Forum Ogrodnicze Oaza

Morwa latem = wielka wyżerka. Najczęściej ucztują u mnie grzywacze - i wcale się z tym nie kryją, w przeciwieństwie do wilg, które zwykle tylko słyszę, ale nie mam szans przyuważyć wśród gęstych gałęzi (czasem jakaś w przelocie się objawi).
A grzywacze mimo swej masy okazują się zręcznymi akrobatami - ten zdybany w samo południe ucztował w dość karkołomnej pozycji





Potem jeszcze elegancko zapozował




Wklejam jeszcze łabądka którego sfotografowałam na krynickiej Górze Parkowej.

Podzielę się zdjęciami z kolejnej wyprawy, tym razem dłuższej, bo urlopowej.Pierwszy etap - Zatoka Gdańska - Rezerwat Mewia Łacha - raj dla mew i siewkowych. Zapraszam!

Biegus krzywodzioby

Biegusy krzywodziobe

Biegusy rdzawe

Biegus rdzawy

Biegus zmienny

Biegusy krzywodziobe

Jak sama nazwa wskazuje - biegusy biegają i to bardzo szybko. Ja obserwowałam je przy plaży, niespecjalnie się bały, no może trochę. Wzlatywały wtedy, robiły pętlę i siadały. Żerowały w mule przy betonowej konstrukcji. Ptaki niewielkie. Ludzie przechodząc pytali, co to za ptaki, bo pierwszy raz widzą. Pamiętajmy więc, żeby się przyjrzeć ptakom, które nam się plączą pod nogami na plaży!

A ja własnym oczom nie mogę uwierzyć sfotografowałam k.....ę.Pamiętam takie z dzieciństwa,bo od kilku lat,nawet nie słychać kukania szkoda tylko że nie wiem kto ją wykarmił,bo niezdarnie jeszcze latała,oby nie mały ptaszek

Ryb już nie je ,zbiera tylko robaki
Beata

A ja jadąc ostatnio z Zakopanego,też sfociłam boćki


Ten chodził za kosiarką i zajadał sie smakołykami


Atu młode boćki,jeszcze trochę śpiące.

Przez kilka ostatnich dni, towarzyszył mi w pracach ogrodowych, przy malowaniu płotu i podlewaniu. Gdzie ja tam on, Rudzik.

Ja dzisiaj nad jeziorem zauważyłam 2 duże ptaki ,które na pewno były razem ,patrząc przez lornetkę zauważyłam,że jeden z nich miał biały ogon reszta ciemna ,ale z jaśniejszym wzorem ,drugi był biały a wzór od dołu był lekko szary . Dla mnie wszystkie ptaki szponiaste są podobne ,pewnie z bliska się różną i pomyślałam,że to bieliki ,ale kilka dni temu w tv usłyszałam ,że w zimie odlatują do Afryki ,więc zaciekawiły mnie tak bardzo ,że przejrzałam co tylko możliwe i dalej nic nie wiem.Może ktoś z Was zna się i wie co to mogły być za ptaki .Byłabym bardzo wdzięczna za informację .Dodam ,że mamy dużo łabędzi , które prostują skrzydła i po kilka sztuk ćwiczy loty ,ale to jest inna forma latania do tych , które były tylko przez chwilę .

Beata

Beato, bieliki w Polsce nie odlatują i prowadzą osiadły tryb życia. Na stronie ptaki.info możesz sprawdzić czy to był bielik czy może jakiś orzeł lub myszołów. Ja często korzystam z tej strony.

Późno wywiesiłaś. Sikorki mają już " swoje" miejsca. Może przybysze ze wschodu znajdą Twój karmnik.

Na pewno sikory znajdą słoninę. Kilka dni będzie tęgi mróz, a one są mistrzyniami w znajdywaniu!
Ja stopiłam łoju i wlałam do plastikowej doniczki bez dziurki. Też im smakuje

Moje z karmnika i okolic:

I filmiki z mojego karmnika:

Film 1

Film 2

Filmiki sprytnie nakręcone! Pomysł przedni!

Z dużą przyjemnością obejrzałam

Lękliwe sikoreczki mało skorzystały przy stadku mazurków

Dziękuję!

Jeszcze jeden filmik:
Karmnik 02.01.2016 cz.1


I kilka fotek z ostatnich dni:

W drugiej minucie filmiku pokazuje się sporej wielkości ptak i jest do końca, czy to jest sójka?

Tak, to sójka... bardzo śmiała i fotogeniczna Chyba ta sama, co na trzecim zdjęciu od końca.

A ja nie za bardzo poznaję tego najciemniejszego ptaszka na gałęzi, na fotkach ???
Czyżby młody kos? Ale o tej porze chyba nie ma młodych?

Nigdy nie widziałam sójki z bliska. Choć są na moim terenie i dra się bardzo nieprzyjemnie. Dreszcze przechodzą, a to chyba za sprawą krogulca, który ma też tam teren.

Amlos to żona kosa samiczka,rózni się od meża


A ja mam pytanie,co to za ptaszki?chociaż małe to straszne bitne kurki.


Sikorą nie pozwoliły zjeść słonecznika.

To czyże!!! Takie żółciutkie to samce, a jak bardziej szare, to samiczki. To niezłe rozrabiaki. Na szczęście są w przelotach, nie powinny dłużej terroryzować innych uczestników uczty.

Dziś u mnie w ogrodzie był spory tłum.
Najpierw dał się sfilmować kowalik: Karmnik cz.6
Jakość filmu jakby gorsza i brak dźwięku, ale syn coś pokręcił w kamerce.

Potem przyleciał rudzik, pokręcił się, ale nie dał się sfotografować ani sfilmować.

Następnie ze stadem dzwońców przyleciał ... szczygieł! Oniemiałam, bo teraz to one żerują na osikach, gdzieś na ugorach. Ale pewnie dzwońce namówiły go na wycieczkę

No i zięba (samiec) raczyła:

Wow! Ale miałaś rzadkich gości! Szczygieł jest prześliczny i kowalik z filmiku i zięba!
Nigdy nie widziałam szczygła z bliska... czyżbyś miała, Miłko, las w pobliżu?