jadwiga1-Jadziu Ja już miałam podobnego hibiskusa bylinowego ale po 3 latach , po zimie mi przepadł,
więc kupiłam teraz sobie na Węgrzech taką pamiątkę i jeszcze 2 inne hibcie
A jak kawałek Ci wychodzi to może coś tego będzie bobrze
Nowinka-Ewuś ,terlica-Ewo Wiecie jak to jest , człowiek najpierw albo nawet głównie sugeruje się kwiatem ,kształtem ,kolorem , układem a reszta,,, jakby nie ważna a później jest różnie.Dlatego teraz chcę wybrać i kupić dobre róże,pełne, bo na nie mnie wzięło
, przed wszystkim które zniosą słońce bo tylko takie miejsce u mnie jest i zimy,bo u mnie potrafią byś srogie,oj tak
A co do zakupów różanych to chciałabym więcej ich ,ale nie mam miejsca już na nie.
Żałuję,że wcześniej ich więcej nie posadziłam, jak było więcej miejsca.
To fajnie,że Astrid Grafin jest dobra, bo to piękna róża widziałam ją na żywo w lecie i cudnie pachnie i taką mi potrzeba
Oj, szkoda,że Abraham taki kapryśny,to już chyba u mnie odpada
markita-Martuś Oj ta Astrid tak mi się spodobała jak ją w lecie zobaczyłam przy jakimś dworku,że strach.
Od razu ją sobie zapisałam,bo i piękna i cudnie pachnie.
Doctor Jamain te śliczna, to chyba na nią się zdecyduję i właśnie tych najciemniejszych mi brak bo tylko Munstead Wood mam.
Tak Martuś przy Comte de Chambord i Leonardo kierowałam się tylko kolorem i kształtem kwiatu,bo takiego jeszcze coś mi się chce.
O i dobrze mi napisałaś, dzięki o tomi chodziło bo u nas - na lubelszczyźnie inaczej niż gdzie indziej (pomijając Suwałki i okolice) te zimowanie jest .
A co byś wybrała do nas mam tylko różową LO i jedną NN.Ale chyba pewniejsza do nas Comte de Chambord ?
A kupowałaś może w szkółce Rozaria ,bo tam chcę trochę kupić i we Floribudzie,ale w tej drugiej już kupowałam, to znam jakość róż
języczka
]
Clematis Jan Paweł II
milin
Na pierwszym planie lawenada Anouk i Róża Chippendale
Bordure Rose po deszczu przebarwiona
POULMAN