Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko ,mój krwawnik wygląda tak

Twój ładny bo mój całkiem zdziczał, chyba czas go odmłodzić
Ola zrobi się
Po 3 latach zakwitła tricirtis macrantha.Brunery-klęska urodzaju.Nie chce ktoś?

Iwonuś, brunerę zawsze i za każdą cenę Obiecuję nie zmarnować - nadmienię tylko, że oba astry od Ciebie nadal żyją i są w bardzo dobrej kondycji ! Lady in Black w tym roku - bardzo dorodna, a ta druga "koroneczka" już kwitnie.
ściskam mocno i cieplutko pozdrawiam

Dobry wieczór, Anowi.

Jakże się cieszę z tak pozytywnego podejścia do mojej prośby, tym bardziej, ze oba krwawniki bardzo mi się podobają i są białe!

Brunery też mi się podobają, ale jedna niestety musi mi wystarczyć, więcej się nie zmieści.

A może chcesz niskiego astra jesiennego, oczywiście białego, albo/i wysokiego białego rozchodnika? A może ktoś z odwiedzających Twój wątek chce? Proszę się nie krepować!

Dobrej nocy, Iwonko!

Aniu no to dobrze,że zapytałam o te brunery bo tak szczerze to nie myślałam,że ktoś zechce a nasiało się tego,że ho,ho..Dostaniesz na tyle,że nawet coś zmarnować się może
Ola pozytywne podejście jest tylko jakie efekty będą?

Iwonko a co za roślinka między kamieniami ,kwitnąca na fioletowo ? Brunery śliczne , szkoda że u mnie prawie wszędzie patelnia.
Zresztą teraz to chyba wszędzie upały.Ale już niedługo.Pozdrawiam

Tricirtis macrantha to interesująca roślina. U mnie brunery posadzone w ubiegłych latach padły. Za sucho. Jak tak dalej pójdzie, to zostaną same trawy jak zimę przeżyją

Hej, Anowi!

Jeśli pozytywne podejście jest, to i jego efekty będą pozytywne!

Ale niczym się nie przejmuj, co najwyżej pobuszujemy na wiosnę w internetowych szkółkach!
Ale najpierw targi... Czekam z utęsknieniem, oczywiście nie na targi, tylko na Ciebie! Mam nadzieję, że bierzesz to pod uwagę, planując swój przyjazd.

Duża buźka!

Bozi, rozchodniki przeżyją na pewno! I lubią sucho.

Aleksandro, w suszę ubiegłoroczną padł mi jeden rozchodnik. Odbiła tylko jedna gałązka.

Dobry wieczór. Anowiii...

Gdzie się podziewasz? Zaczynam odnosić wrażenie, że prowadzę Twój własny watek! A bardzo nie chciałabym się tutaj szarogesić.

Iwonko, co z tymi białymi zimowitami? Z obserwacji moich wnioskuję, że chyba wykopałam Ci same pojedyncze...

Serdecznie pozdrawiam, mając nadzieję, ze pamiętasz o sąsiadce.

Bozi, musiałaś mieć chyba jakieś rarytaśne! Zawsze mi się wydawało. że to pancerne rośliny. A skoro ten Twój odbił, to też nie jest źle!

Aleksandro, rosły już dobre 10 lat ale poległy w ubiegłoroczną suszę.

Jestem ale lenia a mam okropnego i nerwę bo grzybków u nas nie ma
W ogródku dosyć smętnie ,dobrze,że są asterki jest trochę koloru.
Kasiu chodzi Ci o czarcikęsika? Zobacz jest chyba wyjątkowo podpisany
Ola a prowadż wątek,jeszcze Ci podziękuję Zimowity mam wszystkie pełne.A do Krakowa chyba przyjadę
Bozi ciekawa tym bardziej że trochę czekałam na ten kwiat Nie wszystkie skalne zniosły te temperaturya co dopiero brunery.
Moja dzielna sternbergia zaczyna kwitnienie.I inne żółciutkie na szary dzień-kirengeszoma i słoneczniczek z astrem Golden Sunshine.

Iwonko dobrze , że jesteś z powrotem.Chodziło mi o ta roślinkę koło sasanki. A polepszy Ci sie samopoczucie , jak napiszę , że lenia mam i ja i to jak wielkiego

Iwona, co to się tak ładnie wykłosiło na zdjęciu z astrami?

Kasiu a żebyś wiedziała ,że lepiej A to różowe to wawrzynek.
Bożenko to jakiś trzcinnik.

Mój nowy kocurek przymierza się do każdego miejsca,nawet chwilowo zwolnionego

ale słodziak

Dobry wieczór, Anowi.

Widoczki ogrodowe ciekawe, jak zwykle, kociak śliczny, jak wszystkie Twoje koty, a z Twojego przyjazdu się cieszę, jak zawsze!

Serdecznie pozdrawiam!

Iwonko niezły kwiatek na tych ostatnich zdjęciach