Forum Ogrodnicze Oaza

Oj....

Ale, ale... taka cisza... Te krokiety to z czym były?

Ruskie krokiety to były co nie zmienia faktu, że nadal żyjemy, tylko aktywność ogrodowa zamiera (guzik prawda: w ostatnim tygodniu chyba więcej ogrodowałam, niż przez cały wrzesień )
Dziś sadzenie ostatnich cebulek, odpowiem przy okazji na zadane w innym wątku pytanie, czy warto...
Cebule z Beneksu generalnie w dobrej kondycji, sadziłam gorsze kupione jako pełnowartościowe...
Oczywiście, kluczowy okaże się przyszły sezon, kiedy dowiemy się, jaki potencjał w nich tkwił... chyba że wcześniej zdusi go w zarodku zima... tu spluwam przez lewe ramię i odpukuję w niemalowane drewno
Spora częśc cebulowych (a właściwie wszystkie 50 narcyzów ) wylądowała na hostowisku pod gruszą, które do tej pory straszyło łysiną w sezonie wiosennym...
Hosty w tym roku wybujały i już nie mam wątpliwości, że w przyszłym roku ładnie zakryją zasychające liście cebulowych, więc pozwoliłam sobie na takie posunięcie...
Przy okazji usunęłam hościane zwłoki... i teraz dopiero jest łyso!
Lilie zasiliły rabatę liliową vel podtujową...
Drobnicę rozparcelowałam swobodnie...

I jeszcze został mi kawał dnia który wykorzystałam między innymi na spacer... ale o tym już nie tu

Witaj
Badzo ładny ogródek a zdjęcia suuuuuper.
Pozdrawiam
Mirek

Witaj
Na wstępie bardzo bardzo spóźnione ale szczere i od serca życzenia urodzinowe...niech się szczęści i spełniają się marzenia.
Ogród jesienny cudowny...mam wrażenie ze wszystko rozrosło się w takim tempie że zrobił się piękny busz.
Lubię gęste nasadzenia to tak w woli wyjaśnienia i jak dla mnie to sztuka wszystko tak skomponować aby było gęsto a zarazie nie załaziło na siebie.
Cebulowe w tym roku odpuściłam całkowicie, widzę że będę podziwiać ich łany u Ciebie.

Ściskam mocno

P.S. Zastawa sweterkowa boska