznie na całym świecie? Wszyscy lekarze się zmówili i nie leczą tej grypy?
tak jak napisali co niektórzy że ludzie z rakiem udarem i czym kolwiek innym leżą i są "leczeni" tylko na fikcyjny covid i się męczą umierają a to w TV to w dużej części aktorzy a ci którzy prawdziwie chorują to ciężko przechodzą grype bo np może mają jakieś inne choroby a ludzie umierają właśnie przez zaniedbania i jeszcze zakazali stosowania amantadyny bo jeśli zaczęli by masowo ją stosować to nie było by szczepień. Marihuana myślicie że czego jest nielegalna jako używka szkodliwość jest dużo niższa niż alkohol. Przez to nielegalna bo leczy raka parkinsona depresję aspergera cukrzycę autyzm i prawie wszystkie choroby to dużo lepiej niż jakie kolwiek leki i zakazana z dwóch powodów koncerny by upadły ludzie uniezależnili by się od służby zdrowia średnia długość życia znacznie by wzrosła i na wypłatę emerytur rząd by dużo więcej tracił. A covid został wymyślony żeby ludzi mordować nie lecząc ich a maseczki izolacja dezynfekcja obniżają odporność przez co grype przechodzi się znacznie ciężej i więcej % ludzi umiera i przez to ludzie wierzą w covid. Dodatkowo maseczki powodują inne choroby skury i płuc. A głównym celem tego jest wprowadzenie nowego porządku świata żeby wszystko było własnością koncernów i nie było własności prywatnej a ludzie harowali prawie za darmo. A szczepionki mają zmieniać DNA w taki sposób że po paru miesiącach będzie się chorować i się szczepić żeby objawy ustępowały na parę miesięcy i tak w kółko żeby ludzie byli w pełni uzależnieni od koncernów
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirek28, Zielona, Herbatnik, renmanka

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 15:32 #736610

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Wszystko co jest wokół nas jest ważne. Nie ma rzeczy nieważnych. Aby ustosunkować się do covid trzeba to przechorować, ale nie łagodnie tylko wylądować pod tlenem w szpitalu. Wtedy pogląd trochę się zmienia, czasem nawet mocno. To jest moje zdanie.
Takiego doświadczenia nikomu nie życzę.
Ale trzeba też myśleć pozytywnie, nawet jeśli jest bardzo ciężko. Bo czy jest łatwo, jak firmy są na krawędzi bankructwa i nie ma perspektyw z czego w najbliższym czasie będą utrzymywać swoich bliskich. Na swój dorobek pracowali 30 lat i wszystko teraz stoi. Jak biznesy nie będą się kręcić, to nie będzie z czego płacić podatków. A zadłużenie przerośnie nasz majątek. Tu jest cienka linia.
Telewizję oglądam tyle ile muszę, nie wierzę w żadną dobrą zmianę, chodź tak jest chwalona. Ale widzę znajomych, rodzinę bliższa, dalszą, którzy z niepokoją patrzą w przyszłość. To już nie jest kolorowe.
Mieszkam na prowincji i nie narzekałam zanim nie musiałam leczyć córki, bo u nas poziom leczenia budził wiele wątpliwości. Na mój region nie ma wykwalifikowanej kadry medycznej, która coś potrafi zrobić. Na badanie i tak musiałam i muszę jeździć do W-wy, Poznania czy Wrocławia.
A teraz jest jeszcze gorzej.
Bo jeśli pójdę (nawet prywatnie na przykład) zrobić RTG to chcę mieć pełną opisowkę, a nie tylko stwiedznie : brak stanów zapalnych.
W takich i innych sprawach wschód strasznie różni się od zachodu. A przecież w jednym żyjemy kraju.

Jeśli swoją wypowiedzią kogoś uraziłam, to z góry przepraszam.

Miłego wieczoru. :coffe:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, whitedame, CHI, Herbatnik, gałązka

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 15:36 #736611

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2453
  • Otrzymane dziękuję: 8076
Można napisać więcej, ale może to ostatnie już forum skąd mogą cię automatycznie ewakuować :unsure: Przywiodły mnie tutaj lilie i ludzie którzy tymi kwiatami się interesują........a polityka no cóż zawsze się nią interesowałem. Historia , psychika ludzka to mój mały fioł.

Owszem zgadzam się, że na nasze zdrowie ma bardzo duże wpływ nasza psychika która nie tylko ostatnim czasy zostaje poddana niebywałej próbie czasu.....Ludzie zamknięci w czterech ścianach, przymusowa izolacja, mało tego- wiemy przecież jak często jest powiedzmy sobie szczerze, jesteśmy ludźmi dorosłymi - znamy wszyscy związki gdzie nie działo się najlepiej przed pandemią, a obecna sytuacja pokazała prawdę., pogorszyła ten stan Ludzie przedtem widzieli się czasem kilka godzin w ciągu dnia, lub tylko mijali w pośpiechu, on lub ona za granicą, nie widzieli się całe tygodnie. To oszukiwanie się samego siebie, ale nic już nas nie łączy. Może wspólne dzieci, kredyt na mieszkanie czy na dom, może czasem jeszcze wspomnienia. I nagle co i nagle bum. Musimy przymsowo siedzieć razem i na siebie patrzeć, ja wiem, że brzmi to brutalnie ale ja widzę i obserwuje ludzi wokół swojego otoczenia. On miał swoje życie, ona swoje, może gdzieś tam jakaś koleżanka, kolega do kieliszka , na ryby, kochanka czy też kochanek jak mąż zrywał jabłka w Niemczech, wiem jadę po bandzie, ale to przecież nic nowego, a tutaj państwo zrobiło nam seprajza niemiłego. Dostajemy na łeb delikatnie mówiąc.
Ograniczany. Nie można wyjsć na miasto, do kina, na kufelek wśród ludzi, nie można pobiegać w lesie, nic cholera nie można. Co tak nie było ? Dodatkowo ten strach. Strach co to będzie, przerażajace dane statystyczne, co rusz karetki pogotowia. Umysł siada i buntuje się szuka człowiek różnych rozwiązań. Szuka różnych ucieczek, w obłęd, otępienie, depresję, ma myśli samobójcze, popada w zakupoholizm, obżarstwo w seksoholizm, a alkoholizm. Jest w czym wybierać, wszystko nieuchronnie prowadzi do autodestrukcji.
Ja sam doświadczyłem apokaliptycznej wizji kiedy to musiałem jechać do urzędu na momencik i wrzucić w skrzyneczkę wypełniony druczek. Nikogo nie ma. Pojechałem sobie rowerem. Nie ma nikogo prawie w mieście. Samochody stoją. Nie ma ludzi. Prezeraźiło mnie to. W końcu idzie jakiś człowiek . Doświadczyłem tego stanu i zacząłem się śmiać jak głupi. OOOooooooooooo bocian ! Pamiętacie słowa Maxa w Seksmisji Machulskiego ? Tak to właśnie było. :bad-idea:
Czytam, dużo czytam , w tym roku przeczytałem ponad 100 książek, dokładnie to 107 czytam już. Kwiaty sadzę, zbieram i książki i zbieram kwiaty, słucham kojącej muzyki , staram się przebywać dużo na świeżym powietrzu. Las , drzewa i ptaki, słońce powodują, że wyciszam się momentalnie. Ale widzę po ludziach którzy nie mają żadnych pasji odbija im ,a będzie jeszcze gorzej.


Gorszy od covidu moim zdaniem jest alienacja . Człowiek pozostawiony samemu sobie. Oddaliliśmy się od siebie przez lata z różnych powodów, ale obecny stan wojny ideologicznej, wojny dezinformacji dobija nas całkowicie. Do czego to doprowadzi ? Do wyjałowienia społeczeństwa. W latach wojennej pożogi kiedy nastąpiła rzeź polskiej inteligencji , biorąc pod uwagę badania naukowców badających ludzkość z różnych płaszczyzn kiedy ponad 50 % inteligencji wyniknie żaden, powtarzam ŻADEN naród nie ma prawa istnieć. To, że istniejemy jest cudem na Wisłą, ale nie mamy sie z czego nadmiernie cieszyć. Dzisiejsza młodzież zamknięta w laptopach, smartfonach, nauczanie sterowane, studia aby odbębnić, wszystko bez rzeczowej nauki, analizy , dyskusji , teorii obróconej w praktykę, doświadczenia jesteśmy szarą bezkształtną masą podatną na wszelkiego rodzaju wpływy. Dziś nikomu się już nic nie chce. Kiedyś była elita. Ja z tej elity jeszcze zdążyłem się czegoś nauczyć. Tak miałem wspaniałych nauczycieli, dziś na próżno ich już szukać. Jeżeli są muszą się często narażać wobec władz chcąc czegoś innego, czegoś więcej nauczyć niż jest w tych nowych książkach. Tam nie powie ci nikt, że to Gen. Rozwadowski zwyciężył bolszewików , a Piłsudzki tylko go zniszczył, kazał o nim zapomnieć i wymazać z historii, przypisał sobie cudze zasługi. Ktoś o tym wie ? Ktoś wie o Wiznie dopóki Szwedzki zespoł nie zaczął o tym śpiewać ? Kto szuka ten znajdzie.......kto szuka nigdy nie zabłądzi, błądzą tylko głupcy idąc tymi samymi szlakami. Dojść do czegoś można tylko i jedynie podążając inną, nową przez siebie wytyczaną ścieżką.

Zima za pasem tematów oj można podjąć tutaj całe mrowie. O nas , o naszym kraju, o naszych wadach, zaletach. O koronie i o wirusie.

Rodzajowi ludzkiemu zagraża złośliwy wirus Niezbyt rozwinięty, ale poważny stan umysłu Bandyci, Zawistnicy, Dwulicowa elita Zagrożenie dla społeczeństwa, choroba społeczna Wyprany umysł to zaburzenie społeczne Cynicy, zniechęcająca ciągła walka o pierwsze miejsce Oglądając początek rozkładu społeczeństwa Rozkoszuje się i drwi z zamętu w Twym życiu Wyżera twoją pewność siebie Rzuca się na każde słowo, które byś wypowiedział Wyprany umysł to zaburzenie społeczne Cynicy, zniechęcająca ciągła walka o pierwsze miejsce Sztucznie się uśmiecha podając Ci dłoń Jak tylko się odwrócisz planuję wbić ci nóż w plecy Wyprany umysł to zaburzenie społeczne Cynicy, zniechęcająca ciągła walka o pierwsze miejsce Oglądając początek rozkładu społeczeństwa Rozkoszuje się i drwi ... z zamętu w Twym życiu Kiedy każda dobra rzecz jest spisana na straty Przez całą tą zawiść i nienawiść Przez zgryźliwość i kłamstwa I za każdym razem kiedy myślisz że jesteś bezpieczny I kiedy odwracasz się Wiesz, że już ostrzą swoje sztylety Wszystko to w twojej duszy Wszystko to w twojej głowie Spróbuj to powiązać Wszystko to w twojej duszy Wszystko to w twojej głowie Spróbuj temu uciec Niszczą, działając bez sumienia A to jest coś co uwielbiają Są chorobą, która jest w umyśle każdego Odejdą dopiero jak zatopią okręt Sposób w jaki kpią z ciebie i mnie Wiesz, że to zdarza się nieustannie Wszystko to w twojej duszy Wszystko to w twojej głowie Spróbuj to powiązać Wszystko to w twojej duszy Wszystko to w twojej głowie Spróbuj temu uciec Wiecie, że jesteście jedynie szczurami w piwnicy... Czyż nie? Oglądając początek rozkładu społeczeństwa…

Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,iron_maiden,virus.html
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, whitedame, CHI

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 15:40 #736612

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1013
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Fikcyjny covid? no, rzeczywiście mnie ta fikcja długo trzyma i jestem szczęśliwa, że mnie nie zabiła. Ale ok, mogłam to sobie wymyślić. Nikomu nie życzę takiej wyobraźni. Serio, do grypy to nawet nie ma porównania, bo jednak inaczej sobie wyobrażam grypę a inaczej cocvid.
Jeszcze w czerwcu każdy mówił: znasz kogoś kto choruje? teraz rzadko kto nie choruje.
Herbatniku, szczerze współczuję obcowania z takimi ludźmi jakich opisujesz.
Acha, dodam tylko, że maseczkę noszę na twarzy nie na ryju.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, CHI, Herbatnik

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 15:46 #736614

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2453
  • Otrzymane dziękuję: 8076
Minał równo rok w listopadzie 2019 roku przytrafiły mi się dwa ciekawe przypadki. Pierwszy grypa żołądkowa, którą miałem już kilkakrotnie, wtedy trzy, cztery dni wiadomo co było wszystkie płyny abarot na zewnątrz. łamało mnie w plecach dwa tygodnie. Potem grypa trzymała mnie z półtora miesiąca. Osłabienie, brak apetytu, przyszło się z pracy/ w końcu ktoś musi robić :rotfl1: / koszula mokra można wyżymać. Ale po mału ziółka, swoje medykamenty i w zimę popierdzielałem na rowerze przeszło wszystko.
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 18:43 #736639

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1013
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Herbatniku, uwierz, że nie wiesz o czym mówisz. Bardzo ci życzę żebyś nie przekonał się na własnej skórze.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, CHI

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 18:50 #736641

  • Аdrian
  • Аdrian's Avatar
  • Offline
  • Banned
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 425
A teraz powiem tak dla takich jak ja co też nie wierzą w covid załóżmy że istnieje dla tych co wierzą to wierzą że jest.

Czy w takiej sytuacji nie lepiej było by zmniejszać podatki biurokracje zwolnić część urzędników policjantów żeby nie było dziury budżetowej znieść podatek dochodowy i całkowicie zlikwidować urzędy skarbowe osobą z grup ryzyka dać inną pracę żeby nie robili z ludźmi tylko sami a jak nie ma takiej możliwości to jakieś świadczenie socjalne a emeryci to wiadomo i tak nie pracują. Zrobić reformę edukacji i uczyć tego co naprawdę potrzebne a nie masę pierduł żeby etaty dla nauczycieli były które się nie przydadzą i zamiast tej masy pierduł uczyć coś potrzebnego. Angielski i niemiecki zrobić dobrowolny. Zreformować służbe zdrowia zalegalizować marihuanę i leczyć nią raka to wydatki na onkologie spadną minimum o 95% i to będzie skuteczne leczenie a nie ino lekko przedłużone życie i to w mękach i inne choroby to wydatki na służbę zdrowia spadną o 50-60% i na tego covida pozwolić leczyć amantadyną zamiast tak jak teraz rząd się kapnoł że działa to utrudnia dostęp do tego leku i zamiast masek dezynfekcji i dystansu budować odporność długo przebywać na polu spotykać się z ludźmi itp dla ludzi którzy w grupie ryzyka nie są i wyjść z UE i zrobić tak żeby niemieckiego mięsa hiszpańskich owoców i włoskich warzyw nie było tylko wszystko polskie chyba że coś nie rośnie w naszym klimacie np banany i cytrusy wtedy mieli byśmy zdrowe jedzenie i rolnicy zarabiali by tyle że dopłaty nie były by potrzebne. A zamiast tego rząd wymyślił antyrolniczą piątke dla zwierząt co zwierzętą też zaszkodzi bo wiecie na czym polega to ogłuszenie przed zabiciem to tortura. Po takich zmianach nawet w czasie kryzysu było by lepiej ludzie byli by szczęśliwsi a wzrost gospodarczy 7% albo więcej na rok
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2020 18:52 przez Аdrian.
Temat został zablokowany.

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 18:51 #736642

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6107
  • Otrzymane dziękuję: 22276
Adrian oby tak się w Twoim życiu ułożyło ,jak sobie zamarzysz ,ale z racji różnicy wieku i doświadczenia życiowego mogę Ci powiedzieć ,ze nie znasz dnia ani godziny .Życie niesie takie niespodzianki nieraz ,ze i do miasta może Ciebie zaprowadzić np za miłością życia .Młodziutki jeszcze jesteś ,jeszcze wiele przed Tobą Tobą oby samych dobrych zdarzeń :bravo: :flower1:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Babcia Ala

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 18:59 #736645

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6107
  • Otrzymane dziękuję: 22276
W tym wątku mojego autorstwa piszemy tylko i wyłącznie o Covid 19 :hammer: :wink2: :hearts: inaczej poproszę o usunięcie go :bravo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Covid 19 i inne zagrożenia epidemiologiczne . 30 Lis 2020 19:31 #736649

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 736
  • Otrzymane dziękuję: 4722
Niedawno spotkałam sąsiadkę. Powiedziała, że miała covid. Kilka dni się gorzej czuła, nie miała smaku. Ale już jest w porządku.
To pani pod siedemdziesiątkę, z jedną nerką, zaraziła się na dializie.
To jedyna osoba jaką znam osobiście, a która przeszła covid.
Pozdrawiam Celina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.282 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum