Ewciu, u nas, każdego dnia nadchodzą chmury, słychać w oddali grzmoty, ale pada tyle, co ksiądz pokropi kropidłem.
Jutro pojadę do sklepu, kupię 12 zraszaczy, które zostaną podczepione do cieniówki, nie ma wyjścia.
Tomciu...Ty masz swój hościany gust, ja swój i oba bardzo się różnią, prawda?
Zobacz , jak regularnie sercowate są liście All that Jazz...Może, jak
Siberka napisała, na fotce niewiele widać, ale ja ją widuje na codzień i zachwycam się nią stale. Liście sa dość sztywne i błyszczące, jak u S&S a ich zieleń nieco głębsza, niż na fotce. Wierz mi ...cuuuudko.
Aniu, moje bodziszki są w pełni kwitnienia, w sumie ta pogoda im odpowiada.To, co dobre dla hostasów, niestety, niezbyt odpowiada im. Kiedy jest zbyt wilgotno, słabiej kwitną i łapia jakieś grzybska.
Markitko , nie jestem żadnym roślinnym znawcą, ani koneserem. Jak to kiedyś mądrze powiedział pewien mój kolega, dla mnie 'rarytaskiem' jest to, co mnie się podoba.Odzywaj się więc śmiało, będzie mi niezwykle miło.
Tak
Madziorku , listki AtJ są błyszczące.
Już lecisz na stronkę Fransena/Jana, czy poczekasz do początku miesiąca?
Siberko...No właśnie, gdzie?
Powiem Ci tak...Jeśli sadzę młoda hostę tam, gdzie nie mam cieniowki, przykrywam ją...skrzynka do owoców.Są one ażurowe i na 'na razie', wystarczają.Nie wygląda to ładnie, ale , jak mam do wyboru 'ładność', lub ochronę rośliny, zawsze wybiorę to drugie.
Ciekawa jestem, czy wybrałabyś się faktycznie w taka długa podroż? Od Ciebie, do mnie, kawał drogi, ale i Mag odwiedziłabyś...I Ogrod Japoński we Wrocławiu i Wojsławice....i Zamek Książ...I arboretum w Sycowie, gdzie 'dziko' rośnie
Marsilea qiadrifolia... Wstępnie, zapraszam pod koniec maja.
Co z njusów jędrzejówkowych?
...zakwitła pierwszy raz młoda, sadzona 3 lata temu surmia
Arachniodes davalliaeformis wypuszcza kolejne frondy, które w dotyku przypominaja plastik
orliczki bezostrogowe już przekwitły i zawiązały sporo nasion...liczę na duuuużo potomstwa
Corkscrew , mała , ale bardzo oryginalna w formie hosta
fragment 3letniego hostowiska, miejsce, którego nie mogę okiełznać