Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu- świetna fotorelacja z gór! A Ty, jak na kozicę górską przystało- co fotka, to wyżej wchodzisz Ja zupełnie formy nie mam- spacerować lubię, ale po płaskim- chodzenie w 2 wymiarach byłoby dla mnie zbyt męczące

Pięknie u Ciebie w ogrodzie- ile się dzieje na rabatach! W ogóle to muszę powiedzieć, że uroczy masz dom pięknie wtapia sie w ogród i człowiek czuje się zrelaksowany od samego patrzenia. Super!

Wspomniałaś, że masz hortensję Bobo..? Długo u Ciebie rośnie? Czy mogłabym prosić o fotkę krzaczka- nie samych kwiatów, a kształtu i wielkości całego krzewu.. Zastanawiam się nad posadzeniem jej z przodu rabaty i ciekawa jestem jej rozmiaru..oraz tego, czy z białej przebarwia się jak inne bukietowe na różowo..?

Pozdrawiam!

Miałam napisać Aniu, a napisałam Jolu. Przepraszam. Nie wiem co mi tak ta Jola weszła do głowy.

kurjan O fajnie,Tatry jesienią też są przepiękne

Romciu Tak Fotki róż są aktualne. Louise Odier też posadziłam jesienią zbudował już piękny krzaczek kwitnie z małą tylko przerwą prawie cały czas, nie wiem czy zawsze tak ma ?
Luise Odier- wczorajsze zdjęcie



Dangar-Danusiu Nic nie szkodzi,Jola też ładnie,, może pamelka Ci w głowie
Ja już i tak w trawniku w tym roku sadzę co raz.Na hortensje na jesień muszę zrobić większe obwódki , bo mi mąz za daleko wjeżdża i gałązki przy tym podłamuje.
Ale już wymyśliłam, posadzę tam gdzie rosną 3 hortensje liliowce w środek, a na boki żurawki .A tam gdzie jedna to w koło żurawki.
Góry są przepiękne toi fotki zawsze udane Oj tak jesień nieubłaganie się zbliża,wieczory zimne, ranki też.Mam nadzieję ,że będzie piękna i długa złota polska , ciepeła jesień

Monika-Sz -MoniczkoGóry cudne są, szkoda,że tak daleko ode mnie to byłabym w nich częściej.częściej. Hee, hee kozica to ze mnie marna.
Lubię jak ogród tętni jakimiś kolorami i tak staram się ale dużo już z każdym dniem ich ubywa.
Moją hortensję Bobo kupiłam posadziłam w ubiegłym roku pod koniec lata,może tak jak teraz a może później .W tym roku ładnie się rozrosła.Ale nie jest wysoka.Ja swoją posadziłam
z przodu rabaty z żurawkami.Myślę,że tam będzie jej dobrze,a z czasem niektórym żurawkom da deko cienia.

Specjalnie dla Ciebie

Hortensja Bobo nie wiedziałam,że tak się przebarwia z różowym nalotem ;:333






Lawenda Anouk ciągle kwitnie


nachyłki 2


przycieta szałwia omszona "Ostfriesland" po kwitnieniu zakwitła powtórnie




i tegoroczny wiosenny zakup - Hortensja Magical Fire, pierwsze kwiaty i ma duże kwiatki i duże wiechy już mi się podoba ;:167


obok jej kwitków położyłam kwiatuszek BoBo widać jaki mały jest

Aniu, pięknie kwitnie Ci Louis Idier, czy nie łapie u Ciebie mączniaka? Moj coś zaczyna i musiałam ściąć sporo pędów..
Ciekawa jestem Twoich doświadczeń w uprawie nachyłków - czy zimują bez problemu? Mam je pierwszy raz, odmianę Moon...coś tam
Śliczne te ich energetyczne gwiazdeczki

Robaczek-Kasiu Jak na razie,odpukać,LO dobrze i zdrowo rośnie. Chipek skromnie kwitnie,po jednym lub dwoma kwiatkami.
Ale nie wiem co się dzieje z moją Munstead Wood,zakwitła też skromnie wcześniej

Nachyłki mam 2. Nachyłek RUBY FROST i Zageb.Dobrze zimowały,Ale mam je od ubiegłego roku.
Ty pewnie masz Moonbeam??? chyba jest jaśniejszy niż Zagreb.

A to jest milin na Węgrzech on rośnie przy slupie

A tu mój milin prowadzony przy grubym,wielkim palu .W tym roku już zarósł cały Na drugi rok będzie ładniejszy,jak parasol
l


Goryczka siedmiodzielna-myślałam,że mi przepadła, a ona jest i zakwitła

Moja Goryczka zakwitła zaledwie jednym kwiatkiem ale i tak sie cieszę ,bo jakoś mi zmarniała .Chyba ma za mało słonka i trzeba będzie ją przesadzić

Widzę, że posadziłaś milin na tle budynku. Też się nad tym zastanawiałam, ale bałam się, że ta czerwień zginie na tle ciemnej ściany. Jednak Twoje ściany są w podobnym odcieniu do moich i kwiaty są dobrze widoczne. Może więc i ja skuszę się na takie połączenie .

Pięknie Ci rośnie Twój milin .Ja też mam ,ale co roku mi przemarza .Miałam nawet cztery gatunki kupione kiedyś z myślą ,jak to będą mi obrastać ,a tu kiszka Wszystkie zmarzły ,a ostatni nie zaszczyca mnie kwitnieniem .Ale chociaż liście ma ładne .

Piękny milin Aniu! A ten węgierski..zjawisko
Zimuje i kwitnie bez okrywania? Nie mam już miejsca na takie duże pnącza, ale podziwiać trąbki lubię

Ps. Mój nachyłek to Moonbeam

Kochani odpowiem potem tylko jeszcze ogrodowe zostawię




Nachyłek zagreb

Nachyłek RUBY FROST i cała reszta



Piilu jeszcze się nie poddaje

LO


Luis Odier i Agusta Luisa


Bordure Rose

M


Hortensja Adria

Łooo o o! Ostatnie zdjęcie przerażające!
Dobrze,że w rzeczywistości nie są takie wielkie!

Ogrodowo ślicznie jest i kolorowo.

jagoda5214-JadziuZobacz Goryczka takie maleństwo a cieszy,i nieważne czy jednym czy jak u mnie kilkoma,ale cieszy
Moja ma trochę słonka,ale bardziej rozproszonego,bo tam tułacz się rozpanoszył .Chyba też ją przesadzę w inne miejsce, gdzie będzie bardziej wyeksponowana
Może za rok bardziej się rozrosną ??

Edytko Z milinem to do końca nie zamierzałam go sadzić przy budynku.Zamiar był tylko taki aby gdzieś go prowadzić przy palu dużym aby z czasem stworzył piękną parasol Ale przy budynku też wygląda dobrze, także i ty próbuj

Nowinka-Ewo; Robaczek-Kasiu Miln raczej i tylko przymarza jak jest młody,potem już nie.Mój też jak był mniejszy , ciut go okryłam ale za mało,chyba 2 razy podmarzł.
I pierwotnie był posadzony przy pergoli,potem go przeniosłam w inne miejsce, bo kupiłam róże pnące .Z tamtego miejsca po roku znowu przeniosłam,bo gdzieś zobaczyłam tak prowadzony przy palu i tak mi się spodobał,Więc to już 3 jego miejsce.Byłby już wielki, gdyby nie to przesadzanie.Jak kura z jajkiem wędrował po ogrodzie
Może Ewo, coś z tego Twojego teraz też już będzie,może dobrze już będzie rósł.
Kasiu, no właśnie nachyłek Moonbeam jest dużo jaśniejszy od Zagrebu ,gdzieś go już widziała, a lubię takie mocniejsze kolorki.

terlica-Ewo Aja wcale nie uważam,że ta ważka jest przerażająca, zobacz,ona nawet się uśmiecha
A ogrodowo,póki hortensje kwitną to jest ładniej

Aniu-w Twoim królestwie jeszcze końca lata nie widać,pięknie kolorowo.Róże wyglądają tak jak by to było ich pierwsze kwitnienie.

Każdy tworzy swój taki mały , zielony raj, gdzie lubi być , odpoczywać, relaksować się, przebywać, pracować , marzyć , zmieniać a nawet przemyśleć różne życiowe problemy tu łatwiej, prawda??
Ja swój mały raj- uwielbiam go a ile tu przemyśleń różnych , dylematów i tych błahych i tych poważnych .
Kontemplacji w takiej enklawie zieleni mnóstwo i to są wyjatkowe, bezcenne, moje chwile


Romciu dzięki w imieni mojego ogrodu.Róze ponownie kwitną zmiennie.Tylko Auguta najobficiej i LO też bogaty w kwiaty, a ma je pierwszy raz.Może takie dobre wrażnie chcą mi zrobić






róża Tom Tom- wiosenny zakup, trochę mnie rozczarowała, mały kwiatuszek i mma ich mało.Może na drugi rok będzie ich więcej ???

hostki- uwielbiam je



A ten liliowiec zaczął kwitnąć jak inne już przekwitły lub kończyły, i nawet nie pamiętam,żebym takiego kupowała więc jest NN




Jan Pawł II- cudne ma te kwiaty duże,piękne



Hibiskus bylinowy - chyba Cranberry Crush


Kwiatuszki chryzantemki

moje śliweczki

Aniu milin masz już sporawy ja swój chciała bym przesadzić koło altany floksiki róże zapachów masz co nie miara pozdrawiam.

colli28-Olu Gdyby ten milin nie nie był 3 razy przesadzany to dopiero byłby spory Ale i tak ładniej urósł,zakrył cały pal.na drugi rok będzie ciekawiej na nim wyglądał
A wszystkie kwiatuchy to ja bardzo lubię,ja i Ty,prawda??
Uff,,,wczoraj jeszcze przerabiałam czwratkowe bardzo udane grzybobranie,prawie 3 kosze duże

Kurcze to już 30 sierpień,koniec wakacji,lato ku schyłkowi, i jakoś nostalgicznie się robi,nie macie takiego wrażenia ???

Uff...przerobiłam jeszcze wczoraj czwartkowe grzybobranie.Prawie 3 kosze, a kosze większe od wiaderek, bo zmierzyliśmy je.
Podgrzybki w 85 % , w 5 prawdziwki a reszta maślaczki, to one najwięcej czasu przerobowego wymagają.
Chyba jeszcze raz po niedzieli się wybierzmy, wolę na tygodniu wziąć wolne i pojechać bo mniej ludzi jest.

Kupiłam śliczne 2 opakowanie ciekawych tulipanków
A miało ich już nie być


Rudbekia naga

zawilec japoński


[





hibiskusski - bylinowe- Hibiscus moscheutos
Nippon Blush

Cranberry Crush


syryjski

nawłoć - dla mnie teraz jest piękna









Jej wysokość księżniczka - Fiona

A tu ziewająca

Dwa dni temu miałam wiaderko maślaków do czyszczenia Paluchów domyć nie mogę ale za to wczoraj zupka grzybowa była przednia.
Księżniczka,przecudnej urody