TEMAT: Drób ozdobny w naszych ogrodach

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 10:20 #691529

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Małgoś dzięki :hug: Nie zależy mi, po prostu eksperyment.
No i zdobywam doświadczenie. Chciałabym bym też zobaczyć jak wygląda zalężone jajko. To się chyba sprawdza pod światłem?
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki


Zielone okna z estimeble.pl

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 16:25 #691593

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Nie musi być oddzielona. Większym problemem są koty niż inne kury. Choć tu dużo zależy od zdolności obronnych kwoki.
Jaja nie zamarzną w chwilę, a kwoka schodzi na kilka minut. Jak się wyklują to będzie większy problem, bo wtedy kurczaki będą miały ciężkie życie nim się ociepli. Ale wtedy lepiej dać je do domu czy do kotłowni.
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 17:07 #691601

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Kury mają wolierę więc koty się nie dostaną.Zresztą kurnik jest solidny. Jak na razie to część jajek kura pogniotła, zostały dwa, które musiałam odrywać od jej brzucha, bo się przykleiły. Podłożyłam jeszcze kilka z tych co dziś zniosły inne.
Nie chciała bym ich odłączać od matki a przenieść do domu razem z kurą to nie bardzo mam gdzie.
A (jeżeli oczywiście coś się wykluje) odizolować miejsce w kurniku i zapalić kwokę? :think:
Dla mnie to niesamowita atrakcja, bo to moje pierwsze w życiu kury :woohoo:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 06 Lut 2020 17:08 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 18:32 #691624

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
newrom wrote:
Nie musi być oddzielona. Większym problemem są koty niż inne kury. Choć tu dużo zależy od zdolności obronnych kwoki.
Też mi tak powiedziano. Na samym początku mojej zabawy z kurami. Dostałam w prezencie kwokę rasy karzełek kochin* z 2 kurczakami. W stadzie, do którego je dołączyłam były rosy i zielononóżki. Na szczęście zdążyłam, kwoka broniła jednego, a drugiego wyrwałam kurze z dzioba. Szybko robiłam klatkę...
P9214556.jpg

To ta kochinka - zdjęcie z 2011 roku.
newrom wrote:
Jaja nie zamarzną w chwilę, a kwoka schodzi na kilka minut.

To zrób sobie taki eksperyment. Zagrzej jajko do 41 st. a potem włóż do lodówki na -4. A w końcu mamy luty i może być zimno. Zarodek jest delikatny.
Marlenko - uwierz mi - MASZ miejsce w domu. A palenie lampy kurczakom z kwoką jest raczej bez sensu. Kwoce będzie za gorąco i będzie szukać chłodu, czyli kurczaki będą w zimnym, a lampa sobie. Albo kwoka albo lampa - to akurat testowałam.

*karzełek kochin (nazwa nieprawidłowa kochin miniaturowy). To taki kurzy pinczer miniaturowy z zachowaniem (i charakterem) dobermana.
Wygląda to jak piłka futbolowa (na sucho), a jak zmoknie to taki gołąb. Ale leje wszystko. Przynajmniej to, co miałam. Zielononóżki, kochiny olbrzymie, brahmy i nawet pawie. Jak kochinka nie dała rady, to nic nie da...
Ostatnio zmieniany: 06 Lut 2020 18:34 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki, Mamma, ewakatarzyna

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 18:44 #691627

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Dla samych kurczaków miejsce znajdę. Tu z kolei muszę pokombinować jak odizolować od kotów.Korci mnie zabawa z inkubatorem. Muszę na wiosnę podzielić kurnik i wybieg, bo wprowadzanie nowych kur jest trudne.
Kwoczy ta Twoja ruda kurka, pamiętasz może w jakim jest wieku? Pytam czy jest doświadczona. :lol:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 19:27 #691638

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Co roku biegają po podwórku kury z pisklakami. Z pyska kotu trzeba wydzierać, przed kurami sobie zielononóżki i araukany dawały radę. Najgorzej było z perliczkami, ale pisklaki perliczek są małe, słabe i durnowate jak stare.
Przez koty musieliśmy robić klatki i izolować kurczęta. Moja propozycja by to koty zaklatkować (mniej sztuk!) spotkała się z niezrozumiałym oburzeniem kociary :crazy: :(
Co do wsadzania do lodówki to sorry, za małą mam by mi się zmieściło jajko z gniazdem.
Bo kura nie siedzi na samym jaju, tylko na gnieździe (u mnie ze słomy) które też ma solidną pojemność cieplną i jest niezłym izolatorem. Co ciekawe, jeśli braknie prądu to należy jajka jak najszybciej SCHŁODZIĆ otwierając inkubator. Powolne stygnięcie kończy się dużą większą śmiertelnością zarodków.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 19:36 #691646

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Newrom mamy różne doświadczenia.

Nawet z inkubatorem. Jak wyłączyli prąd, to mi radzili (i tak robiłam z dobrym skutkiem) nakrywać szczelnie inkubator kołdrą lub kocami.
Poza tym mam agregat.

Ja mam zimne kurniki, dlatego nie kluję w zimie. Ale podejrzewam, że przy -10 - -5 gniazdo nie utrzyma ciepłoty jaj. Tobie się udało kluć w temperaturach ujemnych?

Mamy dziwną zimę. Nigdzie nie jest napisane, że na 2-3 dni nie przyjdzie -20... Kura siedzi 21 dni...

Mamma - kurki ode mnie to był późny lęg 2018, musiałabym popatrzeć na zdjęcia. Jest to jej pierwsze kwoczenie.

Najprościej zrobić klatkę z siatki i tam trzymać kwokę i kurczęta.
Ostatnio zmieniany: 06 Lut 2020 19:41 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 06 Lut 2020 20:39 #691672

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Mnie nie, bo kury u mnie kwoczą dużo później, pewnie ze względu na kurnik z pojedynczej deski. Ale u kuzynki to norma. Kurnik murowany, nieogrzewany. Temp w środku raczej nie spada do -5 nawet jeśli na zewnątrz jest -10. Obornik i kury grzeją.
Wczesnowiosenne kuraki kluję w inkubatorze, ale wolałbym pod kurą.
Pomyślałem o jeszcze jednym, kury to drapieżniki. Wiosną dobrze wzbogacić ich dietę o białko, u mnie dość często jedzą podroby wieprzowe, sparzone i rozdrobnione. Zmieszane z ziarnem. Taki dodatek znacząco zmniejszył mi agresję w stadzie, więc co jakiś czas poza witaminami dostają mięso (i kredę pastewną). Może miałaś dużą agresję bo czegoś im brakowało?

Opatulenie działa gdy prądu nie będzie godzinę, jak dłużej to lepiej je schłodzić.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Agus, minohiki

Drób ozdobny w naszych ogrodach 16 Lut 2020 10:43 #693398

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Moje kury nie są ozdobne, zwykłe takie leghorny i dominant, mam za to ładnego kogutka. Ozdobne czy nie, dla mnie są piękne więc bez kompleksów pozwolę sobie przedstawić moje stadko B)

Kogut Don Juan andaluzyjski, mister podwórka :hearts:

IMG_20190502_193832.jpg


I jego dziewczyny

DSC_192211.jpg



DSC_19601.jpg



DSC_20341.jpg


A to nowo kupione dziś Lohmanny White i Brown. Trudno coś więcej znaleźć o tej rasie, kiedyś chciałam kupić pisklaki jednodniowe i wtedy wujek google był mniej tajemniczy, a teraz niewiele chce ujawnić ;) Plac na Paczkowskiej we Wrocławiu ponoć zamykany już od wielu lat wciąż działa i w niedzielę rano jest kurzy targ, zwykle jeżdżę tam tylko po ziarno. Nie nastawiałam się na nic, ale akurat było sporo podrośniętych kurczaków, pewnie pogoda zachęciła hodowców. Wzięłabym leghorny, ale już ładnych nie było.

IMG_20200216_092324.jpg


Żeby młodzież miała trochę spokoju zrobiłam dziś starszym dzień otwartej woliery. Skorzystały z kąpieli w suchej ziemi pod wielką jodłą.

IMG_20200216_092448.jpg


I naturalnych gniazd w zeszłorocznej trawie ozdobnej, gniotąc moje tulipany :P

IMG_20200216_092503.jpg


W sumie drugi raz dołączają nowe kury do stada. Pierwszy raz doszły dwie niebieskie dominant z kogutem, obyło się bez wojny, bo jednak miały obrońcę. Teraz liczę na trochę szczęścia i że kogut nie da młodych tłuc do krwi :wink4:
Ostatnio zmieniany: 16 Lut 2020 10:46 przez Agus.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, pszczelarz5, CHI, minohiki, Mamma, MARRY, Jasia, ewakatarzyna

Drób ozdobny w naszych ogrodach 24 Lut 2020 18:28 #694983

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32083
Moje nowe kurki rasa Isa kupione w grudniu są bardzo przyjacielskie.Jak przykucnę to wszystkie starają się usiąść na ramionach,kolanach czy głowie.Uwielbiają dziobać buty.Mam ich 19 szt i znoszą codziennie 15-18 jajek.
Od starszych kurek są oddzielone siatką.


20200224_161822.jpg


20200224_161839.jpg


20200224_161857.jpg


20200224_161857.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Kaja, pszczelarz5, CHI, Agus, minohiki, MARRY, Jaedda, JaNina, ewakatarzyna

Drób ozdobny w naszych ogrodach 24 Lut 2020 19:17 #694997

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Widać,że starsze są nimi bardzo zainteresowane.

Drób ozdobny w naszych ogrodach 05 Mar 2020 16:03 #696726

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 721
  • Otrzymane dziękuję: 4349
Potrzebna mi Wasza pomoc, planuję powiększyć stadko moich kurek. W tej chwili mam 8 rocznych kurek i kogutka, zamówiłam kolejne 8 tygodniowe. Jak powinnam połączyć je w jedno stado?
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)
Za tę wiadomość podziękował(a): Agus

Drób ozdobny w naszych ogrodach 05 Mar 2020 18:04 #696738

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Po kwarantannie najlepiej, wieczorem. Rano już razem wyjdą.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Drób ozdobny w naszych ogrodach 05 Mar 2020 19:06 #696746

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 721
  • Otrzymane dziękuję: 4349
Dzięki, napisz proszę ile ma trwać ta kwarantanna.
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)

Drób ozdobny w naszych ogrodach 05 Mar 2020 19:24 #696748

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Dobrze by było do miesiąca, 14 dni to minimum jeśli ma być skuteczna. Dobrze w tym czasie odrobaczyć ptaki i jeśli nie boisz się fipronilu to psiknąć pod skrzydła by wyeliminować to co może przyjść na piórach.

Drób ozdobny w naszych ogrodach 05 Mar 2020 19:48 #696751

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 721
  • Otrzymane dziękuję: 4349
OK, zrobię jak piszesz, dziękuję.
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)

Drób ozdobny w naszych ogrodach 14 Mar 2020 21:13 #698367

  • minohiki
  • minohiki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 482
  • Otrzymane dziękuję: 1451
Król wybiegu:
20200313_080517-1.jpg

Pozdrawiam.
kk
Za tę wiadomość podziękował(a): Agus, MARRY, JaNina, ewakatarzyna

Drób ozdobny w naszych ogrodach 20 Mar 2020 18:42 #699503

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Wykrakałam, plac na Paczkowskiej został zamknięty.
Jednego wieczora, nim poszłam zamknąć kury wpadł do nas lis. Zadusil jedną tą młodą rudą kurkę, a jedną starą poddusił (podniosła się po pół godzinie), gdyby nie alarm koguta pewnie wyniósłby wszystkie. Było mi bardzo przykro, była to wyłącznie moja wina, bo przestałam je zamykać tuż po zmroku jak to miałam w zwyczaju po ostatnim napadzie lisa w zeszłym roku. Teraz pewnie będzie próbował o różnych porach, a nie mam tyle kur by się liczyć z wizytą lisa. Pojechalam dokupić na targ a tu niespodzianka, targ zamknięty. Na szczęście w odchowalni z której brałam kiedyś nioski pod & Świdnicą właścicielka zgodziła się przy okazji karmienia sprzedać kilka Ros i tak powiększyło się stadko do 14 niosek+ kogut. Gdy stawialiśmy kurnik kilka lat temu byłam zdecydowana na nie więcej, niż 5 :lol:
Mąż założył nową grzędę, żeby się wszystkie zmieściły :) młode praktycznie nie wychodzą z kurnika mimo otwartych drzwi, już prawie tydzień u nas a dalej są takie wyploszone dzikusy :whistle:
Za tę wiadomość podziękował(a): minohiki, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.486 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum