TEMAT: Radosna twórczość

Radosna twórczość 12 Sty 2021 18:30 #742678

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Kasionek ma rację, to zleży gdzie ma mebelek stać. Mnie osobiście bardzo podobają się takie białe ze zdobieniami. Biały jest jasny, czysty, ale przez decu ożywiony. Wesołe elementy podkreślają wyjątkowość i indywidualność.
Ja mam do remontu sypialnię, ale to dopiero latem. Co prawda nie mam takich fajnych i kształtnych mebelków, ale zwykłe sosnowe . Już się opatrzyły przez ostatnie 20 lat. Stoją , bo jeszcze się nie rozlatują :happy-old: Na nich mogłabym przetestować swoje umiejętności. I widzisz Ewa, jesteś dla mnie teraz Wielką Inspiracją :whistle: A możesz podpowiedzieć jakiej farby szukać ? Teraz na rynku tyle tego, że trudno się połapać.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Radosna twórczość 12 Sty 2021 19:17 #742695

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Olu, do mebli kupuję farbę olejną przeznaczoną do wnętrz. Ma wady i zalety.

Wady: wolno schnie, jak nakładasz klej pod dekupaż to zachowuje się jak na tłustej powierzchni więc trzeba go nakładać płaskim pędzelkiem i małymi kawałkami i szybko kleić wzór a potem jeszcze najlepiej przejechać klejem po wierzchu. Jak chce się uzyskać efekt dużego przetarcia to chyba trudno by było malować szmatką. Ja maluję wałkiem i kanty wycieram szmatką ale wtedy przetarcia są niewielkie.

zalety: jest dużo trwalsza niż farby akrylowe do mebli można wybrać mat, półmat lub połysk albo dorobić wybrany kolor z palety barw w sklepie (chociaż może z akrylami też można?), nie trzeba lakierować powierzchni na których nic nie było klejone.

Myślę, że większy problem możesz mieć z lakierem. Na białym widać, że żółknie. Trzeba kupić dobry (czytaj "droższy" :happy: ) lakier, nakładać cienkie warstwy i robić dłuższe przerwy między nakładaniem warstw lakieru. Ja lakieruję co 2 dni i kładę najczęściej 2 warstwy, bo im więcej warstw tym większe prawdopodobieństwo żółknięcia.

Mój pierwszy mebel- stół do kuchni po kilku latach mocno zżółkł w miejscach gdzie nałożyłam 2 warstwy lakieru a tam gdzie tylko 1 był bielutki. Do tej pory nie wiem gdzie był błąd: za grube warstwy lakieru czy za szybko kładzione po sobie czy po prostu kiepski lakier :think: Stół będę przerabiać :whistle: i znowu będzie jak nowy :happy4:

Olu, działaj i daj swoim mebelkom drugie życie :) A jak masz pytania to śmiało- jak będę wiedziała to na pewno odpowiem :)

Kasiu, szaf jeszcze nie mam ale jak zakupię zrobię im zdjęcie przed zmianą :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra, ewakatarzyna, JaKasiula

Radosna twórczość 22 Sty 2021 15:48 #744368

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Ewo dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Coś mi się zdaje, że to nie będzie takie proste :whistle: Poczekam na sposobny czas ...

A tymczasem supłam ... wyszła serwetka, ale strasznie dużo czasu mi zajęło jej wykonanie. Może gdy ma się wprawę, to idzie szybciej. Serwetka wykonana techniką frywolitki igłowej.
amanda0.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Radosna twórczość 22 Sty 2021 17:19 #744374

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Serwetka piekna :woohoo:
A dukupaż nie taki straszny, jak frywolitki rozgryzłaś to i tu dasz radę :D
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra, Babcia Ala, JaKasiula

Radosna twórczość 31 Sty 2021 22:10 #746021

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
No tak, decupage nie jest łatwy tak do końca ...

ale, ale ... czy jest tu ktoś , kto filcuje na sucho lub mokro ? Dopada mnie nowe chciejstwo :hammer:

Radosna twórczość 01 Lut 2021 11:08 #746067

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Dawno dawno temu miałam próby, nawet fajny szalik sobie ufilcowałam, już go nie mam, ale strasznie bym chciała sobie drugi zrobić, może w lecie, bo to jednak >mokra robota< ;), cudownie miękki był, milutki bo cienki i do tego cieplutki. Wełnę mam, tylko chęci brak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra

Radosna twórczość 01 Lut 2021 20:48 #746155

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Bardzo dziękuję Zielona Jagodo :) Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że jednak warto się zainteresować filcowaniem. Teraz zacznę na sucho , a latem na mokro. Mam nadzieję nabrać do tego czasu jakiejś wprawy i także jakiś szliczek zfilcować. Na samym początku powstania tego forum ... to chyba było w 2012 roku swoje prace pokazywała Danusia (Tacca) . Muszę ją tutaj odszukać i jeżeli jeszcze jest zmobilizować do pochwalenia się swimi pracami. Jestem wzrokowcem i czerpię inspirację oczami :-) Wtedy też byłam zafascynowana jej szalami i matinkami. Widać po latach muszę (bo się uduszę) spróbować i takiej zabawy :-)
Jagódko, jeżeli masz fotki swoich prac i mogłabyś je pokazać, byłabym wdzięczna :-)

Radosna twórczość 01 Lut 2021 22:29 #746184

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Och to było lata wstecz, większość zdjęć mi zginęła razem z laptopem, ale w starym telefonie powinnam mieć choć szal, jak znajdę to wrzucę. Ja zdecydowanie wolę filcowanie na mokro, choć jest to dużo cięższe niż filcowanie na sucho. Szal był cudownie miękki, no i narobiłaś mi ochoty, niech no tylko się ciepło zrobi. Mam pudło z wełnami, jedwabne i naturalne podkłady, różne dziwne rzeczy do wfilcowywania w pracę, małą szlifiereczkę z castoramy, bo to bardzo ułatwia pracę. Aż sobie jutro wywlokę to pudło z czeluści niebytu i przejrzę co tam mam :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra

Radosna twórczość 01 Lut 2021 23:00 #746186

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Och, bardzo się cieszę że pobudziłam a przynajmniej do pomyślenia o działaniu :-) Gdybyś zdecydowała się coś filcować, bardzo proszę o fotorelację. Nie spodziewałam się, że do filcowania jest potrzebna szlifierka :woohoo: Jakby co, to ja taką również posiadam. Ciągle mnie kręcą różne działania i mały "park " maszynowo - narzędziowy już się uzbierał :-) Znalazłam Danusi wątek, jej blogi, ale ostatnio się nie udziela. Może wyrwę ją też z niebytu sieciowego :-) Ja w tej chwili plączę się jeszcze we frywolitkowych supełkach, ale zamówiłam już pierwsze igły i odrobinę wełny. Będę próbowała na początek na sucho.

Radosna twórczość 02 Lut 2021 07:49 #746218

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
:) Szlifierka nie jest konieczna, ale jakże ułatwia pracę :)
Frywolitki mam już za sobą, nawet jedną bransoletkę udało mi się "zfrywolić", zdjęcie też przepadło, albo może gdzieś jest w czeluściach wirtualnych. Może kiedyś jeszcze wezmę igły i czułenka w rękę. Na razie na ten niezrobiony szal się nastawiam w lecie. Widzę, że masz tak jak ja, wszystkiego trzeba polizać i dotknąć :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra, Babcia Ala

Radosna twórczość 12 Kwi 2021 18:54 #757265

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
A u mnie w domu już wiosna :-)

Radosna twórczość 12 Kwi 2021 18:55 #757266

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
A u mnie w domu już wiosna :-)
kwiaty.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, ewakatarzyna

Radosna twórczość 15 Cze 2021 22:04 #765976

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Tak, wiem, wiem ... ogrody teraz mają pierwszeństwo, ale u mnie w domu także kwitną kwiaty. Tym tazem większa instalacja. Zegar słoneczny lub słonecznikowy. W pojemniku u dołu posadziłam oprócz ceramicznych kiatków, żywe roślinki.

IMG_20210610_190130.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, ewakatarzyna, JaKasiula

Radosna twórczość 20 Lip 2021 20:57 #770942

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Zajrzałam tu sobie powspominać, bo powiadomienia przestały przychodzić a tu życie się toczy :eek3:
Teraz czas na ogród to i prace twórcze "stoją" ale słonecznik śliczny wyczarowałaś :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra

Radosna twórczość 21 Lip 2021 11:52 #770992

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Dziękuję Ewo. Ten zegar mnie bardzo cieszy, ale jakoś wena odpuściła. Może jesienią będzie więcej pomysłów do zrealizowania. Pozdrawiam.

Radosna twórczość 23 Wrz 2021 18:17 #777231

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Jesień nadchodzi, za oknem leje to czas coś podziałać ;)

Pierwsza próba z herbatkami z liści:

IMG_20210921_124639_2.jpg


i kolejne obrazy:

IMG_20210921_083605_3.jpg


IMG_20210921_083552_3.jpg


IMG_20210921_083541.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra, CHI, Zygowa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Radosna twórczość 24 Wrz 2021 09:33 #777267

  • Aleksandra
  • Aleksandra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 534
Ależ cudne obrazy. Ewa, jeteś wszechstronna. Tak trzymaj :-)

A co do herbatek z liści, to ja się nie mogę przełamać. Chyba z dwa lata temu zrobiłam. Nawet je przefermentowałam i jakoś mi nie podchodzą. Wolę zwykły susz z mięty, melisy ... bardziej tradycyjnie
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur

Radosna twórczość 24 Wrz 2021 09:50 #777269

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Olu, a z czego robiłaś herbatki?
Ja tych moich nawet nie próbuję. Doczytałam, że muszą jeszcze przeleżeć minimum miesiąc. Jakieś tam jeszcze procesy zachodzą i dopiero po miesiącu można próbować. A niektóre są dobre po pół roku.
Straszliwie trudno znaleźć jakieś szczegóły. Np ile jaka herbatka musi dojrzewać, które liście w jakim okresie zerwać.

W każdym razie za miesiąc pierwsza degustacja :)
Dam znać czy da się wypić :happy:

Dziękuję za miłe słowa nt obrazków :kiss3: A Ty coś tworzysz Olu?
Za tę wiadomość podziękował(a): Aleksandra


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.609 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum