Forum Ogrodnicze Oaza

Na terenie ROD gdzie mam działkę woda jest dostarczana z dwóch studni głębinowych. W dniu 15 listopada została wyłączona woda. Odkręciłem kran by woda zeszła z rury. Kran (zawór kulkowy) mam odkręcony przez cały okres zimowy. Ci dzialkowcy, którzy nie odkręcą kranu na okres zimowy mają "rozsadzony" zawór. Jeżeli w okresie zimowym jest potrzebna woda np. do podlewania różaneczników to pobieram ją ze studni. Są u nas co kilkadziesiąt metro.
Światło u nas jest wyłączane w okresie zimowym w godzinach 20,00 do 7,00.
A jak w Waszych ogrodach?

U mnie woda jest z wodociągów zamykana na koniec października. Ja jak i chyba większość działkowców mam 2 zawory jeden główny przed licznikiem a drugi już na powierzchni -napustowy do wanny. Zawsze oba są na zimę zakręcone i nigdy ich nie rozerwało, wystarczy przecież je odkręcić na chwilę aby woda zeszła. U nas wręcz zaleca się aby zawory były zamknięte z tego powodu że wiosną kiedy instalacja jest napełniana ludzie mający odkręcone zawory a nie będący na działkach stwarzali problemy bo woda im się lała i lała, trzeba było wchodzić na ich działki i zakręcać zawory. Prąd mamy całą zimę dostępny. Inaczej zaraz znalazł by się amator kabli

U nas już woda znikła z kranów, prąd jest całą zimę.

Jak podają niektórzy tam, gdzie krany są zamknięte może grawitacyjnie gromadzić się woda.Częste różnice temperatur oraz zmiany wilgotności doprowadzają do osiadania wilgoci na rurach oraz skraplania wody. W układzie wodnym wszystkie krany powinny być w położeniu otwartym przez okres zimowy, co ułatwi przewietrzenie rur i odparowanie gromadzącej się wilgoci.
U nas zalecają by krany były otwarte przez okres zimowy.

To widać różne szkoły, u nas pozamykane i nigdy problemu nie było. Wystarczy że zamknie się zawór główny przed główną bramą i spuści wodę z całej instalacji. A wilgoć zawsze zostanie i nigdy nie zejdzie nawet jak krany są otwarte. Pod ziemią i tak temperatura w miarę stała do tego u nas rury położone są dość głęboko.

Na terenie ROD gdzie mam działkę woda jest dostarczana z dwóch studni głębinowych. W dniu 16 października została wyłączona. Odkręciłem 2 krany by woda zeszła z rury.
W razie potrzeby wodę mogę pobierać ze studni - jest od mojej działki 75m zwłaszcza do podlewania różaneczników.

U mnie 27.10 zakręcili, pogoda ładna to trzymali ile się da. Mam 2 wanny napełnione w razie czego, choć i tak teraz podlewać już nie trzeba.

Jak zostawiacie krany na zimę w ROD po zamknięciu dopływu wody ( odkręcone, częściowo zamknięte, zamknięte?)

Odkręcone.
Mówią, żeby tak robić, żeby cała woda spłynęła i nie miało co ewentualnie zamarznąć wewnątrz.

Zakręcili już u Ciebie?

Andrzej ja po zakręceniu wody ogrodowej odkręcam wszystkie krany, na zimę zostawiam zamknięty tylko główny zawór.

Mandorla wrote: Tak 1 listopada. Przez tydzień kran mam odkręcony całkowicie, a później 1/2 na okres zimowy.