Forum Ogrodnicze Oaza

Czas teraz faktycznie piękny, tyle krzewów obrasta w jasnozielone listki i te burze kwiecia na drzewkach......kupujesz dalej , z jednej strony ciagnie bo to ładne, to śliczne....chce się dokładać i upiększać, tylko gdy przyjdzie to obrobić to ja czasem buntuję się...plewisz, pryskasz, walczysz z własnymi słabościami....niewiarygodne ile dziadostwa robi się w ogrodzie gdy 1 sezon zaniedbasz....ja też w ubiegłym roku nie mogłam poswięcić odpowiedniej ilości czasu bo były pilniejsze sprawy i teraz nadganiam....to teraz trwa od końca lutego i wygrzebac się nie mogę......

Ewa,ja już nie walczę.Na razie nic nie robię bo chyba przeceniłam siły.Zostały mi dwie rabaty do oczyszczenia z chwastów ale nie wiem czy dam radę.Chociaż jak nie teraz to kiedy :)ostatnio robiłam już na ...leżąco aż stwierdziłam,że głupio wyglądam. Jutro odpoczynek a potem się zobaczy
Odmawiam sobie ale te hortensje były niedrogie i nie będę nic kopać więc nie mogłam sobie odmówić.

Jest pięknie,delikatnie, koronkowo a po kilku latach wiem,że będzie jeszcze ładniej

Olu, coś za coś, jeśli tych hortensji nie posadzisz, to będziesz częściej biegać z konewką .
A tyle co, zarzekałaś się, że nie będziesz niczego kupować, ale skoro do koszyka wskoczyły? .
Pąki piwonii zasychają przez szarą pleśń, też to miałam, w deszczowe lato warto opryskać rośliny profilaktycznie.
A jesienią wycinać i palić suche badyle piwonii. Szara pleść daje takie szare, rozlane plamy na liściach,
jeśli się pojawią to należy je wycinać i usuwać z ogrodu.

Elu dopóki nie wydobrzeję niema mowy o kopaniu chyba krzywdę sobie zrobiłam ale co tam....
W ubiegłym roku nie kupiłam ani jednej rośliny to w tym muszę sobie ...pofolgować.Elu na moich piwoniach nie było na liściach szarych plam . Niezależnie od pogody.Ciekawa jestem jak teraz będzie

Znalazłam zdjęcia White Dome.Jak ona ładnie pachnie



















W tym miejscu rosną 4 krzewy- w ubiegłym roku musieliśmy ja ciąć z boku bo tarasowała drogę do pralni.Rosną w miejscu gdzie mają dużo wody

Olu, White Dome ładnie się prezentuje i pachnie ale do mojego ogródka trochę za duża, a szkoda.

Cześć Olu .Nasadziłaś niesamowite ilości wszystkiego i to właśnie mi się podoba .Jak szaleć ,to szaleć .i jeszcze do tego masz choiny kanadyjskie ,które ja uwielbiam .Mam w planie jeszcze kilka dokupić jako tło .Pracowita z Ciebie osoba ,ale musisz trochę zwolnić ,bo to może się źle skończyć dla Ciebie ,a wtedy i ogród ucierpi

Bożenka,a może chociaż jedna jak kwitnie lubię koło niej przechodzić chociaż do wąchania mam konkurencję bo bzygaczy na niej pełno

Nowinka wrote:
Nazbierało się tych "chciejstw" i wyszło jak wyszło.Miałam kiedyś tzw.fazę na iglaki teraz biegam - z nimi i łopatą bo najpierw kupowałam a potem szukałam miejsca.Często sadziłam nie tam gdzie powinnam ale ...nie potrafię planować
Najpierw się sadzi potem po jakim czasie widać jak wygląda i do czego pasuje i ...za łopatę.To tak jak z meblami w domu.Długo szuka się optymalnego ustawienia.Można wynająć projektanta ale wtedy to by nie było to o co chodzi.
Zwolniłam i to bardzo a nie wszystko skończone
Jeszcze kilka zdjęć hortensji























bo jak się tak napatrzę to ...az się chce robić

Olu kusisz, a ja i tak bije się z myślami o zakupie pachnącej hortensji W sumie Anabelle chyba nie jest mniejsza od White Dom?

U mnie chyba porównywa ale Annabella tak nie pachnie za to kwiaty ma bardziej dekoracyjne

Olu oprócz sporej ilości róż szczycisz się też wielkim zbiorem hortensji co mnie bardzo zaskoczyło
Mam kilka i do tego nie takie jakie kupowałam, ale najważniejsze że rosną i kwitną mimo suchości i ubogości piaseczków.
Tą White Dome bardzo mnie zaciekawiłaś i kto wie czy kiedyś jej sobie nie posadzę bo kocham pachnące rośliny

Majka ja sama jestem zaskoczona.Jak sobie człowiek napiszę to dopiero dociera. Tym bardziej że obiecałam sobie embargo

Chwila dla
Ani jedna kropla deszczu nie spadła,Chmurzyło się wszędzie dookoła,z nadzieją spoglądałam w niebo i brałam konewki.Starsze róże sobie radzą bo już głęboko się zakorzeniły.Podlewałam te przesadzone ostatnio.Hortensje też dostały trochę.
Przyroda idzie jak burza.Rano pąki a wieczorem już kwiat.Brzozy teraz najpiękniejsze,zresztą wszystko piękne jest.
Zatyka mnie z wrażenia jak wchodzę do pokoju a w oknie mam takie widoki.Narobiłam dziesiątki zdjęć













Dawno nie było tyle kwiecia na śliwkach.Pewnie to zasługa braku zimy albo po prostu chcą mi zrobić przyjemność widokiem no i ten zapach ....

Rododendron zaraz "pęknie" - czy te ciemne plamki na kwiatach to coś złego?






pnąca hortensja w pąkach- żeby tylko nie przymroziłao





Kwitną wiśnie - kwiat jak koronka





i żarnowiec...czyżbym mszycę widziała.Chyba muszę w okularach chodzić po ogrodzie




chyba starczy tych zdjęć.Jest tak pięknie,gwarnie,że aż żal siedzieć w domu . A gości mam mieć na majówke i muszę troche przy "garach" postać

Żarnowiec obfite szykuje kwitnienie

Tęcza,brzmi ale chyba padać nie będzie. Zawsze nas omija



Posadziłam Hortensję.Mąż wykopał dołki i załatwione






Posadziłam w jednej linii z White Domem
A to szkółka hortensjowa

Olu, fajny pomysł z tą szkłóką Chyba skopiuję.

Bożenka,tak mi poradziłam pani ze szkółki w której hodują hortensje:)
I...pada deszcz

Aszka wrote: Rozumiem Cię doskonale - ja mam jeszcze ostatni kawałek (niewielki) do oczyszczenia z igliwia, chwastów, zasilenia nawozami i podlania roślin na nim, bo mimo ,że właśnie trochę pada , to sucho jest jak...) Też mam czasem dość i bywa,że padam na nos
Na szczęście w ogrodzie coraz ładniej, a to daje satysfakcję i mobilizuje do dokończenia tego, co zostało. Sama mówisz :"jak nie teraz , to kiedy? " Zawsze wiosną (III i IV)mamy tak dużo pracy, Na szczęście potem jest nieco lepiej.
Podobnie jak Ty bardzo lubię HORTENSJE . Zresztą mój cienisty ogród im odpowiada. Mam zarówno odmiany bukietowe, jak ogrodowe i pnące. Wszystkie są piękne Twoja ANNABELL na jednym ze zdjęć to prawdziwy gigant . Widać,że masz rękę do uprawy tych krzewów.