Kasionek wrote:
Witaj Aszko ponownie
Pospacerowałam w Twoim ogrodzie i jestem pod wrażeniem.Tyle pracy i serca w niego włożyłaś.Piękne róże ,lawendy , szałwie,żurawki można tak długo wyliczać.Chyle czoła .Dech mi zaparło...
O matko kochana
dziękuję
tak to jest jak ktoś patrzy innym okiem na to co ja widzę codziennie i mam niedosyt .Nazbierało się trochę tego ale ciągle mało
Ostatnie zakupy bylinowe.Zapatrzyłam się na Wasze rabaty kwiatowe i zauważyłam,że kwiecia u mnie niewiele
i tak dokupiłam
Ostróżki - miałam tylko błękitną z własnej rozsady zrobione dawno temu.Teraz napotykam białe i takie kupuję
Złocienie białe
Odętki - biała i różowa
Kosaćce- nie moja bajka ale były..żółta na żółtą rabatę i różowa
Dziewięcisił bezłodygowy- chyba tylko dla nazwy
Akant miękki - oj, oj .W szkole jak byłam to nasz wykładowca od historii architektury kazał nam je rysować i musieliśmy znać wszystkie jego formy.Ale nigdy nie widziałam go na żywo.Zapomniałam już czego się uczyłam a roślinkę będę miała
Galtonia biała- dla ładnych kwiatków
Trytoma- tyle się u Was napatrzyłam,że po prostu musiałam
Floks- Sherbet Blend jak wyżej
Frezja cebulowa- do doniczek na tarasie
Wielosił błękitny- nie znam ale kwiatki ma ładne
Naparstnica Apricot- moja była gdzieś zniknęła [pewnie wyplewiłam]
Firletka Chalcedońska- obijało mi się o uszy więc wzięłam.Chyba nawet mam ją w ogrodzie
Liatra fioletowa- mam ale potrzebuje więcej
Łubin trwały- u teściowej dużo tego rosło i tak z sentymentu bo dobrą kobietą była
Kilka jeżówek białych i różowych
O sasankach,miechunce, rudbekiach,rutewce ,przetacznikach chyba już pisałam
I tym samym zrobiłam inwentaryzację
Odpadnie mi chodzenie po ryneczku i szukanie bylin.Mam nadzieję,że zagłuszę ewentualne zielsko.Ile z nich się przyjmie nie wiem
Teraz szukam galanterii do ogrodu
Dzisiaj w nocy spadło do minus 6 teraz świeci ostre słońce i wieje wiatr.Podobno ma przywiać śnieg.Niech przywieje