Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne iryski cebulowe!
Kasiu, gdzie je kupowałaś?

Hanya i Orszulkaa witajcie w moich skromnych progach.
Z tymi drzewami faktycznie coś muszę wykombinować bo od południowej strony to będę mieć istną "patelnię" bo mamy pola uprawne z trzech stron działki.
Orszulkaa, te kosaćce żyłkowane kupowałam u nas jesienią w ogrodniczym - dość dobrze zaopatrzonym.A oni, o ile dobrze pamiętam mieli cebule z firmy Benex. Mieli 5 różnych odmian. 3 tygodnie temu trafiłam Na Iris Harmony-taki jak już mam - w Real, kupiłam bo cena korzystna (w opakowaniu 10szt), tylko nie wiem czy wysadzać je teraz czy trzymać je do jesieni. A inne wyższe ale też cebulowe kosaćce - chyba Iris hollandica - kupiłam wiosną w Lidlu (pakowane po 25szt)-te wysadziłam, ale jeszcze się nie pokazały.

Zakwitły tulipany Purple Prince



Kwitnie tez skalnica Arendsa i zawilce



A za kilka dni zakwitnie bożykwiat Meada

Zakwitły kolejne cudaczne narcyzy....

Narcyz Printal


Narcyz Replete


I kupione jesienia na próbę tulipany Pink Impression i Red Impression okazały się tulipanowymi gigantami



Pojawił się też pierwszy niski irys a kolejny też wkrótce się rozwinie

I są kwiaty
Irys pumila Little Saphire

Mały misz-masz rabatkowy

Chwilowo z warzywnika nie wychodzę. Prawie kończę drugie pielenie. Wszystko już lepiej wygląda.

Paulownia



A ponieważ zakochałam się w niskich irysach, a miłość fajnie jak jest spełniona.... to zakupiłam sobie kilka... naście kłączy

Witam.
Piękne iryski i opisane jaka profeska
czekam na zdjęcia całości ogrodu jak to nie problem...
życzę powodzenia i pozdrawiam

Hej Kasiu
Ogrodu to może i początki ale warzywnik to już całkiem spory

A gdzie kupiłaś niskie iryski? Czy to aktualne zdjęcia, bo też bym coś nabyła?

Marto, te na zdjęciu irysy SDB kupiłam u R.Piątka - tu na forum chyba go znalazłam.Ale liczę, że się do przyszłego roku rozrosną i będę mogła co nieco podarować innym. A tydzień temu dostałam z wymianki wypasioną pakę od przedwczesnego Św. Mikołaja -pełną odmianowych irysów SDB,IB i kilku TB.
I dla tych musiałam poszerzyć rabatkę
na razie muszą się zadowolić niewielką ilością miejsca



Sinthell - zdjęcia całości to pewnie dopiero w przyszłym roku, bo u mnie jeszcze bajzel pobudowlany i działam na kilku skrawkach ziemi

No to będzie co oglądać w przyszłym sezonie

O to ja się już nie mogę doczekać ...
rabatka irysowa zapowiada się "bombowa"
pozdrawiam

ps. a jakie kolorki irysów zamówiłaś tak z ciekawości...

Oj taak, chyba będę przed tą rabatką całą wiosnę siedzieć i wyczekiwać kwitnień zaczęło się od jednego irysa SDB, a teraz mam ich 30 + 8 IB. Szaleństwo.
Michał po kolorkach to tak trudno mi powiedzieć, bo są przeróżne, nazwy odmian mogę ci wypisać na pw jak chcesz.

Kasiu co tam słychać...? jakie nowinki z ogrodu...?
Czekamy z niecierpliwością... gdzie się ukryłaś...?
pozdrawiam

Michale, czekam na wiosnę z niecierpliwością. Dopiero w listopadzie udało nam się doprowadzić do domu wodę. Po zasypaniu wykopów, końcem listopada wjechała koparka-chcieliśmy wreszcie z mężem rozplantować zhałdowaną górę ziemi. I na planach się skończyło, tego dnia gdy wjechała koparka padało od rana i koparka zaczęła się zakopywać Mąż miał przykazane pilnować, żeby maszyna do rabatki z irysami się nie zbliżyła, oczywiście minęła je ledwo o centymetry, uszkadzając świeżo posadzoną pęcherznicę "Diabolo" i pozostawiając po sobie krajobraz iście księżycowy z koleinami w gliniastej ziemi.
Koparka wróci wiosną, jak tylko ziemia przeschnie. Czeka mnie wówczas ogrom pracy, bo w ziemi jest mnóstwo śmieci. W dodatku muszę pilnować, żeby mi mąż nie obsiał wszystkiego trawą- a takie miał plany - bo nie uśmiecha mi się później zdzierać darni.

Kasia wpadłam do Ciebie, żeby podpatrzeć, co byś ewentualnie potrzebowała i co mogłabym Ci zaproponować za skrętniki . Zrobię listę, może coś znajdziesz dla siebie. Chyba, że czegoś konkretnego poszukujesz, to napisz, może mam.
Widzę, że jesteśmy na całkiem podobnym etapie ogrodowym. I zamówiłaś irysy... Ja musiałam wiosną niestety zrezygnować z zamówienia u Roberta, ale wcześniej kupiłam dużo TB z innego źródła, kilka przyleciało do mnie nawet prosto z Ameryki Zanim będziemy mogły wymieniać się irysami muszą chyba z dwa lata minąć. Irysy też sadzę na jednej rabacie, nie mieszam z bylinami, pięknie będzie jak zakwitną wszystkie razem. Maluszków mam kilka odmian, ale jeszcze mi nie kwitły. Planowałam zamówić tej wiosny, ale chyba nie dam rady. Póki co będę się cieszyć tymi, co mam - liczę, że zakwitną